Prowadził pojazd bez uprawnień, potrącił pieszego na przejściu. Mężczyzna zmarł w szpitalu
16:04 26-09-2019
Tydzień temu informowaliśmy o wypadku drogowym na jednym z przejść dla pieszych w Świdniku. 55-latek kierujący pojazdem osobowym marki Opel wjechał w 69-latka znajdującego się na pasach.
Poszkodowany pieszy z poważnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala. Jak nas dzisiaj poinformowano, w wyniku odniesionych obrażeń 69-latek po kilku dniach zmarł w szpitalu.
Jak się okazało, 55-latek kierujący oplem nie posiada uprawnień do kierowania, ponieważ utracił je kilka lat wcześniej za przekroczenie dopuszczalnej liczby punktów karnych. Policjanci pod nadzorem prokuratora ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Wkrótce mężczyzna stanie przed sądem.
W piątek 27 września odbędzie się pogrzeb pana Stanisława, bardzo znanego w środowisku miłośników motocykli, należącego m.in. do Lubelskiej Grupy Weterańskiej Partyzant. Osoby chętne do udziału w jego ostatniej drodze członkowie grupy LGW Partyzant zapraszają jutro o godzinie 10:30 w Świdniku przy Carrefour ul. Aleja Lotników Polskich 38. Stamtąd wszyscy udadzą się motocyklami do kościoła. Pogrzeb odbędzie się o godz. 11 w kościele N.M.P. Matki Kościoła w Świdniku (tzw. Okrąglak).
(fot. Policja Świdnik)
Doświadczony motocyklista i nie uwazal na przejściu na samochody? Może co innego było. Zwolnił żeby przepuścić i z impetem ruszył?
jesteś nędzną kreaturą, zamilcz i nie kompromituj się swoimi wymiocinami umysłowymi…
Przykre że nie każdego nauczyli kultury. Później efekty widać na ulicach.
Jakoś mało prawdopodobne by ktoś kto używa słów „nędzna kreatura” reprezentował jakiś poziom kultury i wiedzy.
Jestem przekonany, że 70-latek wjechał niespodziewanie na elektrycznej hulajnodze na to przejście. W artykule przemilczeli ten fakt, żeby nie robić przykrości rodzinie zmarłego nazywając go Świętą Krową.
Gdybanie, że wpierw zwolnił, żeby niby przepuścić, by następnie z impetem ruszył jest tak samo prawdopodobne jak moja wersja z hulajnogą.
ty się w końcu przestań kompromitować
A… dzień dobry! Witam „pana”…
A czy obywatel wie, że skłonność do patologicznego pouczania innych jest cechą wskazującą na niską samoocenę własnej osoby? Wyszukiwanie i łapanie za słówka, dzięki którym można wykazać swoją wyższość nad adwersarzem jest też cechą ludzi małostkowych… Zatem… ponieważ mogą się tu wypowiadać wszyscy, to się wypowiadają.
Czasem też trafią się ekscentryczne „gnidy dworskie”, z uporem poszukujące wśród swoich przodków tropów prowadzących do protoplastów-posiadaczy krwi błękitnej i nosicieli fiolek z krwią, które to buteleczki chowane wśród pukli włosów miały wabić wszy – chroniąc w ten sposób lepiej urodzonych przed żądnych posoki małych wampirzych sk***nów 😉 I tacy namiętnie wyszukują w tekstach pisanych przez innych literówek, błędów typograficznych, interpunkcyjnych czy nie sparowanych symboli bądź – namiętnie – słów uznawanych za obraźliwe… niegodnych lepiej urodzonym…
Nam, plebsowi, pozostawało iskać się jedynie, co nie było już tak efektywne… I kląć, bluzgać oraz miotać przekleństwami 😉 Ale dawało nam to zajęcie, podczas intensywnych rozważań nad sensem bytu…
Do meritum wracając… Typowym trollem będąc, nie dociera do Ciebie, że zginął człowiek – nie ze swojej winy. Bo wszystko na to wskazuje. Szkoda człowieka, nikt sobie na taką śmierć nie zasłużył. Ale żeby Cię „dowartościować” stworzyłem ten mały elaborat…
Tymczasem, odezwę się jeszcze… 🙂
Za taki czyn , znany dziennikarz z TV niejaki N…….b , który zabił kobietę w podobnych okolicznościach został uniewinniony .
