Temat Górek Czechowskich nie znika. W niedzielę kolejna pikieta przeciwników zabudowy tego terenu
09:27 06-06-2019
W najbliższą niedzielę 9 czerwca, przed lubelskim ratuszem odbędzie się kolejna manifestacja przeciwników zabudowy Górek Czechowskich. Jak wyjaśniają organizatorzy, jej powodem jest to, że prezydent Lublina oraz większość radnych z jego klubu, do chwili obecnej nie odnieśli się do wyników kwietniowego referendum. Mieszkańcy wyrażali w nim swoje zdanie na temat planów jednego z developerów, który postanowił na 30 ha wybudować osiedle mieszkaniowe, zaś pozostałe 75 ha terenu zamienić w park.
To właśnie obszar, który przeznaczono pod zabudowę zaczął budzić największe kontrowersje. Obecnie zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego mogą tam powstać obiekty handlowo – usługowe oraz sportowo rekreacyjne. Inwestor w zamian za zmiany w planach i wydanie zgody na budownictwo mieszkaniowe obiecał przekazać park miastu za symboliczną złotówkę.
Zdecydowana większość mieszkańców Lublina, którzy oddali swoje głosy w referendum, była przeciwko planowanej inwestycji w postaci osiedla mieszkaniowego. Na NIE głosowało 67,7% zaś na TAK 32,3% osób. Frekwencja wyniosła jednak tylko 12,91% co oznacza, że wynik referendum nie miał mocy prawnej.
– Spotkamy się, żeby przypomnieć, że to my wygraliśmy to referendum i oczekujemy od władz miasta decyzji chroniących przed zabudową największą enklawę dzikiej przyrody w Lublinie, decyzji chroniących jakość powietrza i jakość życia w naszym mieście. Chcemy przypomnieć, że przyroda i jakość środowiska to dla nas ważne wartości, wpływające także na nasze zaufanie do polityków – piszą organizatorzy.
Pikietę zaplanowały cztery organizacje: Towarzystwo dla Natury i Człowieka, Lublin bez smogu, Górki Czechowskie – wietrznie zielone oraz Stowarzyszenie Obrony Górek Czechowskich w Lublinie. Całość rozpocznie się o godzinie 18:00. Spotkaniu mają towarzyszyć wiosenne głosy ptaków z Górek Czechowskich.
(fot. archiwum)
Złóżcie się i wykupcie teren. Kilkanaście baniek wylozycie i zrobicie z tym terenem co będziecie chcieli.
Po co kupować – przecież to frajer kupił a nie my mieszkańcy – wiedział co kupuje ! Niech buduje co można a nie to co chce !
Teren nie należy do Prezydenta ani jego radnych, tylko do ogółu mieszkańców. Skoro sami oni wyrazili swoją wolę co do przyszłości Górek Czechowskich – należy się z tym liczyć. Deweloperowi chodzi jedynie o nabicie sobie kabzy, bo mieszkaniówka to inwestycja która zwraca się najszybciej, a teren zostanie bezpowrotnie zmieniony i nikogo już to nie będzie obchodziło. Widać ma też swoje wydeptane ścieżki u władzy bo ta jest jak widać w kropce po swoim referendum.
„Teren nie należy do Prezydenta ani jego radnych, tylko do ogółu mieszkańców” cz ja czegoś nie rozumiem, to poprawcie wydawało mi się, że ten teren należny do dewelopera.
I co w tym dziwnego, że developer chce zarobić? Też jak idziesz do pracy to robisz tam za darmo? Idą Wam na rękę, chcą zrobic park, ale nie, trzeba szukac dziury w całym. Teren jest mieszkańców? To dlaczego do tej pory jest tam śmietnik, chwasty, menelstwo i coroczne wypalanie traw, a mieszkańcy nie dbali o to wcale przez tyle lat tylko pozwalali na to co tam sie wyprawialo? Czy tak własnie jak obecnie wg tych wszystkich napinaczy wygląda park? To chyba ta cała patologia społeczna, która nie ma pomysłu jak zagospodarować ten teren, bo i kasa się na to nie znajdzie, albo nie zdaje sobie z tego sprawy, albo chce żeby dalej było tam to co jest teraz, czyli jedna wielka dziura w środku miasta, gdzie można śmiecić, oddawać fekalia, walić w gaz a potem spalić i zaczac cały proces od nowa…
Nic w tym dziwnego że developer chce zarobić – zakupił działkę z warunkami zabudowy wiedział co można wybudować na tym terenie a czego nie ! Tak działka nie jest mieszkańców tylko to prywatny teren o który właściciel powinien dbać (ogrodzić – jeżeli nie chce śmieci itp) Co do spalenia czy w ostatnim czasie podpaleń to straż miejska powinna ukarać właściciela terenu ponieważ to on zaniedbał i dopuścił do podpaleń na swoim terenie.
