Poszerzyli drogę i wybudowali rondo. Poprawi to wyjazd z osiedla i wzrośnie bezpieczeństwo
20:34 29-12-2020
Po ponad pół roku kierowcy zakończyły się utrudnienia w ruchu dla kierowców poruszających się trasą Lublin – Łęczna. Chodzi o przebudowę drogi krajowej nr 82 na wysokości osiedla Borek w Turce. W ramach inwestycji na odcinku ok. 800 metrów powstała dwujezdniowa droga o parametrach klasy GP, czyli głównej przyśpieszonej.
Jezdnia od węzła Lublin Tatary posiada po dwa pasy ruchu w obu kierunkach. Na skrzyżowaniu z ul. Dębową i Świerkową powstało zaś rondo turbinowe. Pierwsza z ulic stanowi wyjazd z osiedla, druga zaś prowadzi do znajdującego się po drugiej stronie jedynego w tej okolicy marketu.
Zbudowany został także węzeł przesiadkowy typu „Parkuj i jedź” na ponad 20 miejsc postojowych, wraz z dojazdami i infrastrukturą. Przebudowane zostały i wybudowane m.in. nowe chodniki, zatoki autobusowe, oświetlenie i bezpieczne przejścia dla pieszych. Koszt całej inwestycji to ok. 15,3 mln zł.
Jak wyjaśniają drogowcy, inwestycja znacznie wpłynie na poprawę bezpieczeństwa w tym miejscu i pozwoli kierowcom wyjeżdżającym z osiedla Borek oraz ul. Świerkowej włączyć się do ruchu. Z obliczeń wykonanych w 2015 roku w ramach Generalnego Pomiaru Ruchu wynika, że dobowy ruch na drodze krajowej nr 82, na odcinku od węzła Lublin Tatary do Łuszczowa, wynosi prawie 17 tys. pojazdów na dobę.
(fot. GDDKiA/archiwum)
Niemoty z Borka w końcu będo mogły wyjechać. Bo na kursie nie uczyli wyjeżdżać z osiedla to nie umio.
Jak idioto nie znałeś warunków, to nie wypowiadaj się. Dobrze, że ty jesteś mądry i bystry, przynajmniej jeden baran w stadzie błyszczy inteligencją.
Jakto nie znałem? Wjeżdżałem tam i wyjeżdżałem dziesiątki razy. Gaz w podłogę i się wklejasz w sznur aut. Prawdziwy kierowca nie ma z tym problemu. Co najwyżej trzeba na śliskiej nawierzchni skontrować i gazem wyciągnąć z uślizgu.
Ty się Franiu chyba na wszystkim znasz: wszędzie byłeś, wszystko widziałeś. I to daje Ci prawo wypowiedzi na KAŻDY temat. Skrzyżowanie przed przebudową, stanowiące wyjazd z os. Borek to był horror. Przy tym natężeniu ruchu jaki był (i jest) na trasie Lublin-Łęczna, wyjazd z Borka bez bycia wpuszczonym przez innych kierowców, graniczył z cudem. Wiem, bo byłam i widziałam. To rondo było tam niezbędne i dobrze, że jest
dobrze, że na borku nie mieszkasz bo najpierw byś powodował wypadki wymuszeniami przejazdu a później blokował wyjazd z osiedla ze strachu, że znów łbem o szybę walniesz..
Franiu co to za wyraz umio? O ile się nie mylę, w języku polskim nie występuje. Z ortografii jaką miałeś ocenę?
Truje
Może głupie pytanie, ale pytam serio: jadąc rowerem od strony Turki do Lublina, stoi przed rondem nad ekspresówką (widoczny na zdjęciu) znak „zakaz wjazdu dla rowerów”. Obecnie nie ma możliwości skrętu w lewo przed tym znakiem na inną drogę, ani możliwości zawrócenia. W zasadzie jest się w potrzasku i trzeba pojechać rowerem na zakazie? Widziałem już rowerzystów na rondzie nad ekspresówką, ale może ktoś wie, jak właściwie pokonać to rondo od strony Turki na rowerze?
„Jadąc rowerem od strony Turki stoi znak zakazu”. To w końcu ten znak stoi czy jedzie, bo nie rozumiem.
Można po polsku?
No chyba nie rozumiesz.
Od rowerzysty nie wymagają zbyt dużego poziomu intelektualnego
Bo rowerzysta ma być jasnowidzem i ma wiedzieć, że ma jechać przez osiedle aby trafić na kładkę nad ekspresówką. Ale w Lublinie to rowerzyści mają lepsze zdolności, bo muszą się teleportować z kawałka DDR na drugi 😉
Kolega Gość, ma rację. O strony Turki rowerem można jechać tylko jezdnią. Przed rondem nad obwodnicą jest podwójna ciągła, więc nie można zjechać w lewo by nad obwodnicą przejechać kładką. Przed rondem stoi natomiast znak zakazu ruch rowerami.
To dla tych wszystkich królów astrachańskich szos w swoich bmw, vv i audi, którzy jak widać tylko na wioskach są mistrzami kierownicy.
Czekam normalnych czasów jak się oddaje inwestycję wykończona na cito. Wszystko co otwierają to miesiącami później wykańczają lub poprawiają.
Ale wiesz co znaczy na cito?
No właśnie widać, że nie wie:)
otwarcie bez oficjeli i batmana jest nieważne
Ciekawe kiedy zostaną usunięte te asfaltowe „gluty” na jezdni,od Wysokiego do Turki,które występują co kilkanaście metrów,po prawej stronie jezdni w takich miejscach gdzie najeżdża się prawym kołem.Samochód sobie poradzi ,ale gdy najedzie na to motocykl może być nieciekawie,szczególnie gdy jest ciemno i ślisko,a tego za bardzo nie widać.
Czemu nie można tam jeździć rowerem? Jest ścieżka albo jakaś alternatywna droga?
I co z tego jak sierotki z Borka teraz po rondzie z wystającymi krawężnikami jeździć nie potrafią ?? a po za tym dziennie kilka razy jade tym rondem i nie ma dnia żeby „znalazca prawka w chipsach” nie wymusil wyjeżdżając z ow osiedla…