Ważne jest zatem przestrzeganie zasad BHP, a także innych obowiązków pracowniczych – jednocześnie pracownik zdalny posiada prawa, jakie posiadają pracownicy pracujący stacjonarnie w firmie. Jak jednak wygląda kwestia L4 w czasie pracy z domu? Czy na L4 można świadczyć obowiązki zawodowe z „domowych pieleszy”? Jakie prawa ma przebywający na L4 pracownik pracujący z domu? Więcej na ten temat poniżej. 

Zwolnienie L4 a praca w domu

Lekarz wystawia pacjentowi zwolnienie L4, gdy ten w jego opinii jest okresowo niezdolny (z przyczyn zdrowotnych lub konieczności opieki nad członkiem rodziny), by świadczyć obowiązki zawodowe. Aby jednak zwolnienie L4 było zgodne z prawem, należy korzystać z niego w sposób prawidłowy. Przede wszystkim zatem osoba przebywająca na zwolnieniu lekarskim powinna wykorzystać czas L4 na powrót do sił bądź na zapewnienie opieki członkowi rodziny. L4 nie wykorzystujemy na remont mieszkania, nie bierzemy go, by „dorobić na boku” i nie wnioskujemy o L4, by wyjechać na wakacje czy odwiedzić rodzinę. Nie pracujemy również zarobkowo w czasie L4. Zasady wykorzystania dni L4 dotyczą wszystkich osób ubezpieczonych – również osób pracujących z domu. 

Czy można pracować z domu na L4?

Osoba chora przebywająca na zwolnieniu L4 nie może świadczyć swoich obowiązków zawodowych. Nie ma tu znaczenia, czy pracownik pracuje stacjonarnie w firmie, pełni swoje obowiązki w terenie, czy pracuje ze swojego domu. Osoby wykonujące pracę zdalną powinny zatem zaprzestać świadczenia swoich obowiązków zawodowych na czas orzeczonego zwolnienia L4. Nie mogą one również podejmować się w czasie L4 dodatkowej pracy zarobkowej – np. u innego pracodawcy. 

Zwolnienie L4 należy wykorzystać na powrót do zdrowia. Choć teoretycznie, przebywając w domu, osoba chora (np. na chorobę zakaźną) nie stanowi zagrożenia dla współpracowników czy klientów, jej lekceważona niezdolność do pracy może mieć inne konsekwencje. W czasie choroby łatwiej np. o wypadek przy pracy (również w warunkach domowych) – osłabiony chorobą organizm powinien mieć bowiem szansę na regenerację i nie powinien być dodatkowo obciążany (również pracą). Załóżmy przykładowo, że osoba z grypą pozostaje w domu i próbuje pracować. Co prawda nie zaraża swojego otoczenia zawodowego, ale grypa wystarczająco obciąża już organizm, przez co pracownik może np. zasłabnąć w czasie swojej pracy, przewrócić się, uderzyć, doznać urazu itd. 

Jednocześnie trzeba pamiętać, że stwierdzona niezdolność do pracy nie bierze się znikąd – osoba chora to osoba mniej wydajna, która nie jest w stanie w pełni poświęcić się swoim obowiązkom zawodowym. Taka osoba jest nie tylko mniej efektywna, ale może również pracę wykonywać z błędami, a te narażają interesy firmy.

L4 przy pracy zdalnej a świadczenia chorobowe

Za czas zwolnienia lekarskiego pracownikowi nie przysługuje normalne wynagrodzenie, gdyż nie świadczy on obowiązków pracy – otrzymuje jednak „w ramach rekompensaty” świadczenie chorobowe. Wysokość świadczenia może być różna w różnych przypadkach – najczęściej wysokość chorobowego to 80% podstawy wymiaru, również za czas pobytu w szpitalu. Na 100% podstawy wymiaru mogą natomiast liczyć pacjentki w ciąży oraz osoby, których niezdolność do pracy wiąże się z wypadkiem w drodze do/z pracy. Świadczenie chorobowe w wysokości 100% podstawy wymiaru otrzymać mogą również osoby na L4 w związku z poddawaniem się badaniom lekarskim dla dawców komórek/tkanek/narządów, a także osoby, które poddają się pobraniu komórek/tkanek/narządów. 

Załóżmy jednak, że pracownik pracujący z domu postanowił przeczekać pierwsze symptomy choroby i normalnie świadczył obowiązek pracy zdalnie, bez wizyty u lekarza. Po czasie jednak jego stan zdrowia się pogarsza i zgłasza się do lekarza, a ten przykładowo wystawia zwolnienie wstecz. W tym przypadku za przepracowane dni w domu pracownikowi należy się normalne wynagrodzenie, gdyż świadczył obowiązek pracy – świadczenie chorobowe zacznie naliczać się za kolejne, nieprzepracowane dni L4.

Artykuł współtworzony z TenDoktor.pl