Wolneeee Sądyyy !!!!
Wolneeee Sądyyyy !!!
Reakcja na agresję to czepianie się słówek? Jak tak można?
„Może co innego było. Zwolnił żeby przepuścić i z impetem ruszył?”
Tak. Rekreacyjnie wskoczył sobie pod samochód. 69-letni facet. Bo przecież „święta krowa” nie marzy o niczym innym jak tylko „narobić panu kierowcy problemów”.
Szkoda, że Twoje teorie nie biorą pod uwagę tego, że sprawca potrącenia NIE MIAŁ PRAWA JAZDY, PONIEWAŻ STRACIŁ JE ZA PUNKTY. O wiele bardziej prawdopodobne jest więc, że znowu – jak to już miał w zwyczaju – złamał prawo, np. przekraczając dopuszczalną prędkość albo nie zachowując ostrożności podczas zbliżania się do przejścia. Zresztą, co ja mówię? Już nawet sam fakt, że usiadł za kierownicę było złamaniem przez niego prawa.
Czytaj ze zrozumieniem. Chodziło mi że kierowca ruszył z impetem prosto na pieszego.
Masz wyobraźnie chłopie. Trudno się tego domyśleć o co Ci chodziło.
Zbliżając się pojazdem do PdP należy prędkość zmniejszyć, a nie zwiększyć.
Zachowanie o którym piszesz, to by dopiero było zapraszanie pieszego na tamten świat.
Pan kołnierz wymięty już wiele razy pokazał że cechuje go nienawiść do kierowców.
A może 69 latek wbiegł sprintem. Weż się pan nie kompromituj. Facet bez prawa jazdy zabił człowieka na przejściu. Czego jeszcze nie rozumiesz ? A jaki styl jazdy trzeba mieć żeby nazbierać komplet punktów ?
Podobnie jak wyżej. Nie pisałem o pieszym. Problem z czytaniem ze zrozumieniem.
aha. Ale jak widzisz twój pierwszy komentarz wszyscy komentujący źle zrozumieli.
Fakt jest taki, że człowiek nie żyje, a sprawca ma dalsze życie „pozamiatane”, zresztą na własne życzenie. Osobie której nie wolno kierować, oc nie pokryje odszkodowań.
Kierowca bez uprawnień, czyli nie umiejący jeździć i wszystko jasne!
Mam nadzieję, że sprawcę będą sądzić jak za zabójstwo. Tak powinno być w każdym przypadku śmiertelnych wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców, lub tych bez uprawnień.
Bo trzeźwi kierowcy, z prawem jazdy mogą powodować wypadki.
W jaki sposób zmarły mężczyzna mógł należeć do środowiska motocyklowego skoro był pieszym. A jak powszechnie wiadomo: ani piesi, ani rowerzyści nie mogą posiadać prawa jazdy.
Franiu ty trochę inny jesteś? Leki na to są?
Jak najbardziej, najlepsze efekty daje kilkugramowa dawka ołowiu podana doczaszkowo
Wiele nie trzeba, czasami lekkie potrącenie może skończyć się niefortunną kontuzją która doprowadzi do śmierci. Szkoda człowieka. Kierowca to cymbał skoro nie potrafił ponownie zdać prawa jazdy. Oby go posadzili co pewnie się nie stanie.
Dla tych co krytykują starszego Pana, proszę o przyjrzenie się w którym miejscu pojazd stoi i jak wyglądają uszkodzenia na pojeździe. Można zauważyć, że pieszy musiał być na środku przejścia. Z lewej strony jakby jechał pojazd i zatrzymał się przed PdP , kierujący pojazdem powinien zachować szczególną ostrożność i powinna już się lampka zapalić . Nawet jakby nie było pojazdu z lewej strony to nie zwalnia kierowcy obserwowania przejścia przed przejazdem przez niego . Wyrazy współczucia dla rodziny poszkodowanego
Takiego tylko wybatożyć na śmierć. Jak u Arabów.
Sądzić to powinni osobę ktora zaprojektowała tam przejście dla pieszych.
Jechałem obok wypadku około 1minutę po zdarzeniu w momencie gdy młody chłopak podbiegał do poszkodowanego za autem sprawcy wypadku stały już auta więc napewno naocznych świadków nie zabraknie.. Ale że się zatrzymał i ruszył to w to chyba nikt nie uwierzy przykro mi że ten Pan zmarł (*)