Niektórzy mieszkańcy bloku przy ul. Górskiej 1 w Lublinie muszą szukać nowych miejsc do parkowania. Wszystko za sprawą szlabanu i zmienionych zasad związanych z parkowaniem w rejonie budynku.
Znafca ty to znawcą nie jestes tylko znawcom. W d..pe se wsedz ten kopiujacy i myslisz ze ci co montowali byliby tacy nierozgarnieci. Bardzo dobrze zrobili studentow na jednym mieszkaniu moze byc cobajmniej 4 i kazdy z zardzewialym rumplem zarajestrowanym na babcie w pipidowie a reszta sie martwi. Prawda bimmber z pipidoww dolnego…
Zxcv
Jedna nieścisłość.Członek spółdzielni to nie to samo co właściciel lokalu mieszkalnego, Można być właścicielem lokalu i nie być członkiem spółdzielni i vice versa.
Ano właśnie – dlatego właściciele lokali niebędący członkami spółdzielni (czyli właściciele odrębnych mieszkań z księgą wieczystą, a nie dysponujący własnościowym prawem do lokalu mieszkalnego na podstawie przydziału) mogą mieć pretensje o zasady przyznawania pilotów. Oni jedyni.
Z drugiej strony można prosto, nawet będąc studentem, obejść zakaz – meldujesz się w wynajmowanym mieszkaniu i zapisujesz do spółdzielni… i już odmówić tobie nie mogą. A czekaj… tak by się skarbówka dowiedziała, że Janusz z Grażyną dorabiają na wynajmie… nie przejdzie.
hehe
Znowu pierdaczysz. Trzeba być skończonym idiotą, by zameldować w lokalu na stałe lokatora. Jak się go pozbędziesz? Czasowy meldunek też sprawy nie załatwia, skoro wjazd jest tylko dla właściciela lokalu posiadającego samochód zarejestrowany na siebie. Jak zwykle kombinatorzy się znajdą.
Najem okazjonalny, egzekucja bezpośrednio z aktu notarialnego na podstawie art. 777 kc. Coś tobie to mówi, czy w dyńce nadal pusto i wiatr hula.
QWERTY
W dzisiejszych czasach, kiedy lokator ma większe prawa niż właściciel, nie wyobrażam sobie wynajmowania mieszkania inaczej niż przez legalny najem okazjonalny.
Dokładnie. Na każde mieszkanie powinien przypadać jeden pilot, ewentualnie identyfikator, gdy w podobnej sytuacji nie ma szlabanu. Każdy mieszkaniec danej spółdzielni, niezależnie czy auto ma na tablicach LU, LZA, LRA, czy inne LUB powinien móc spokojnie zaparkować pod własnym blokiem, a nie użerać się z przypadkowymi autami, które parkują gdzie popadnie, pomimo tablic „parking dla mieszkańców spółdzielni XXX”.
mk
Paweł dokładnie tak, na każde mieszkanie( o ile właściciel wyrazi chęć i zapłaci) powinien przypadać pilot. Może sie przecież zdarzyć że ktoś jezdzi nieswoim autem. No chyba że Ci, co nie dostali pilota mają mniejsze opłaty i nie płacą za utrzymanie parkingu.
A co z starszymi ludzmi(którzy nie mają auta), do których wożą dzieci -też powinny miec możliwość zaparkowania.
Rozumiem ktoś ma wykupione miejsce parkingowe, a tu równi, i równiejsi.
URODZONY W LUBLINIE
KUFA – KIEDY TAKIE ROZWIĄZANIE NA LSM???
Lubelski Koziołek
Urodzony w lublinie, a poczęty gdzie?
Natt.
Bardzo dobrze zrobili.Ja mieszkam na czechowie niedaleko centrum i u nas z kolei jest problem z parkującymi urzędnikami.Zajmują miejsca przy blokach gdzie i tak jest jego mało,ale cóż nic na to nie mogę poradzić.
noto
Ale urzednik odjedzie po pracy i masz gdzie zaparkować po swojej. Studenty, w pięciu na mieszkanie, parkują cały czas. Ruszają swoje tdi raz na parę tygodni jak od oćców wałówkę cza przywieźć. Na codzień doginają MPK, bo i tak pod uczelnią nie ma gdzie parkować.
Komisarz Wlodarczyk - Policja Lubelska
Za pilot 60 zl to nie wiele, ja z pilot do szlabanu płaciłem 140 zl.
maq
To jest dramat te parkingi w Polsce. Czytam z komentarzy, że nie chcemy studentów, a płącą za pokoje w nędznych warunkach. Kupują art. spożywcze i inne, korzystają z dóbr kulturalnych, płącą rachunki, studiują i napędzają gospodarke Lublina. Jak chcemy mieć wolne parkingi to może połowe uczelni zamknijmy to nie będą przyjeżdzać, od razu spier*** za granice i nie będą się przejmować podstawą piramidy Maslowa (parkingiem). Wina Tuska oj tzn. tego no władz miasta, niech pozbędą się studentów i zrobią z miasta ” miasto widmo”.
noto
Trafnie i mądrze. Ale nie w tym by likwidować uczelnie/studentów. Mądrze napisałeś/łaś, że płacą za jedzenie i inne dobra… Najprawdopodobniej niezbędne. Dlatego powinni płacić za parkowanie lub nawet wjazd do miasta. Jedni zapłacą bo tak jak papu bedzie to dla nich życiowa potrzeba, inni przyjadą busem. Jak większość.
