Podczas policyjnej kontroli okazało się, że drogomierz w audi wskazywał 20 tys. km mniej niż w marcu ubiegłego roku. Trwa ustalanie w jaki sposób doszło do tej rozbieżności.
Tomi .ależ nie musisz apelować do ludzi żeby przejrzeli na oczy .Zdecydowana wiekszość komentujących doskonale zdaje sobie sprawę ze ten przepis jest równie chory jak jego autorzy .Jedynie garstka tak samo głupich komentujacych ,oderwanych od rzecyzwistosci jak autorzy tego durnego przepisu ,podnieca się że „bardzo dobrze w końcu handlarze nie będą cofać”
Qwa
Handlarze będą cofać jak cofali bo auta jadą z zagranicy. Problem ma Kowalski który kupi auto zrobi badanie a diagnosta wpisze stan licznika do systemu. Jak Kowalski napierdzieli kilometrów to już tak łatwo nie oszuka. Kowalski przekręcić będzie mógł, ale tak by nie pobić wyniku wpisanego przez diagnostę lub z policyjnej kontroli.
Za chwilę się okaże że kupione w Polsce auta będą miały po 3-4 latach po 80 tyś a wszystkie sprowadzane, które mają 10 i więcej lat po 120 tyś.
Janek
To następne polowanie na czarownice, kto normalny jedzie na przegląd z wysokim stanem licznika rejestrując go w ewidencji a następnie cofa licznik..? To nie ta kolejność raczej… A jak kupujesz auto to wpisujesz przebieg na umowie i poprzedni właściciel poświadczył nieprawdę. Ale głupi lud wszystko kupuje co media podają.
Pastafarianin
„kto normalny jedzie na przegląd z wysokim stanem licznika rejestrując go w ewidencji a następnie cofa licznik..?”
Czy Pan myśli, że tylko normalni jeżdżą po Świdniku? …..
zer
a co by było gdyby policjant się pomylił i wpisał w swojej bazie zły przegląd? Jak udowodnić że nie kręcił licznika ale to pomyłka policjanta?
lodreipeinA
Sprawa jest prosta: jeśli ten sam jegomość był właścicielem tego pojazdu w marcu ub.r. podczas przeglądu, następnie „wycofał” przebieg to z całą pewnością nie chodziło o 20 tys. km wstecz, a zdecydowanie więcej. Zwyczajnie nie spodziewał się tej, umówmy się, niedopracowanej ustawy, ale jednocześnie zrobił zbyt mało km w tym czasie, by uszło mu to na sucho.
Arni
Janek ,a ty co ? czujesz się lepszy od tych wszystkich „januszów i grażyn ” jakieś szlacheckie korzenie ? ukończona renomowana uczelnia ? studia ? Pochwal się temu całemu plebsowi ,jaki to z ciebie uczony czlowiek ,skoro wszyscy jesteśmy dla ciebie „januszami „
Gita kot
A może po prostu diagnosta złe spisał Przebieg… ja jak robię przegląd to diagnosta pyta ile jest przebiegu nic nie spisuje , zawsze mówię mu orientacyjnie
o przebiegu
znany znawca motoryzacji kaczucha jest dumny ze swoich genialnych pomysłów dla beneficjentów 500 + to oni kupują za grosze mało śsmigane nówki o przebiegu 0,5 ml km
xxx
Robiłem badanie techniczne w listopadzie zeszłego roku, mam w małym miejskim aucie 178 tys km i taki został wpisany podczas badania. Za 2 miesiące wszedłem z ciekawości na historiapojazdugov.pl i było o 220 tys km więcej czyli prawie 400 tys km! I to niby w 2 m-ce! Po prostu jakiś diagnosta dopisał po miesiącu od mojego badania przez pomyłkę inny przebieg, na pytanie co teraz z tym usłyszałem, że tak zostawiamy, nic nie da się z tym zrobić. Czyli teraz przy kontroli policyjnej będzie ciekawie. Ile takich pomyłek jest i jak to możne zapchać Policję niepotrzebna robotą ?
xyz
w dobrych autach jak w youngtimerach z czasem przebieg maleje a cena rośnie 😀
Antoni
Dziwi mnie jedno, że jak handlarze ewidentnie przekręcali liczniki to nie było na nich żadnej siły.
