Nie tracą czasu, prace przy zachodniej części obwodnicy Lublina już trwają
19:24 04-11-2014
Zaledwie w ubiegłą środę została podpisana umowa na budowę zachodniego odcinka obwodnicy Lublina a już można zauważyć, że prace przy tej inwestycji natychmiast się rozpoczęły. Wykonawca, czyli Budimex nie tracąc czasu rozpoczął przygotowania do budowy oraz zaczęły się pierwsze prace. Było to możliwe, ponieważ zezwolenie na realizację inwestycji zostało wydane a wykonawca przejął tereny którymi będzie przebiegać obwodnica.
Po wytyczeniu dokładnego jej przebiegu pracownicy rozpoczęli oznaczanie wszystkiego, co stoi na trasie przyszłej obwodnicy. –Chodzi głównie o drzewa, gdyż tych do wycięcia jest najwięcej. Poza nimi, w większości teren jest „czysty” – usłyszeliśmy. W poniedziałek trwało znakowanie w lesie w Konopnicy, gdzie drzew do wycięcie jest najwięcej.
Dodatkowo na terenie inwestycji znajduje się kilka budynków, choć większość z nich została ropzebrana pod koniec 2011 roku. Wtedy to na zlecenie inwestora, czyli Generalnej dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, rozpoczęło się wyburzanie 54 budynków, w tym 17 mieszkalnych.
Budimex ma 19 miesięcy na zbudowanie odcinka drogi ekspresowej o długości 9,8 km. Dodatkowo dwa węzły Lublin Szerokie – na skrzyżowaniu z drogą wojewódzką 830 oraz Lublin Węglin – na skrzyżowaniu z przebudowanym odcinkiem drogi wojewódzkiej 747. Wybudowane będą także dwa wiadukty, przejścia dla zwierząt oraz kładka dla pieszych i rowerzystów.
Gotowa trasa ma być oddana w grudniu 2016 roku, gdyż do czasu budowy nie wlicza się okresów zimowych. Po zakończeniu tego odcinka obwodnicy, kierowcy jadący od strony Kraśnika w ciągu 5 minut dojadą do węzła Lublin Sławinek. Tam na skrzyżowaniu tras S12, S17 i S19 będą mogli wybrać dalszy docelowy kierunek jazdy. Jak wyliczyli drogowcy, jadąc od strony Kraśnika w kierunku Lubartowa, korzystając z obwodnicy kierowcy w 10 minut ominą Lublin. Obecnie przejazd przez miasto zajmuje nawet godzinę czasu.
(fot. lublin112)
2014-11-04 19:05:05
jaki węzeł szerokie?, juz w drugim artykule tak przeczytałem, ta część obwodnicy zaczyna sie od węzła dąbrowica i będą budować węzeł płouszowice i konopnica!! a gdzię jest szerokie 5 km dalej od węzła płouszowice.
Nie przejmuj się. koło bidy w miejscowości bogucin znajduje się węzeł Jastków. A jastków od tego węzła położony jest spokojnie jakies 5 km. Tak samo węzeł nałęczów, znajduje sie jakies 10 km od nałęczowa:)
Tylko jak wybudowili by Ci węzeł samym centrum Twojej to byś nażekał na tiry przejeżdżające. Trochę wyobraźni może co bo nie odróżniasz obwodnicy od drogi chociażby dojazdowej
Mi?? A co to moja prywatna obwodnica. Chyba wszystkim a nie mi. Poza tym nie mieszkam nigdzie w pobliżu. A co do wypowiedzi to nie chodzi o to że ma stać w centrum miejscowości- „troche wyobraźni” chłopie. czytanie ze zrozumieniem sie kłania.
Szkoda lasu.
kolejny ekolog a ludzi to nie szkoda!! las wytną to w końcu kiedyś posadzą a ludzi mieszkających przy obwodnicy nie przeniosą
Nie ma co popadać w skrajności, uważam, że nazwy węzłów są dobre. Sam mieszkam w Bogucinie i nie krzyczę, że węzeł nazywa się Jastków. Węzły mają służyć kierowcom, którzy nie znają wszystkich wsi i dzielnic, w celu zorientowania się gdzie się znajdują. Tak np. węzeł Jastków, albo Nałęczów. Węzły Kurów Wschód i Zachód też nie znajdują się przeciez w Kurowie
mieszkam 2 km od nowo uruchomionej obwodnicy i jest głośno, szczególnie wieczorem i w nocy
Węzły mają swoje nazwy robocze a potem „użytkowe”. Węzeł Dąbrowica przecież też już jest węzłem Sławinek.
Zamiast przejmować się takimi głupotami jak nazwy węzłów powinniście się cieszyć z tego , że nareszcie zacznie się budowa zachodniej części obwodnicy Lublina , aleja Kraśnicka będzie odciążona od nadmiernego ruchu ciężkich pojazdów po zakończeniu budowy i być może będą rano i po południu mniejsze korki na tej ulicy.
Ot mądrego to i dobrze posłuchać