Niefortunnie zakończył się dla starszej kobiety popołudniowy spacer z psem. Po potrąceniu przez samochód, piesza trafiła do szpitala, pies nie przeżył.
Ludzie zwolnijcie trochę i uważnie patrzcie przed siebie zza kierownicy.!!! To już któreś z kolei potrącenie pieszego na pasach w ostatnim czasie. Przecież te pasy na jezdniach i znaki poziome do czegoś służą na tych ulicach, nie musi chyba przecież nikt na nich ginąć.!
„Piesza przechodziła ze strony lewej na prawą względem kierunku jazdy auta.” czyli piesza schodziła już z przejścia a [] sobie jechał
Aaa
Dokładnie, niektórzy ludzie po prostu bez żadnego rozglądania się wchodzą na ulicę… Przedwczoraj sama byłam świadkiem… Był spory ruch, jechał samochód za samochodem, więc czekałam chwilę na przejściu, kiedy zobaczyłam, że do przejścia dochodzi starsze małżeństwo i bez żadnego zatrzymania się wchodzą na przejście… Wytrzeszczyłam oczy, bo już myślałam, ze zostaną zaraz potrąceni ale pan po lewej się zatrzymał, za to jadący z prawej musiał hamować z piaskiem opon… Gdy pani to usłyszała zaczęła wymachiwać ręką i krzyczeć jak jedzie, bo przecież pasy są…
Los Vatos Locos
no i miała rację .Co to za chamstwo aby nie zwolnić przed pasami.każdy kierowca powinien się przecież tego spodziewać że jak są pasy to i ktoś może zechce po nich przejść.
Marcin
Teraz na psim cmentarzu można pieskowi na nagrobku wypisać: „Moja pani miała pierwszeństwo…” Strach pomyśleć co by było gdyby zamiast psa pchała wózek z wnukiem. Też by go wpakowała pod półtorej tony blachy bo ma pierwszeństwo? Przepisy przepisami, ale jakiś instynkt samozachowawczy trzeba posiadać poruszając się po drodze.
Luki
Czyli kierowcy nie dotyczy ostrożność, uwaga na drodze itp.? Twoja wypowiedź jest na żenująco niskim poziomie intelektualnym.
Monika
Napisałam pięknego posta, ale 112 nie opublikował … a podobno mamy wolność słowa. Zatem powtarzam, że na okoliczność śmierci psa, należałoby zwłoki na biało, i łańcuchem przytwierdzić do latarni, ku przestrodze …. wiem, że są wielbiciele takich upamiętnień, i nie rozumiem co złego w mej propozycji było, ze 112 nie publikuje. Moim zdaniem to zwróciłoby uwagę kierowcom na fakt, ze nigdy nie wiadomo kiedy pieszy wyskoczy przed maskę .
A dziś zainspirowana tym artykułem, policzyłam ile osób NIE rozglądnęło się zanim weszli na przejście. Trasa Lubartów-Lublin-Kraśnik i z powrotem. 24 osoby prosto z chodnika na pasy, bez zwrócenia nawet minimalnej uwagi na to czy coś jedzie. Fajnie, że biały dzień, że nie pada, że widoczność dobra – to się zahamowało, chociaż dwa razy dość ostro (urocza, starsza pani w berecie – tez Panią pozdrawiam środkowym palcem). Dzieci są uważniejsze i rozsądniejsze, dzieci się rozglądają, widać szkoła robi swoje, a im człowiek starszy to mam wrażenie głupszy … chybaże i tak wie, że do końca niedaleko, to na co ma się rozglądać.
anonim
Przejście na którym doszło do wypadku, jest źle oświetlone, każda z dwu latarni jest co najmniej 50 metrów od przejścia. I z moich spostrzeżeń jest najbardziej niebezpiecznym przejściem z trzech przejść w tej części ulicy Strzembosza, jest niebezpieczne w porze dziennej a tym bardzie przy wczorajszej pogodzie wieczorem. A starsza pani zamiast spacerować z psem po terenach zielonych po stronie domu w którym mieszkała , wybierała spacery po drugiej stronie ulicy. W kapturze na głowie ograniczającym widoczność, w zwolnionym tempie z powodu wieku , często przechodziła przez to przejście, to co się wydarzyło było kwestią czasu.
buba
Mieszkam tam, chodzę codziennie z psem na spacer i i wiem ze co po niektórzy kierowcy w ogóle nie zwracają uwagi na pieszych.
A często chodza tam matki z wózkami i widziałem jak samochody wymuszają na pieszych pospiech w przejsciu przez jezdnie
a najgorzej jest na przejsciu Czumy2/Cynamonowa
ZS
Ósemkę załapie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
Kubuś
pozdro dla wszystkich zdrowo myślących jeśli ktoś jest pieszym,rowerzystą,kierowcą w jednym to wie jak się zachować i zadbać o swoje zdrowie i zdrowie innych nie koniecznie też tak myślących.A blachy nie istotne mogą być LS>K >O >marka auta lub jego gabaryty to też pikuś liczy się TO CO KAŻDY MA BOD BERETEM
Ludzie zwolnijcie trochę i uważnie patrzcie przed siebie zza kierownicy.!!! To już któreś z kolei potrącenie pieszego na pasach w ostatnim czasie. Przecież te pasy na jezdniach i znaki poziome do czegoś służą na tych ulicach, nie musi chyba przecież nikt na nich ginąć.!
