Nie zdołała wyhamować. Wjechała w stojącego przed przejściem volkswagena (zdjęcia)
17:20 28-11-2024 | Autor: redakcja
fot. lublin112.pl
Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 16 na al. Kompozytorów Polskich w Lublinie. W rejonie skrzyżowania z ul. Oratoryjną zderzyły się dwa samochody osobowe: mazda i volkswagen.
Jak nam przekazano, oba pojazdy poruszały się w tym samym kierunku, w stronę al. Smorawińskiego. Kierujący volkswagenem mężczyzna zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Po chwili w tył jego auta wjechała jadąca mazdą kobieta.
Wiadomo już, że podróżujące autami osoby nie wymagały interwencji medycznej. Obecnie uczestnicy oczekują na przyjazd funkcjonariuszy drogówki. Nie ma większych utrudnień w ruchu.
Jak można nie zdążyć zachamowac? To jest nie możliwe jak się jedzie zgodnie z przepisami i nie jedzie się komuś na zderzaku. Nigdy nie miałem takiej sytuacji jeżeli trzyma sie dystans.
Nie lepiej nazywać sprawy po imieniu?
Bo to trochę tak jakby to nie pani kierownica była winna tylko jakieś magiczne nie wiadomo co.
A jak po imieniu?
*niemożliwe
Jesteś zaj ebis ty. Brawo ty!
🤣
W tym miejscu prawie nikt nie jedzie zgodne z limitem. Bo są dwa pasy to można szybko :/
Pusta droga tylko dwa auta a baba władowała się komuś w zderzak przed przejściem. Ja jak jadę to nawet w nocy z kilkudziesięciu metrów widzę że zbliża sie pieszy do przejścia. Nawet jak jestem w 4,5 autem. No ale ja jestem terminatorem nie każdy jest taki jak ja.
Przesadzasz. Siedzenie na zderzaku,gapienie się w telefon podczas jazdy czy wsiadanie do auta gdy nie umie się jeździć to wypadki losowe. WYPADKI. Czyli coś na co nie mamy kompletnie wpływu.
Wszystko zależy od tego, co robi kierujący poprzedzającego auta.
Jeżeli ten zatrzymał się bo np. zasłabł – to nie jest winny.
Ale jeżeli zatrzymał się by napić się wody – to wtedy jest winny.
… „uczestnicy zdarzenia oczekują na przyjazd policji” … ale janusz laweciarz już jest pierwszy, akurat przejeżdżał obok przypadkiem
No i mazda rozbita , gdby tak szybko nie jechała to by zdążyła zahamować
A tyle było pisania o tym, że kobiety jeżdżą może wolniej ale za to bezpieczniej. A tu taki zonk.
Od następnego dnia powinna już jeździć MPK ewentualnie rowerem po ścieżce…
Telefonik, bo przecież nie można oddzwonić, odpisać za chwilę… Dojeżdża do skrzyżowania należy zachować uwagę i ostrożność. Tak ginął piesi, a potem wymówki i konfabulacje. Rozumiem ktoś zajechał drogę, wymusił pierwszeństwo, ale tu ewidentnie brak uwagi i skupienia..
Tam jest ograniczenie do 50km/h, jak przy takiej prędkości można nie wyhamować?