Przed skrzyżowaniem stał samochód, którego kierowca spał na kierownicy. Wcześniej jechał całą szerokością ulicy. 35-latek nie był w stanie dmuchać w alkomat.
Minionej nocy w podlubelskim Mętowie kierowca fiata wjechał do przydrożnego rowu. Jak się okazało, przyczyną zdarzenia było zaśnięcie mężczyzny podczas jazdy.
Był tak pijany, że w obawie o jego życie, trzeba było go przetransportować do szpitala. Zza kierownicy mężczyznę wyniesiono, gdyż nie był w stanie stać na nogach.
Dzisiaj przed południem na trasie Kraśnik - Lublin samochód wpadł do rowu. Okazało się, że kierowca usnął za kierownicą.
Zamroczonych alkoholem braci tak zmęczyła jazda samochodem, że stanęli na poboczu i usnęli w aucie. Może by im się udało, jednak zatarasowali wjazd na posesję a jej właściciel nie mógł dobudzić zaspanych mężczyzn. Poprosił więc o pomoc policję.
Dzisiaj nad ranem w podlubelskiej Dębówce samochód ciężarowy wypadł z drogi i taranując przeszkody zatrzymał się na polu. Kierowcy nic poważnego się nie stało.