Czwartek, 28 marca 202428/03/2024
690 680 960
690 680 960

Lotnicze Depułtycze 2016 – prezentujemy statki powietrzne pikniku (zdjęcia, panorama)

Trwają przygotowania do pierwszego Międzynarodowego Pikniku Lotniczego w Depułtyczach Królewskich koło Chełma. Z uwagi na duże zainteresowanie tym wydarzeniem postanowiliśmy otworzyć cykl krótkich artykułów prezentujących niektóre samoloty – gwiazdy tegorocznego pikniku.

Jedną z gwiazd pikniku Lotnicze Depułtycze jest De Havilland Tiger Moth. Polacy mieli przed wojną swojego PWSa-26 produkowanego w Białej Podlaskiej, Amerykanie Stearmana, Niemcy Jungmeistera a Anglicy produkowanego od 1932 roku Tiger Motha. To samolot szkolny, dwupłatowiec z otwartą kabiną dla ucznia i instruktora i stałym podwoziem.

Egzemplarz, który przyleci w czerwcu do Depułtycz Królewskich jest najstarszym statkiem powietrznym zarejestrowanym w Polsce. Wyprodukowany w roku 1939 trafił do RAF w czasie Bitwy o Anglię. Wyszkoliło się na nim setki pilotów, którzy później walczyli na Spitfire’ach , Wellingtonach i Lancasterach.

Wielu z nich zginęło, dlatego też tego Tiger Motha można traktować jako swego rodzaju latający pomnik. Sprowadził go do Polski w 2007r. właściciel samolotu, Jacek Mainka. W tym roku odbyła lot jego Tigerem słynna pilotka Jadwiga Piłsudska-Jaraczewska, która w czasie II wojny światowej przeprowadzała samoloty z fabryk do jednostek bojowych i odwrotnie. Pani Jadwiga latała na 21 typach samolotów m.in. na De Havilland Tiger Moth.

W roku 2008 podczas pikniku lotniczego w Góraszce Tiger wykonał symboliczny lot nad Warszawą z pilotem Dywizjonu 308 Jerzym Główczewskim. Jerzy Główczewski szkolił się na Tiger Mothach i latał Spitffire ‘ami. Nad Warszawą lecąc na swoim dawnym samolocie szkolnym spotkał Spitfire’a VB wymalowanego w barwy Dywizjonu 303. Jest jedynym pilotem Polskich Sił Powietrznych walczącym w II wojnie światowej, który mógł oglądać Spitfirea nad naszą stolicą.

Jacek Mainka zaprezentuje Tigera razem i dwoma innymi samolotami ze swojego Latającego Muzeum. Odbędzie nimi symboliczny lot pamięci na Rożdżałowem, gdzie urodził się i mieszkał Antoni Ostowicz. Jacek Mainka nabył w zeszłym roku kolejnego Tigera i doprowadza go do stanu lotnego.

Jeżeli za rok odbędzie się kolejny piknik w Depułtyczach Latające Muzeum Jacka Mainki na pewno przyleci dwoma żółtymi Tigerami.

Cykl połączymy z konkursem, w którym do wygrania będą książki wydawnictwa Kagero Publishing – głównego organizatora imprezy oraz zaproszenia na Piknik Lotnicze Depułtycze. Szczegóły konkursu pojawią się w maju.

Kliknij w poniższe zdjęcie by zobaczyć panoramę tego wyjątkowego samolotu.

Lotnicze Depułtycze 2016 – prezentujemy statki powietrzne pikniku (zdjęcia, panorama)

Portal lublin112 jest partnerem medialnym wydarzenia.

(fot. lublin112 – archiwum)
2016-05-01 19:22:09

6 komentarzy

  1. W jakiej cenie będą bilety?

    • mnie wydarzenie interesuje bardzo i moim zdaniem pytanie o cenę jest nie na miejscu. lepiej zapytać kiedy i gdzie będzie można nabyć wejściówki

      • na „wydarzenie” wybieramy się z dziećmi i uwierz mi, że pytanie o cenę wcale nie jest nie na miejscu- chcę wiedzieć czy mam przygotować 200 zł czy 600zł

  2. może być tak jak w Radomiu na air show w zeszłym roku 30 ulgowy 40 normalny

Z kraju