Na skrzynkę mailową otrzymaliśmy nagranie, które zarejestrował nasz Czytelnik na drodze krajowej nr 19, pomiędzy Lublinem a Lubartowem. Mówi się, że dwa razy nic się nie zdarza…a jednak.
Niestety ale to prawda że sporo wypadków jest przez takich leśnych dziadków jadą 50 i to przy osi jezdni a cudem jest jak Ci trochę zjedzie na prawo a w mieście to już reguła mamy ruch lewostronny (ciekawe jakby te buraki mieszkały np. w GB to pewnie notorycznie by się trzymały prawego pasa 🙂
masabitumiczna
A co Ci przeszkadza samochód na lewym pasie w mieście? Możesz go przecież ominąć z prawej.
Zyczliwy
Ciekawi mnie ile zaplaci kierowca ktory wrzucil ten filmik do sieci? Za prawa autorskie to tiko mu nie wystarczy!!!!!
Subaru
Na drugim filmiku też przegiął przy końcu. Wiklinowy nocniku, ja wiem, że w życiu Tobie niewiele wyszło, nie masz perspektyw, a jeśli masz jakąś babę to grubą i brzydką, więc musisz jakoś rozładować swoje frustracje, jednak są inne sposoby jego rozładowania, niż wypisywanie durnot na tym portalu.
Absolutnie nie popieram takich manewrów, ale jak ktoś napisał wyżej, to fakt, że często zdarza się jakiś „turysta”, który ciągnie się, hamuje przed każdym łukiem. Z takim turystą jadą dwa następne samochody z „nieogarami” za kierownicą, często jeszcze jakiś tir i już nie da się tego wyprzedzić normalnie. Kto jeździ na trasie LublinŁęczna ten wie, ile nerwów potrafi napsuć np nauka jazdy jadąca te debilne 50 km/h. Często udaje się ją wyprzedzić dopiero na rondzie obwodnicy albo w Turce…
Ździsek z Łyncny
Nie bój, nie bój – zaraz Ci odcinkowy z Łuszczowa zrobią, to się nawyprzedzasz… A melepety będą ciąć tam max. 30 km/h – dla bezpieczeństwa własnego i innych. Podwójną ciągłą już wymalowali…
.....
Przecież masz na trasie znaki z ograniczeniem do 70km/h.
kierowca bombowca
Nie popieram wyczynu kierowcy na filmiku , ale w 100% popieram wypowiedzi niektórych odnośnie regulatorów ruchu jeżdżących 50km/h , jak ktoś się boi jeździć to niech nie wyjeżdża z garażu , ponieważ tylko stwarza zagrożenie i przez takich powożących tylko korki się tworzą , wiem wiem zaraz odezwie się kilku urażonych , że im wolno jeździć przepisowo , ale na litość boską , jak na każdym z ograniczeń będziemy jechać te 20 więcej to nikt nikomu głowy nie urwie a i sam misiek nie zareaguje , bo nie opłaci mu się recepty wypisywać na parę groszy , LUDZIE dajcie normalnie jeździć i zarabiać na chleb.
Arkadiusz
Jestem urażony, o 20 więcej – mniej czasu na reakcję i dłuższa droga hamowania. Mnie też denerwują ludzie, którzy jadą 50 na 70 i staram się ich wyprzedzić kiedy tylko jest to możliwe bo sam z pełną świadomością jeżdżę często szybciej niż ograniczenie, ale nie zawsze, kiedy mam gorszy dzień, złe samopoczucie lub z nieba leje się żar czy deszcz, to jadę jak znaki przykazały i w głębokim poważaniu mam to, że ktoś z tyłu jedzie szybciej niż dozwolona dlatego, że nie mam zamiaru narażać siebie oraz pasażerów, bo ktoś ma problem z tym, żeby trzymać pedał gazu w innych pozycjach niż wciśnięty do podłogi. Podsumowując, wymaganie od innych łamania prawa po to, żeby mi czy też Tobie jechało się lepiej, szybciej czy wygodniej jest… durne;) (i nie chodzi mi o prawdziwych zamulaczy, którzy jak już się ślimaczą to nie ułatwią nawet tego manewru wyprzedzania!) Pozdrawiam.
.....
Debil i tyle w temacie. Niedługo będzie tytuł „Czołowe zderzenie na trasie Lublin-Lubartów”.
inSaiyan
Tego już zwolennicy-debile bydlaka z Mitsubishi nie przewidują – dla nich jest tylko tak „skoro przejechał, to o co chodzi?”. Niestety takich osobników wyleczy jedynie uderzenie czołowe lub boczne w czasie, gdy taki kretyn z mitsubishi będzie się śpieszył, a oni akurat będą jechali z naprzeciwka lub skręcali w lewo.
Jeżdżę
Między Lubartowem a Lublinem często jeździ granatowe RS6 ten to dopiero wyczynia….!!!!!!!
