Pijany jechał rowerem, spotkał na swojej drodze policjantów. Najbliższe miesiące spędzi za kratkami

Podczas patrolu policjanci z Posterunku Policji w Lubyczy Królewskiej w powiecie zamojskim zwrócili uwagę na rowerzystę, którego styl jazdy wskazywał, że może on znajdować się pod wpływem alkoholu.

Jak się okazało, 36-latek miał w organizmie ponad promil alkoholu. Po sprawdzeniu w systemach policyjnych, okazało się również, że jest on poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości do odbycia zastępczej kary pozbawienia wolności za przestępstwo kradzieży.

Policjanci towarzyszyli mu w dalszej drodze, a następnie przekazali go do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną karę. Za jazdę rowerem w stanie nietrzeźwości mężczyzna otrzymał mandat karny w wysokości 2500 złotych.

Pamiętaj!

Jazda rowerem w stanie nietrzeźwości jest w Polsce traktowana jako wykroczenie i zagrożona jest mandatem karnym oraz zakazem prowadzenia pojazdów niemechanicznych. W przypadku, gdy rowerzysta ma w organizmie od 0,2 do 0,5 promila grozi mu mandat karny w wysokości 1 tys. zł, a kiedy poziom alkoholu w organizmie jest większy niż 0,5 promila mandat wzrasta do 2,5 tys. złotych.

Ważne jest, aby pamiętać, że jazda rowerem po spożyciu alkoholu jest niebezpieczna, zarówno dla samego rowerzysty, jak i dla innych uczestników ruchu drogowego. Alkohol wpływa na koordynację ruchową, percepcję, czas reakcji oraz zdolność oceny sytuacji, co może skutkować poważnymi wypadkami. Dlatego, jeśli planujemy wypić alkohol, powinniśmy zrezygnować z jazdy rowerem lub wykorzystać alternatywne formy transportu.

(fot. lublin112.pl)