Nie.. właściciel powinien dorwać podpalaczy i sądownie wywalczyć setki tysięcy odszkodowań za szkody. Tak powinno to wyglądać. Raz jeden z drugim by musiał sprzedać mieszkanie na pokrycie szkód i od razu byłby straszak dla idiotów. Winić właściciela że mu bydło śmieci czy podpala jego teren… Jakimi ty kategoriami myślisz?
Widziały gały co brały.
Park na Bronowicach zlikwidowali w jeden dzień a rok wcześniej alejki, ławki kosze itp. wymienili, zieleń można było przesadzić a nie wyrzucać , i to przyjadą o 6:00 i do wieczora nic nie będzie. Teraz stoi koromysło. Zaraz zlikwidują Targ i Stokrotkę na Bronowicach tylko patrzeć. Przeczekają was i znienacka zrobią co będą chcieli.
To niech sobie ogrodzi swój teren ! Dziwne masz myślenie, setki tysięcy odszkodowania za co ? za wypalone chwasty ? czy za wejście na prywatny teren ? Do kogo ma pretensje jak teren jest ogólnodostępny ? Tak dokładnie trzeba wymagać od właściciela tak jak piszesz „Winić właściciela że mu bydło śmieci czy podpala jego teren” żeby sobie odpowiednio zabezpieczył teren.
teren już był ludzi… a dokładnie miasta, które sprzedało za grosze…
Miasto sprzedaje np. teren, na którym będzie stał urząd, i za który będzie płaciło dzierżawę, właściwie nie miasto a my
Wygraliście referendum? przy 12 % frekwencji, wow niezły wyczyn!
teraz podaj liczby i zobacz ile osób było przeciw ! Czy tylko procentami potrafisz operować !
Zbudować, skończy się darmowy śmietnik.
Nie wiem czy nie za późno, Żuk jego poplecznicy już dawno podjęli decyzje w tej sprawie – Żuk już trzeciej kadencji nie będzie i wszystko mu już jedno – a pieniądz to pieniądz i większość by zrobiła to co on zrobi. Niestety współpracownicy Pana Żuka zdania też nie chcą sami zabierać i to pokazuje jaki duży wpływ mają lubelskie grupy developerów na zasiadających w UM !
Proste zostawić górki!!!A nie zabetonowac tak jak w Niemczech Belgii Holandii że zero zieleni!!!
Nie jestem ani za zabudową górek ani za pozostawieniem stanu takiego jaki jest. Nie zgadzam się jednak, na budowanie nie wiadomo czego (brak szczegółowych informacji od dewelopera na temat choćby ilości mieszkań) na działkach o innym przeznaczeniu. Deweloper wykorzystując nieudolność władz miasta chce zarobić grubą kasę kupując teren za bezcen, czemu się wcale nie dziwię, bo nie jest instytucją charytatywną. Tym samym na pewno dla dobra mieszkańców nie wybuduje parku, a mógłby to zrobić tylko dlatego, że będzie mu się to opłacać.
Już raz przeznaczenie tego terenu zostało zmienione i dla miasta nic dobrego z tego nie wyniknęło. Za skrzyżowanie, które miało wybudować Echo, zapłaciło miasto.
Miasto dało du**y kilkanaście lat temu nie odkupując tego terenu od Agnecji Mienia Wojskowego ale nie ma co udawać, że TBV wspaniałomyślnie dla mieszkańców ten problem rozwiąże.
Pewnie trudno to zrealizować ale jeżeli radni chcą zabudowy Górek to powinni doprowadzić do odkupu tych gruntów od TBV, następnie zmienić plany zagospodarowania i później po cenach rynkowych sprzedawać tereny pod inwestycje. Tylko taka kolejność wydaje się uczciwa.