Niestety ale to prawda że sporo wypadków jest przez takich leśnych dziadków jadą 50 i to przy osi jezdni a cudem jest jak Ci trochę zjedzie na prawo a w mieście to już reguła mamy ruch lewostronny (ciekawe jakby te buraki mieszkały np. w GB to pewnie notorycznie by się trzymały prawego pasa 🙂
A co Ci przeszkadza samochód na lewym pasie w mieście? Możesz go przecież ominąć z prawej.
Ciekawi mnie ile zaplaci kierowca ktory wrzucil ten filmik do sieci? Za prawa autorskie to tiko mu nie wystarczy!!!!!
Na drugim filmiku też przegiął przy końcu. Wiklinowy nocniku, ja wiem, że w życiu Tobie niewiele wyszło, nie masz perspektyw, a jeśli masz jakąś babę to grubą i brzydką, więc musisz jakoś rozładować swoje frustracje, jednak są inne sposoby jego rozładowania, niż wypisywanie durnot na tym portalu.
Absolutnie nie popieram takich manewrów, ale jak ktoś napisał wyżej, to fakt, że często zdarza się jakiś „turysta”, który ciągnie się, hamuje przed każdym łukiem. Z takim turystą jadą dwa następne samochody z „nieogarami” za kierownicą, często jeszcze jakiś tir i już nie da się tego wyprzedzić normalnie. Kto jeździ na trasie LublinŁęczna ten wie, ile nerwów potrafi napsuć np nauka jazdy jadąca te debilne 50 km/h. Często udaje się ją wyprzedzić dopiero na rondzie obwodnicy albo w Turce…
Nie bój, nie bój – zaraz Ci odcinkowy z Łuszczowa zrobią, to się nawyprzedzasz… A melepety będą ciąć tam max. 30 km/h – dla bezpieczeństwa własnego i innych. Podwójną ciągłą już wymalowali…
Przecież masz na trasie znaki z ograniczeniem do 70km/h.
Nie popieram wyczynu kierowcy na filmiku , ale w 100% popieram wypowiedzi niektórych odnośnie regulatorów ruchu jeżdżących 50km/h , jak ktoś się boi jeździć to niech nie wyjeżdża z garażu , ponieważ tylko stwarza zagrożenie i przez takich powożących tylko korki się tworzą , wiem wiem zaraz odezwie się kilku urażonych , że im wolno jeździć przepisowo , ale na litość boską , jak na każdym z ograniczeń będziemy jechać te 20 więcej to nikt nikomu głowy nie urwie a i sam misiek nie zareaguje , bo nie opłaci mu się recepty wypisywać na parę groszy , LUDZIE dajcie normalnie jeździć i zarabiać na chleb.
Jestem urażony, o 20 więcej – mniej czasu na reakcję i dłuższa droga hamowania. Mnie też denerwują ludzie, którzy jadą 50 na 70 i staram się ich wyprzedzić kiedy tylko jest to możliwe bo sam z pełną świadomością jeżdżę często szybciej niż ograniczenie, ale nie zawsze, kiedy mam gorszy dzień, złe samopoczucie lub z nieba leje się żar czy deszcz, to jadę jak znaki przykazały i w głębokim poważaniu mam to, że ktoś z tyłu jedzie szybciej niż dozwolona dlatego, że nie mam zamiaru narażać siebie oraz pasażerów, bo ktoś ma problem z tym, żeby trzymać pedał gazu w innych pozycjach niż wciśnięty do podłogi. Podsumowując, wymaganie od innych łamania prawa po to, żeby mi czy też Tobie jechało się lepiej, szybciej czy wygodniej jest… durne;) (i nie chodzi mi o prawdziwych zamulaczy, którzy jak już się ślimaczą to nie ułatwią nawet tego manewru wyprzedzania!) Pozdrawiam.
Debil i tyle w temacie. Niedługo będzie tytuł „Czołowe zderzenie na trasie Lublin-Lubartów”.
Tego już zwolennicy-debile bydlaka z Mitsubishi nie przewidują – dla nich jest tylko tak „skoro przejechał, to o co chodzi?”. Niestety takich osobników wyleczy jedynie uderzenie czołowe lub boczne w czasie, gdy taki kretyn z mitsubishi będzie się śpieszył, a oni akurat będą jechali z naprzeciwka lub skręcali w lewo.
Między Lubartowem a Lublinem często jeździ granatowe RS6 ten to dopiero wyczynia….!!!!!!!
JAK BYŚCIE NIE PISALI ZNAWCY I NIE ZNAWCY PRZEPISÓW TO GOŚCIO I TAK JUŻ JEST UGOTOWANY Z CZEGO MU Z CAŁEGO SERCA ŹYCZĘ..
a ten w tym vokswagenie co tak miga?
Tępić takich oszołomów bo widać po wypowiedziach jest ich więcej !!! Dożywotni zakaż wsiadania za kierownicę !!!