W centrum miasta ustawiono jelenia. Legenda mówi, że przed laty wskazał królowi drogę (zdjęcia)

Po roku od zakończenia rewitalizacji centralnego placu w Parczewie, ustawiony został tam jeleń. Kilkumetrowej wysokości rzeźba została odlana z brązu. Jej autorem jest Karol Badyna, znany rzeźbiarz i jednocześnie profesor Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie. To on wygrał ogłoszony przez miasto konkurs. Otrzymał nagrodę w kwocie 1,5 tys. zł, do tego miasto za budowę pomnika zapłaciło 194 tys. zł. Jak jednak podkreślają urzędnicy, 95% kosztów inwestycji pochodziło ze środków unijnych.

Jeleń Królewski jest od lat symbolem Parczewa. Związane jest to z legendą, wg. której pewnej niezwykle mroźnej i obfitej w opady śniegu zimy król Władysław Jagiełło zmierzał do tego miasta. Miał tam spędzić noc, aby następnie udać się do Lublina przyjąć koronę Królestwa Polskiego ofiarowaną mu wraz z ręką Jadwigi. Jednak jego orszak przemieszczając się po terenach leśnych zgubił drogę. Kiedy zaczęło zmierzchać spomiędzy drzew wyskoczył wielki i majestatyczny jeleń. Zwierzę stanęło przed królewską świtą, a następnie ruszyło przez pola. Król podążył za nim i niebawem dotarł do Parczewa. Wtedy jeleń zawrócił i pogalopował w stronę puszczy.

Rzeźba jelenia stanęła na przebudowanym w 2019 roku placu Wolności. Prace te były pierwszym etapem projektu pod nazwą „Parczew – tradycja, pasja, nowoczesność”. Na całym placu ułożone zostały płyty betonowe oraz kostka, przy ulicy Strażackiej powstały nowe parkingi, zamontowano nowoczesne oświetlenie oraz monitoring. Dotychczasową fontannę zastąpiła nowa, strumieniowa z 48 dyszami. Do tego stworzono scenę, na której będą się odbywały imprezy plenerowe i występy artystyczne. Inwestycja została przyjęta przez mieszkańców z mieszanymi uczuciami. Wiele osób podkreślało, że przebudowa placu była potrzebna, jednak niepotrzebnie wycięto rosnące tam drzewa. Miasto zapewniło, że w zamian za to wykonano nasadzenia drzew i krzewów.

(fot. UM Parczew)