Jeszcze będzie tak że deweloper zabuduje całe górki jak ludziom mało . Daje gwarancje że będzie park , to trzeba było pójść na ugodę 30% zabudowy 70 %parku to chyba dobry układ zwłaszcza że deweloper ma sfinansować park ….zresztą to właściciel ma prawo zrobić na swoim terenie co chce , święte prawo własności …no ale co mogą o tym wiedzieć te oszołomy co nic nigdy nie mieli ….
Ciekaw jestem czy budując zgodnie z planem zagospodarowania obiekty przemysłowe i usługowe np. dom pogrzebowy z krematorium od strony Czechowa, centra handlowe od strony Poligonowej albo magazyny dla transportu tranzytowego z dużym nasileniem ruchu ciężarówek, przeciwnicy bloków zakończą protest i pikiety ?
Developer tego nie zrobi ponieważ jest to nieopłacalne dla niego ! Krematorium nie będzie ponieważ wymaga dodatkowych warunków zagospodarowania przestrzennego – miało być centrum handlowe i hala sportowa od poligonowej niech buduje – kto wybuduje węzeł tranzytowy w tym miejscu ! Zastanów się, chyba że piszesz jako osoba upoważniona przez TBV do wypowiedzi w mediach. Jeszcze raz podkreślam kupujący dokładnie wiedział jakie są warunki zabudowy tego terenu – po układzie – który jest mocno zawiązany w lubelskim ratuszu wymusił – zwołanie referendum za które zapłaciliśmy 500.tys zł a z którego nic nie wynika ! Murem za Żukiem !
Nie jestem przedstawicielem developera .
Krematorium w Czerniejowie jest w odległości ok 75 m od najbliższego domu , więc o jakich warunkach myślisz ?
Gdybym kilka lat temu powiedział że na Dr. Męcz. Majd. powstanie centrum logistyczne ( Panattoni czy jakoś tak ) też byś mnie wyśmiał że to bez sensu , spróbuj wynająć tam teraz powierzchnie.
Sprzedano górki i tor kartingowy , nikt nie protestował, nie było żadnych inicjatyw obywatelskich, widzę że jesteś dobrze poinformowany na temat układów i układzików, szkoda że nie podzieliłeś się wiedzą gdy był czas na jakieś sensowne działania.
Teren jest prywatny, jeżeli właściciel zabroni wejścia to nie wejdziesz, więc może czas pomyśleć nad wyjściem z sytuacji, zamiast walczyć z wiatrakami . Pozdrawiam.
Gdzie jest Czerniejów a gdzie górki czechowskie ! Zobacz jaka lokalizacja jest tego centrum logistycznego ! I Czy bloki są obok ! tak jestem dobrze poinformowany ale szkoda mi czasu na wypisywanie w tym miejscu tych informacji. Teren jest prywatny i jak właściciel nie chce śmieci oraz podpaleń to powinien bardzie się starać o jego zabezpieczenie ! Wyjście jest niech developer jak mu nie pasują warunki zabudowy terenu niech sprzeda działkę – albo buduje na niej to co można !
Widzę że pan urzędnik i społecznik pełna gębą, o Czerniejowie napisałem bo pewnie tam były spełnione te „dodatkowe warunki zagospodarowania przestrzennego” z krematoryjnym kominem pod oknem sąsiada.
Lokalizacja jest taka że do s 17 i s 19 jest rzut beretem i jak na razie tam nie ma bloków.
Liczę że developer wybuduje ” to co można ” a resztę terenu ogrodzi wysokim płotem i zakończy temat górek, a okoliczni mieszkańcy będą wywozić śmieci i sra.. swoimi psami na własne trawniki.
Proszę nie pisać o magazynach dla transportu ponieważ obecny plan na to nie zezwala. Co do zabudowy 30% terenu to tylko tyle fizycznie da się zbudować – developer nic od siebie nie daje. Niech stawiają galerie handlowe i hale sportowe, na co plan pozwala, a jak nie to niech sprzątają swój teren, bo potrafią wysunąć roszczenia, a nie zajmują się swoimi obowiązkami.