Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Lublin: Mężczyzna pod wpływem narkotyków groził, że skoczy z dachu. Po dwóch godzinach udało się go ściągnąć na dół

Kilkunastu policjantów, strażacy oraz ratownicy medyczni interweniowali wieczorem na lubelskich Bronowicach, gdzie na dachu jednego z bloków znajdował się nietrzeźwy i pod działaniem środków odurzających mężczyzna. Akcja zakończyła się sukcesem.

W piątek przed godziną 20 lubelscy policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z bloków przy ul. Sokolej w Lublinie. Do drzwi mieszkania na czwartym piętrze dobijał się agresywny mężczyzna. Gdy na miejsce dojechali funkcjonariusze, nikogo nie zastali. Nie zdążyli jednak daleko odjechać, kiedy to interwencja się powtórzyła. Jak się okazało, awanturnik na widok mundurowych uciekł na dach bloku.

Rozmowy z nim, aby zszedł na dół, nie przynosiły skutku. Co więcej, zaczął grozić, że skoczy z dachu. Do pomocy wezwano kolejnych kilkunastu funkcjonariuszy, którzy zabezpieczyli teren dookoła bloku, a także straż pożarną i ratowników medycznych. Po blisko godzinie pertraktacji, na miejsce przyjechali negocjatorzy z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Szybko udało im się nawiązać kontakt z desperatem, a następnie błyskawicznie go obezwładnić i sprowadzić bezpiecznie na dół. Jak się okazało, mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu, leków oraz narkotyków. Został przewieziony do szpitala. Akcja zakończyła się przed godziną 22. Przez ten czas ul. Sokola była wyłączona z ruchu pojazdów.

(fot. lublin112)
2017-12-29 22:20:26

45 komentarzy

  1. No ten okłamał społeczeństwo…..

  2. Po czart kilkunastu funkcjonariuszy zabezpieczalo teren dookoła? Jakby skoczył oszołom,to mieli go w ręce złapać?? Jakby tam nie było,to by ścierwo samo zlazlo. Ewentualnie powinni go zachęcić do skoku. O jednego cpuna mniej

  3. Ludzie najlepiej wszyscy życzą mu śmierci co za naród, nie potraficie zrozumieć dlaczego sięgamy po alkohol narkotyki itp, to powiem wam bo tacy ludzie mają problem, poważny problem i takim ludziom należy pomagać. A nie dobija przy tym rodzinę niech każdy z was postawi się na miejscu tego chorego człowieka też trzeba było was dobić czy pomoc?

    • Erni – zważ na to, ze w chwili jak jeden z drugim sięga po alkohol, czy zaczyna ćpać pomocy nie potrzebuje, sam se świetnie daje radę, dopiero jak mu delirka zaczyna do „de” zaglądać i nie ma już co z domu wynieść na kolejną działkę to żebrze o pomoc?
      A zbyt empatyczni, podobni Tobie bąkają coś o chorobie alkoholowej… o nałogu narkotykowym.
      Pomóc takim trzeba stawiając kolejne flaszki w takiej ilości, żeby zachlał się na śmierć,
      Oczywiści nie zapominając o narkomanach – tym dać tyle, aż by przedawkowali.
      Była by to znaczna i niezaprzeczalna ulga dla społeczeństwa, a dla ich rodzin w szczególności.

      P.S. Uprzedzając głupie pytanie:”A cobyś napisał, gdyby tak w twojej rodzinie…”, odpowiadam: w mojej rodzinie takich durniów nie ma, a jakby się zdarzył to napisałbym dokładnie tak jak wyżej.

      • Nacpalas się powietrzem. Albo lepiej nacachaj się czadu w domu aż podniesz. Napewno nikt po takim wrednym typie jak ty niezaplacze!

  4. NIE ZABRANIAĆ PATOLOGI SKAKANIA Z DACHÓW

    Popieram wypowiedzi wszystkich normalnych ludzi ,którzy nie widzą potrzeby ratowania patologi i wszelkich innych psycholi którzy chcą pozegnać się z tym światem

    • Nie ma co przeżywacie poprostu ma problemy nalogowe albo rodzinne Postal na dachu zmarzł przetrzezwial i sobie przemyślał szedł na dol i jest ok jak by miał skakać to z wierzowca

  5. Zabrakło jaj chciał narobić szumu wokoło siebie teraz będzie tym straszył najbliższych

  6. ta całą sokola to trzeba, by było na dach wyprowadzić , dać spirytusu , klonów i patrzeć kto dalej skoczy………

Z kraju