Zima daje się we znaki ptakom. Łabędzie przymarzają do lodu

Strażacy od kilku dni interweniują do ptaków, które zostały uwięzione przez zamarzające zbiorniki wodne. Są to głównie łabędzie, które postanowiły przezimować w naszym kraju. Przymarzają one przede wszystkim piórami i mają wtedy utrudnioną możliwość oderwania się od lodu. Pozostawiony bez pomocy ptak, nie ma możliwości ruchu oraz zdobycia pożywienia a także wody, co sprawia, że nie umiera z zimna lecz z pragnienia. Każdej zimy ginie w ten sposób wiele tych pięknych ptaków.

Pierwsze tego typu zgłoszenia odbierają już służby ratunkowe z naszego regionu. Strażacy z Białej Podlaskiej dwukrotnie w ostatnich dniach uczestniczyli w akcjach ratowania uwięzionych przez lód łabędzi. W sobotę o godzinie 9:25 dostali zgłoszenie o ptakach na stawie przy ulicy Bialskiej w Janowie Podlaskim oraz dzisiaj w południe na zbiorniku wodnym w miejscowości Horodyszcze. Z kolei wieczorem nasi czytelnicy powiadomili nas o łabędziu przymarzniętym do lodu na stawie przy pałacu w Radzyniu Podlaskim. Czytelnicy informowali, że pomimo zgłoszenia tego faktu dyżurnemu radzyńskiej policji, ptak dalej jest uwięziony. Jednak jak ustaliliśmy, o zdarzeniu poinformowana została już straż pożarna, która ma oswobodzić łabędzia.

Jednocześnie strażacy uczulają wszystkich, którzy widząc uwięzione przez lód ptaki, by nie starali się na własną rękę udzielać im pomocy. Jeśli ktoś zauważy przymarzniętego łabędzia, powinien zadzwonić do straży miejskiej, bądź na policję lub straż pożarną. Lód jest bardzo kruchy i nie ma szans by utrzymał ciężar człowieka. Dodatkowo w wielu przypadkach okazuje się, że ptaki tak naprawdę nie potrzebują pomocy a spłoszenie ich powoduje, że same odrywają się od powierzchni zamarzającej wody.

(fot. archiwum policji)
2014-11-30 21:45:17