Powołano nowy Zarząd WFOŚiGW w Lublinie
12:04 14-03-2024
fot. WFOŚiGW
Stanisław Mazur to przedsiębiorca, absolwent studiów licencjackich i magisterskich z zakresu administracji publicznej Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji w Lublinie. W latach 2015-16 Członek Zarządu Powiatu Janowskiego, a od 2010 roku do dziś Radny Powiatu Janowskiego.
Prywatnie pełni funkcję prezesa klubu sportowego „Olimp” w Janowie Lubelskim, którego zawodnicy osiągają najlepsze lokaty na zawodach krajowych i międzynarodowych. Jako doświadczony przedsiębiorca posiada wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu finansami firm oraz zasobami ludzkimi, a także we wdrażaniu energii odnawialnej.
Andrzej Kloc jest absolwentem Akademii Finansów w Warszawie na kierunku rachunkowość. Posiada tytuł Master of Business Administration ukończony na Akademii Ekonomiczno-Humanistycznej w Warszawie. Posiada uprawnienia audytora wewnętrznego w sektorze finansów publicznych i certyfikat księgowego. Ukończył studia podyplomowe w zakresie służby publicznej.
Posiada też wieloletnie doświadczenie zawodowe w zarządzaniu funduszami europejskimi, pracował w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Lubelskiego, Ministerstwie Sprawiedliwości oraz Starostwie Powiatowym w Lublinie. Ukończył wiele kursów i szkoleń w zakresie: efektywnej komunikacji, zarządzania konfliktami i radzeniem sobie w sytuacjach trudnych, zarządzania zasobami ludzkimi, nowych zagrożeniach w cyberprzestrzeni itp.
absolwent studiów licencjackich i magisterskich z zakresu administracji publicznej Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji w Lublinie – to ma taką samą warość jak kupienie dyplomu na bazarze
dobrze i konkretnie napisane
Stwierdzam brak bardzo ważnej informacji : do jakich organizacji politycznych zostali zaszeregowani ww nowo obrańcy ??
to może wskazać czego petenci będą się mogli sPOdziewać – decyzyjnie .. i czasowo .
Każda poza opjcą pissOwska będzie prawidłowa, ku chwale petentów.
POwiem że na pewno nie do posad i swoich stołków, w skrócie piss.
No jakiej,wiadomo .
to kiedy podwyżka
Michał Domaradzki, były szef stołecznego garnizonu, ma zostać szefem policji. Problem w tym, że jeszcze niedawno był uznawany za inwalidę na emeryturze. W lutym komisja orzekła, że jest… zdrowy. Ponadto, ciążą na nim zarzuty za sprawę z prok. Wrzosek.
No to idealnie sie wpisuje, poprzedni pisowski rozpiepszył komende i dostał nagrode 😆
Tuż przed wyborami PiS obsadza stołki.
Nihil novi sub sole.
Żeby choć jeden miał studia z ochrony środowiska, albo biologii (poza MBA) to już nie pomyśleli.
Tu akurat Stanisław Mazur startował na senatora z SLD
Mazur z SLD, Kloc z PSL. PiS co najwyżej stracił stołki, ale z tego co wróbelki ćwierkają ta instytucja od wielu lat nie miała porządnego szefa, sami nominaci partyjni z przerośniętym ego.
Niech zgadnę – pewnie apolityczny, złożony z samych ekspertów, jak całe kadry ryżego?
Zarząd Województwa jest z PiS bałwanie.
Zanim zaczniesz pisać, że ktoś jest bałwan sprawdź…. pan S. Mazur to od dawna jest związany z SLD . Czyli koalicja robi dalej czystki.
Spieszę z darmową informacją – nominuje minister klimatu i środowiska rękami rady nadzorczej, w której z PiS ostał się jeden członek na pięciu, reszta już z koalicji miłości. Także rola Zarządu Województwa ogranicza się tylko do przyklepania wniosku rady, a jak nic nie zrobi to i tak rada sobie sama wybierze.
Właśnie senatorem się nie udało zostać to jest prezesem,a jako wspaniały przedsiębiorca to nawet podatków nie płaci a obraca milionami a władze miasta z którego pochodzi twierdzą że jest biedny kuźwa kiedy skończy się ta patologia!!!!!!
To tzw. podział łupów, nie ma w tym nic dziwnego. Ewentualnie można się czepić szumnego hasła o tsunami specjalistów w instytucjach podległych nowemu rządowi, bo hotelarz Mazur i działacz PSL, jakich pewnie wielu, zostali obsadzeni bez żadnego konkursu, a z tego co piszą inne portale – nawet bez wysłuchania przez Radę nadzorczą tej instytucji, ponoć porozmawiali tylko z jej przewodniczącym. Gdzie tu zasada best of the best? Na Onecie nowy prezes chwalił się, że będzie wdrażał program Świeże powietrze, już by sobie przynajmniej przeczytał jak ten program się poprawnie nazywa. Przedstawił też plan na swoją pracę w najbliższych tygodniach – audyt, przegląd stanowisk o weryfikacja wynagrodzeń. Dla niewtajemniczonych – to taka zaowalowanie informacji, że będą z zastępcą szukać kogo można zwolnić tak, żeby nie spowodować braku możliwości realizacji zadań ciążących na firmie, a przy okazji pozatrudniać swoich partyjnych kolegów w miejsce tych zwolnionych, ewentualnie zwiększając im wynagrodzenia. Na zewnątrz będzie to wyglądało jak sprzątanie po PiS, a wewnątrz będzie można spokojnie sobie bimbać, brak kasę i dojeżdżać pracowników, którzy znają się na robocie. Tak to działa, szanowni państwo, bez względu na to która partia jest aktualnie u władzy.
Sami „eksperci”…. polska