„Działa ci BLIK w banku?”. Tak zaczęła się rozmowa z oszustem

Wczoraj do Komendy Powiatowej Policji w Świdniku zgłosiła się 30-letnia mieszkanka Świdnika, która padła ofiarą oszustwa. Na komunikatorze otrzymała wiadomość z konta brata z pytaniem, czy pomoże opłacić mu zamówienie.

W rzeczywistości doszło do włamania na konto brata i to nie on był autorem wiadomości. Kobieta działając w dobrej wierze wykonywała prośby i przekazywała kody BLIK. W sumie przelała z konta w ten sposób ponad 2 tysiące złotych.

– Apelujemy, żeby każdorazowo, gdy ktoś prosi nas o pomoc finansową sprawdzać, czy w rzeczywistości to na pewno ta osoba, za którą się podaje. Na portalach społecznościowych dochodzi do włamań na konta, z których rozsyłane są wiadomości do znajomych z prośbą np. o opłacenie zakupów. W przypadku, gdy otrzymujemy tego typu prośby za pośrednictwem komunikatorów czy wiadomości tekstowych skontaktujmy się z tą osobą telefonicznie lub osobiście i zweryfikujmy to – dodaje aspirant sztabowy Elwira Domaradzka.