Dzięki takim sytuacjom, wraca wiara w ludzi (List od czytelnika)

W obecnych czasach wśród społeczeństwa dość często mamy okazję obserwować zachowania, kiedy to w sytuacjach gdy należy pomóc innej osobie, większość osób odwraca głowę. Niestety podobne zachowania często panują także wśród kierowców. Dochodziło nawet do tego, że obojętnie mijali wypadek, nie interesując się losem poszkodowanych, jak też nie alarmując o zdarzeniu służb ratunkowych.

Jednak są osoby, którym los innych nie jest obojętny. Jeden z takich przypadków zaobserwował nasz czytelnik Piotr, który postanowił opisać całe zdarzenie. Jak opowiada, wszystko wydarzyło się w poniedziałek 19 czerwca około godziny 15:30 na Majdanku w Lublinie.

-Przejeżdżając Drogą Męczenników Majdanka przez rondo Lalka, przy Lubelskim Parku Naukowo-Technologicznym, byłem świadkiem bardzo zacnego i rzadkiego obecnie zachowania jednego z kierowców. Z daleka zauważyłem, że prawie na środku skrzyżowania zatrzymało się stare czerwone Renault Clio a ze środka nagle wyskoczył kierowca. Początkowo pomyślałem, że to pewnie stłuczka albo bijatyka. Kiedy jednak przejechałem bliżej, zauważyłem że kierowca wyskoczył tylko po to, żeby pomóc niewidomemu chłopakowi, któremu wypadła z rąk laska i nie mógł nigdzie jej znaleźć – relacjonuje Piotr.

– Nie wiem czy sam zainteresowany to przeczyta, ale mam nadzieję, że tak. Kierowco z Clio, jeśli to czytasz to wiedz, że jesteś wielki! Dzięki za przywrócenie wiary w ludzi! – kończy nasz czytelnik.

(fot. Wikipedia)
2017-06-20 20:50:43