Brak miejsc do parkowania nie jest polskim wynalazkiem. Gdzie indziej dziala to tak jak wyżej. Po prostu mentalne są dalej. Nie muszą się dowartościowywać posiadaniem samochodu.
http://allegro.pl/pilot-mce91-samokopiujacy-do-bramy-nice-one-flor-s-i6934803636.html?reco_id=ebe784b4-f6ed-11e7-8637-246e96321a40
Znafca ty to znawcą nie jestes tylko znawcom. W d..pe se wsedz ten kopiujacy i myslisz ze ci co montowali byliby tacy nierozgarnieci. Bardzo dobrze zrobili studentow na jednym mieszkaniu moze byc cobajmniej 4 i kazdy z zardzewialym rumplem zarajestrowanym na babcie w pipidowie a reszta sie martwi. Prawda bimmber z pipidoww dolnego…
Jedna nieścisłość.Członek spółdzielni to nie to samo co właściciel lokalu mieszkalnego, Można być właścicielem lokalu i nie być członkiem spółdzielni i vice versa.
Ano właśnie – dlatego właściciele lokali niebędący członkami spółdzielni (czyli właściciele odrębnych mieszkań z księgą wieczystą, a nie dysponujący własnościowym prawem do lokalu mieszkalnego na podstawie przydziału) mogą mieć pretensje o zasady przyznawania pilotów. Oni jedyni.
Z drugiej strony można prosto, nawet będąc studentem, obejść zakaz – meldujesz się w wynajmowanym mieszkaniu i zapisujesz do spółdzielni… i już odmówić tobie nie mogą. A czekaj… tak by się skarbówka dowiedziała, że Janusz z Grażyną dorabiają na wynajmie… nie przejdzie.
Znowu pierdaczysz. Trzeba być skończonym idiotą, by zameldować w lokalu na stałe lokatora. Jak się go pozbędziesz? Czasowy meldunek też sprawy nie załatwia, skoro wjazd jest tylko dla właściciela lokalu posiadającego samochód zarejestrowany na siebie. Jak zwykle kombinatorzy się znajdą.
Najem okazjonalny, egzekucja bezpośrednio z aktu notarialnego na podstawie art. 777 kc. Coś tobie to mówi, czy w dyńce nadal pusto i wiatr hula.
W dzisiejszych czasach, kiedy lokator ma większe prawa niż właściciel, nie wyobrażam sobie wynajmowania mieszkania inaczej niż przez legalny najem okazjonalny.
Uprzedziłeś mój komentarz ?
Dokładnie. Na każde mieszkanie powinien przypadać jeden pilot, ewentualnie identyfikator, gdy w podobnej sytuacji nie ma szlabanu. Każdy mieszkaniec danej spółdzielni, niezależnie czy auto ma na tablicach LU, LZA, LRA, czy inne LUB powinien móc spokojnie zaparkować pod własnym blokiem, a nie użerać się z przypadkowymi autami, które parkują gdzie popadnie, pomimo tablic „parking dla mieszkańców spółdzielni XXX”.
Paweł dokładnie tak, na każde mieszkanie( o ile właściciel wyrazi chęć i zapłaci) powinien przypadać pilot. Może sie przecież zdarzyć że ktoś jezdzi nieswoim autem. No chyba że Ci, co nie dostali pilota mają mniejsze opłaty i nie płacą za utrzymanie parkingu.
A co z starszymi ludzmi(którzy nie mają auta), do których wożą dzieci -też powinny miec możliwość zaparkowania.
Rozumiem ktoś ma wykupione miejsce parkingowe, a tu równi, i równiejsi.
KUFA – KIEDY TAKIE ROZWIĄZANIE NA LSM???
Urodzony w lublinie, a poczęty gdzie?
Bardzo dobrze zrobili.Ja mieszkam na czechowie niedaleko centrum i u nas z kolei jest problem z parkującymi urzędnikami.Zajmują miejsca przy blokach gdzie i tak jest jego mało,ale cóż nic na to nie mogę poradzić.
Ale urzednik odjedzie po pracy i masz gdzie zaparkować po swojej. Studenty, w pięciu na mieszkanie, parkują cały czas. Ruszają swoje tdi raz na parę tygodni jak od oćców wałówkę cza przywieźć. Na codzień doginają MPK, bo i tak pod uczelnią nie ma gdzie parkować.
Za pilot 60 zl to nie wiele, ja z pilot do szlabanu płaciłem 140 zl.
To jest dramat te parkingi w Polsce. Czytam z komentarzy, że nie chcemy studentów, a płącą za pokoje w nędznych warunkach. Kupują art. spożywcze i inne, korzystają z dóbr kulturalnych, płącą rachunki, studiują i napędzają gospodarke Lublina. Jak chcemy mieć wolne parkingi to może połowe uczelni zamknijmy to nie będą przyjeżdzać, od razu spier*** za granice i nie będą się przejmować podstawą piramidy Maslowa (parkingiem). Wina Tuska oj tzn. tego no władz miasta, niech pozbędą się studentów i zrobią z miasta ” miasto widmo”.
Trafnie i mądrze. Ale nie w tym by likwidować uczelnie/studentów. Mądrze napisałeś/łaś, że płacą za jedzenie i inne dobra… Najprawdopodobniej niezbędne. Dlatego powinni płacić za parkowanie lub nawet wjazd do miasta. Jedni zapłacą bo tak jak papu bedzie to dla nich życiowa potrzeba, inni przyjadą busem. Jak większość.
Brak miejsc do parkowania nie jest polskim wynalazkiem. Gdzie indziej dziala to tak jak wyżej. Po prostu mentalne są dalej. Nie muszą się dowartościowywać posiadaniem samochodu.