Gabrysia uratowała życie swojej mamie, Kamil i Szymon mężczyźnie uwięzionemu w mokradłach. Mali bohaterowie wyróżnieni (zdjęcia)

W piątek w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim uhonorowano trójkę dzieci, którzy wykazali się zachowaniem zimnej krwi oraz umiejętnością odnalezienia się w trudnej sytuacji. Gabrysia, Kamil i Szymon to mali bohaterowie, którzy przyczynili się do uratowania życia innych osób. Otrzymali za to Dyplomy Uznania Wojewody Lubelskiego. Są one świadectwem odwagi, dojrzałości i gotowości niesienia pomocy, przyznano im je również za wrażliwość na drugiego człowieka, wzorową i godną naśladowania postawę a także za znajomość zasad związanych z powiadamianiem służb ratunkowych.

Gabrysia Durska, uczennica 2 klasy Szkoły Podstawowej w Puławach ruszyła na pomoc swojej mamie. Kobieta od lat cierpi na przypadłość neurologiczną. Feralnego dnia źle się poczuła po czym straciła przytomność. Oprócz niej w domu była tylko ośmiolatka oraz jej roczny braciszek. Dziewczynka widząc, że mama upadła, zabrała brata do drugiego pokoju, po czym znalazła telefon i zadzwoniła na numer alarmowy.

Jak podkreślano w trakcie dzisiejszego spotkania, dziewczynka w sposób dojrzały i profesjonalny przedstawiła sytuację, w której się znalazła. Do tego dokładnie poinformowała o znanych jej chorobach mamy, a także sprawnie wykonywała wszystkie polecenia operatora. Zadbała też o bezpieczeństwo młodszego brata i skomunikowała się z sąsiadem, który zapewnił opiekę nad kobietą.

Z kolei 13-letni Szymon Głuszek i Kamil Zwolak spacerując po lesie usłyszeli krzyki i nawoływanie pomocy. Natychmiast ruszyli w tym kierunku. Okazało się, że na mokradłach znajdował się starszy mężczyzna, który nie był w stanie się wydostać. Przebywał w tym miejscu od poprzedniego dnia. Chłopcy w pierwszej kolejności zaalarmowali służby ratunkowe, po czym podjęli próby wyciągnięcia mężczyzny z wody.

Cała trójka małych bohaterów, za wykazaną postawę otrzymała też Odznaki „Iuvenis Forti” komendanta głównego PSP za wykazanie się wiedzą, umiejętnościami, rozsądkiem, odwagą, dzielnością i opanowaniem w sytuacji niebezpiecznej. Przekazano im również upominki. Podczas ceremonii, oprócz rodziców, towarzyszyli im dyrektorzy szkół, do których uczęszczają.

– Nikt nie rodzi się bohaterem, ale ukształtowanie i miłość rodziców i wychowanie szkoły dają to, że ci młodzi ludzie stają się bohaterami. Oni wyrośli w miłości, w dobrym wychowaniu i w pomocy dla innych ludzi. To co zrobili, to zebranie wszystkiego, co zostało im przekazane. Tę miłość Wy przekazaliście drugiemu człowiekowi, nie przeszliście obojętnie. Gratuluję, bo niejeden dorosły w takiej sytuacji nie poradziłby sobie – Wy sobie poradziliście – mówił komendant wojewódzki policji w Lublinie nadinsp. Artur Bielecki.

Z kolei zastępca lubelskiego komendanta wojewódzkiego PSP st. bryg. Tomasz Podkański podkreślał, że dzieci pokazały swoje dobro, które zostało wyniesione z domu. Takiego podejścia do życia, służby ratunkowe chciałyby mieć więcej w społeczeństwie, wtedy ich praca byłaby trochę łatwiejsza. Taka postawa, te informacje, które przekazali, to bardzo dobre podejście. Taką dobrą i pozytywną postawę trzeba doceniać i wyróżniać. Gratulacje złożył też p.o. dyrektora Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Lublinie Tomasz Berbeć. Wyrazy uznania przekazano też rodzicom tych młodych osób, które potrafiły właściwie zachować się w sytuacjach ekstremalnych. Wszystko za doskonałe wychowanie swoich dzieci.

(fot. LUW)