Co prawda Wigilia już niedługo i na stole zagoszczą ryby, ale taki okaz na mniejszy stół mógłby się nie zmieścić. Taaaką rybę w Zalewie Zemborzyckim złowił pan Artur.
To już druga duża tołpyga złowiona w zalewie w tym roku pierwsza została zjedzona przez mięsiarza .Nikt normalny takich okazów nie zabija.
MAR
Gratulacje Arturze i Ago. Nie reagujcie na komentarze zawistników. Na pewno była ciężka walka z takim okazem.
ZebMcCain
Zlowil to słowik. Wypuścił to wypuścił a jak zabrał i powiesił na ścianie to Pana Artura sprawa. Czytam i utwierdzam się w przekonaniu ze wędkarz wedkarzowi oko szczytowką by wokół. Najlepiej żebyś Pan nie zlowił! Reszcie wędkarzy lepiej na sercu by było.
Ogromny szacun Bracie !!! Ps.wraz ze zbliżającymi się Świętami rośnie ludzka życzliwość –]
Ogromny szacun Bracie !!! Ps.wraz ze zbliżającymi się Świętami rośnie ludzka życzliwość 😀
Dobrze, że wypuscił bo starch jesc jakąkolwiek rybę z tego zalewu :]
To już druga duża tołpyga złowiona w zalewie w tym roku pierwsza została zjedzona przez mięsiarza .Nikt normalny takich okazów nie zabija.
Gratulacje Arturze i Ago. Nie reagujcie na komentarze zawistników. Na pewno była ciężka walka z takim okazem.
Zlowil to słowik. Wypuścił to wypuścił a jak zabrał i powiesił na ścianie to Pana Artura sprawa. Czytam i utwierdzam się w przekonaniu ze wędkarz wedkarzowi oko szczytowką by wokół. Najlepiej żebyś Pan nie zlowił! Reszcie wędkarzy lepiej na sercu by było.
Serdeczne gratulacje Panie Arturze!
Wodom cześć!
zlowil pan Artur piekny okaz zrobil zdjecie na pamiatke i wypuscil rybke bo tak chcial lub sa takie zwyczaje – a wg was mial z nia pojsc do lozka?
moze inaczej mial ja skonsumowac?
taka ryba w takim syfie…pewno capiła nieżle 🙂