Teraz jak to w kraju dziwów, układów i ukladzikow,
Tomi .ależ nie musisz apelować do ludzi żeby przejrzeli na oczy .Zdecydowana wiekszość komentujących doskonale zdaje sobie sprawę ze ten przepis jest równie chory jak jego autorzy .Jedynie garstka tak samo głupich komentujacych ,oderwanych od rzecyzwistosci jak autorzy tego durnego przepisu ,podnieca się że „bardzo dobrze w końcu handlarze nie będą cofać”
Handlarze będą cofać jak cofali bo auta jadą z zagranicy. Problem ma Kowalski który kupi auto zrobi badanie a diagnosta wpisze stan licznika do systemu. Jak Kowalski napierdzieli kilometrów to już tak łatwo nie oszuka. Kowalski przekręcić będzie mógł, ale tak by nie pobić wyniku wpisanego przez diagnostę lub z policyjnej kontroli.
Za chwilę się okaże że kupione w Polsce auta będą miały po 3-4 latach po 80 tyś a wszystkie sprowadzane, które mają 10 i więcej lat po 120 tyś.
To następne polowanie na czarownice, kto normalny jedzie na przegląd z wysokim stanem licznika rejestrując go w ewidencji a następnie cofa licznik..? To nie ta kolejność raczej… A jak kupujesz auto to wpisujesz przebieg na umowie i poprzedni właściciel poświadczył nieprawdę. Ale głupi lud wszystko kupuje co media podają.
„kto normalny jedzie na przegląd z wysokim stanem licznika rejestrując go w ewidencji a następnie cofa licznik..?”
Czy Pan myśli, że tylko normalni jeżdżą po Świdniku? …..
a co by było gdyby policjant się pomylił i wpisał w swojej bazie zły przegląd? Jak udowodnić że nie kręcił licznika ale to pomyłka policjanta?
Sprawa jest prosta: jeśli ten sam jegomość był właścicielem tego pojazdu w marcu ub.r. podczas przeglądu, następnie „wycofał” przebieg to z całą pewnością nie chodziło o 20 tys. km wstecz, a zdecydowanie więcej. Zwyczajnie nie spodziewał się tej, umówmy się, niedopracowanej ustawy, ale jednocześnie zrobił zbyt mało km w tym czasie, by uszło mu to na sucho.
Janek ,a ty co ? czujesz się lepszy od tych wszystkich „januszów i grażyn ” jakieś szlacheckie korzenie ? ukończona renomowana uczelnia ? studia ? Pochwal się temu całemu plebsowi ,jaki to z ciebie uczony czlowiek ,skoro wszyscy jesteśmy dla ciebie „januszami „
A może po prostu diagnosta złe spisał Przebieg… ja jak robię przegląd to diagnosta pyta ile jest przebiegu nic nie spisuje , zawsze mówię mu orientacyjnie
znany znawca motoryzacji kaczucha jest dumny ze swoich genialnych pomysłów dla beneficjentów 500 + to oni kupują za grosze mało śsmigane nówki o przebiegu 0,5 ml km
Robiłem badanie techniczne w listopadzie zeszłego roku, mam w małym miejskim aucie 178 tys km i taki został wpisany podczas badania. Za 2 miesiące wszedłem z ciekawości na historiapojazdugov.pl i było o 220 tys km więcej czyli prawie 400 tys km! I to niby w 2 m-ce! Po prostu jakiś diagnosta dopisał po miesiącu od mojego badania przez pomyłkę inny przebieg, na pytanie co teraz z tym usłyszałem, że tak zostawiamy, nic nie da się z tym zrobić. Czyli teraz przy kontroli policyjnej będzie ciekawie. Ile takich pomyłek jest i jak to możne zapchać Policję niepotrzebna robotą ?
w dobrych autach jak w youngtimerach z czasem przebieg maleje a cena rośnie 😀
Dziwi mnie jedno, że jak handlarze ewidentnie przekręcali liczniki to nie było na nich żadnej siły.
Teraz jak to w kraju dziwów, układów i ukladzikow,