Szkoda psa !!!
„Piesza przechodziła ze strony lewej na prawą względem kierunku jazdy auta.” czyli piesza schodziła już z przejścia a [] sobie jechał
Dokładnie, niektórzy ludzie po prostu bez żadnego rozglądania się wchodzą na ulicę… Przedwczoraj sama byłam świadkiem… Był spory ruch, jechał samochód za samochodem, więc czekałam chwilę na przejściu, kiedy zobaczyłam, że do przejścia dochodzi starsze małżeństwo i bez żadnego zatrzymania się wchodzą na przejście… Wytrzeszczyłam oczy, bo już myślałam, ze zostaną zaraz potrąceni ale pan po lewej się zatrzymał, za to jadący z prawej musiał hamować z piaskiem opon… Gdy pani to usłyszała zaczęła wymachiwać ręką i krzyczeć jak jedzie, bo przecież pasy są…
no i miała rację .Co to za chamstwo aby nie zwolnić przed pasami.każdy kierowca powinien się przecież tego spodziewać że jak są pasy to i ktoś może zechce po nich przejść.
Teraz na psim cmentarzu można pieskowi na nagrobku wypisać: „Moja pani miała pierwszeństwo…” Strach pomyśleć co by było gdyby zamiast psa pchała wózek z wnukiem. Też by go wpakowała pod półtorej tony blachy bo ma pierwszeństwo? Przepisy przepisami, ale jakiś instynkt samozachowawczy trzeba posiadać poruszając się po drodze.
Czyli kierowcy nie dotyczy ostrożność, uwaga na drodze itp.? Twoja wypowiedź jest na żenująco niskim poziomie intelektualnym.
Napisałam pięknego posta, ale 112 nie opublikował … a podobno mamy wolność słowa. Zatem powtarzam, że na okoliczność śmierci psa, należałoby zwłoki na biało, i łańcuchem przytwierdzić do latarni, ku przestrodze …. wiem, że są wielbiciele takich upamiętnień, i nie rozumiem co złego w mej propozycji było, ze 112 nie publikuje. Moim zdaniem to zwróciłoby uwagę kierowcom na fakt, ze nigdy nie wiadomo kiedy pieszy wyskoczy przed maskę .
A dziś zainspirowana tym artykułem, policzyłam ile osób NIE rozglądnęło się zanim weszli na przejście. Trasa Lubartów-Lublin-Kraśnik i z powrotem. 24 osoby prosto z chodnika na pasy, bez zwrócenia nawet minimalnej uwagi na to czy coś jedzie. Fajnie, że biały dzień, że nie pada, że widoczność dobra – to się zahamowało, chociaż dwa razy dość ostro (urocza, starsza pani w berecie – tez Panią pozdrawiam środkowym palcem). Dzieci są uważniejsze i rozsądniejsze, dzieci się rozglądają, widać szkoła robi swoje, a im człowiek starszy to mam wrażenie głupszy … chybaże i tak wie, że do końca niedaleko, to na co ma się rozglądać.
Przejście na którym doszło do wypadku, jest źle oświetlone, każda z dwu latarni jest co najmniej 50 metrów od przejścia. I z moich spostrzeżeń jest najbardziej niebezpiecznym przejściem z trzech przejść w tej części ulicy Strzembosza, jest niebezpieczne w porze dziennej a tym bardzie przy wczorajszej pogodzie wieczorem. A starsza pani zamiast spacerować z psem po terenach zielonych po stronie domu w którym mieszkała , wybierała spacery po drugiej stronie ulicy. W kapturze na głowie ograniczającym widoczność, w zwolnionym tempie z powodu wieku , często przechodziła przez to przejście, to co się wydarzyło było kwestią czasu.
Mieszkam tam, chodzę codziennie z psem na spacer i i wiem ze co po niektórzy kierowcy w ogóle nie zwracają uwagi na pieszych.
A często chodza tam matki z wózkami i widziałem jak samochody wymuszają na pieszych pospiech w przejsciu przez jezdnie
a najgorzej jest na przejsciu Czumy2/Cynamonowa
Ósemkę załapie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.
pozdro dla wszystkich zdrowo myślących jeśli ktoś jest pieszym,rowerzystą,kierowcą w jednym to wie jak się zachować i zadbać o swoje zdrowie i zdrowie innych nie koniecznie też tak myślących.A blachy nie istotne mogą być LS>K >O >marka auta lub jego gabaryty to też pikuś liczy się TO CO KAŻDY MA BOD BERETEM