Uderzył dacią w znak i drzewo. Cztery osoby trafiły do szpitala (zdjęcia)
12:53 14-09-2020
Do wypadku doszło w niedzielę przed godziną 12 na drodze krajowej nr 19 w miejscowości Łucka Kolonia w powiecie lubartowskim. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, z którego wynikało, że pojazd osobowy wypadł z drogi i uderzył w drzewo.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 32-letni kierujący samochodem marki Dacia jadąc w kierunku Lublina stracił panowanie nad swoim samochodem zjechał na pobocze uderzając w znak drogowy, a następnie w drzewo. W wyniku wypadku poszkodowane zostały cztery osoby, które trafiły do szpitala.
Kierujący dacią był trzeźwy. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności tego zdarzenia drogowego.
(fot. KP PSP Lubartów)
Jechałam, widziałam. Nie rozumiem do tej pory jak można tam stracić panowanie nad pojazdem. Jeszcze hamując jak sie w ostatniej chwili fotoradar zobaczy to tak, ale tam. No mistrz!
A jaki to jest powód hamowania w ostatniej chwili przy fotoradarze? Ale jeżeli faktycznie tak jest, czyli kierujący zwalniają na widok fotoradaru, to znaczy że ten fotoradar działa.
„Ale jeżeli faktycznie tak jest, czyli kierujący zwalniają na widok fotoradaru, to znaczy że ten fotoradar działa.”
1. tak jak napisałeś, fotoradar działa
2. kierowca ma pełną świadomość że nie jedzie z maksymalną dopuszczalną prędkością (czyt. przekracza tę prędkość)
3. gapiostwo i brak obserwacji znaków itp. – kierowca po prostu nie wie jaka jest dopuszczalna prędkość na odcinku którym jedzie
franiu ty dzbanie !
@Moya, nie wyobrażasz sobie nawet czym ludzie (kierujący, dorośli, odpowiedzialni itp. itd.) potrafią zajmować się w trakcie prowadzenia samochodu, oczywiście wtedy priorytet zajmowania się prowadzeniem spada na dalszy plan i auto ma się samo prowadzić lub często tłumaczy się taki/taka osoba, że ma „PODZIELNĄ UWAGĘ” ;D (oczywiście udowodniono naukowo że nie istnieje coś takiego, a efekty widać na załączonym zdjęciu) Szerokości Człowieki 😀
Można prosić o link do tych badań?
Ja nie mogę uwierzyć ze niektóre jednostki mają w ogóle prawo jazdy. I nie chodzi o podzielność uwagi. W niedziele w Elizówce jak czekałam na siostrę widziałam parę geriatryków. Ona za kierownicą wyjeżdżała z trawnika obok zatoczki przystankowej (ten na której stają busy jadące na Lubartów-obok Orlenu), on z tyłu jej machał rękami. Zawróciła i odjechali w dół, w kierunku Lublina-pod prąd… Tutaj nawet siana we łbie już nie ma.
No… Tyle jest wart dacia, ( czy jakoś tak). W starym 10 letnim Mercedesie nikt nie trafiłłby do szpitala przy takim otarciu. OC, za dacie powinno kosztowac 10 tysięcy rocznie albo jeszcze więcej, zeby uświadomić w jakie,, g,, się pakują kupując,, DACIĘ,, itp marki szajs. Dla mnie najlepszym autem jest najbezpieczmiejszy samochód, ale jak ktos dusi i ściska kasiorę, to temat bezpieczeństwa zawsze będzie mu obcy.
Wykonywał manewr ze swoim telefonem jak większość
ale że po co do rowu ?
Ale urwał, ale to było dobre.