Miał zaparowane szyby. Potrącił siedem osób wracających z dożynek
14:40 04-09-2017
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 23 w podlubelskim Dominowie. Przed Urzędem Gminy odbywały się dożynki. Po ich zakończeniu, grupa młodych osób wracała z imprezy, idąc ulicą prowadzącą w stronę drogi wojewódzkiej. Na wysokości Schroniska dla Nieletnich, w pieszych wjechał kierowca forda, który poruszał się w tym samym kierunku.
Potrąconych miało zostać siedem osób. Na miejscu interweniowały zespoły ratownictwa medycznego oraz policja. Młoda kobieta została karetką przetransportowana do szpitala. Wcześniej kilka osób pojechało też tam na własną rękę. Na szczęście poszkodowani nie doznali poważniejszych obrażeń ciała.
Badanie alkomatem wykazało, że kierowca forda był trzeźwy. Jak nas poinformowano, wyjaśniał, że nie zauważył pieszych, gdyż miał zaparowane szyby. Policjanci ustalają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia.
(fot. nadesłane)
2017-09-04 14:39:43
Jaki brak oświetlenia ? Jeżeli nie jest to zdjęcie poglądowe to jak byk widać latarnie .
Latarnia na zdjęciu to chyba ta ostatnia na tej drodze. Jechać tamtędy w nocy samochodem masakra. Pieszych widać czasami w ostatnim momencie. Szczególnie jadąc obok stawów. Dwa samochody jadące na przeciw i pieszy po jednej stronie- nie da się minąć. Trzeba się zatrzymać.
Kierowca nie powinien jechać z zaparowaną szybą, a ci ludzie nie powinni iść tą stroną ulicy. Proste. Obie strony w jakiś sposób zawiniły. Drodzy piesi, naprawdę po zmroku nieoświetlonego pieszego (czy jakikolwiek inny obiekt), bez odblasku, kierowca zauważa zbyt późno, by bezpiecznie reagować!