Stowarzyszenie na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół” zakończyło konkurs, w którym wybierane były imiona dla sokołów, jakie wykluły się w tym roku w lubelskim gnieździe. Samica Wrotka złożyła pięć jaj, jednak wraz z samcem Czartem doczekali się trójki potomstwa. W połowie maja pisklęta zostały zaobrączkowane, wówczas okazało się, że są to dwie samiczki i jeden samczyk.

Internauci zgłosili dla nich łącznie 242 propozycje imion. Do drugiego etapu wybrano 12 z nich: Pazurka, Unitka, Rurka, Lubela, Kalina, Entalpia, Pegelka, a także Bystrzyk, Grodzki, Lubek, Tatar, Wrotycz. Tym razem w wyborze tego ostatecznego wzięły udział 674 osoby.

Najwięcej, gdyż 254 głosy, oddano na Lubka i właśnie to imię nadano samcowi. Z kolei samice nazwano Kalina i Lubela. Pierwsze z imion spodobało się 242 a drugie 207 osobom.

Przypomnijmy, gniazdo na kominie elektrociepłowni Wrotków zostało zamontowane w 2016 roku, po tym jak w okolicy pojawiły się sokoły wędrowne. Znajduje się ono na wysokości 120 metrów. Potomstwo po raz pierwszy pojawiło się w nim w 2018 roku.

(fot. lublin112/archiwum)