We wtorek przed południem na ul. Lwowskiej w Lublinie doszło do zderzenia dwóch pojazdów i dachowania jednego z nich. W rejonie wypadku występują duże utrudnienia z przejazdem.
W czwartek po południu na ul. Osmolickiej w Lublinie doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Jedna osoba została przewieziona do szpitala. W rejonie wypadku nie było utrudnień w ruchu.
Po pościgu włodawscy policjanci zatrzymali mężczyznę uciekającego nissanem. 20-latek miał w organizmie prawie promil alkoholu. Co więcej, mundurowi znaleźli przy nim środki odurzające.
Minionej nocy świdniccy policjanci poszukiwali skradzionego samochodu. Jak się okazało, auto zostało zabrane przez syna zgłaszającej. W chwili zatrzymania 25-latek był nietrzeźwy.
Wczoraj wieczorem na drodze S17 doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Kierujący pojazdem osobowym stracił panowanie nad autem, a następnie samochód wypadł z drogi i zatrzymał się na boku w przydrożnym rowie.
We wtorek rano na rondzie im. Mohyły doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Przed kilkadziesiąt minut w rejonie kolizji występowały utrudnienia w ruchu.
W niedzielę rano na drodze krajowej nr 74 pojazd osobowy wpadł do przydrożnego rowu. Jak się okazało, za kierownicą auta siedziała nietrzeźwa 38-latka.
Wczoraj po południu w Markuszowie doszło do zderzenia dwóch pojazdów osobowych. Jak się okazało, sprawca kolizji był pijany. Mężczyzna wkrótce stanie przed sądem.
W poniedziałek po południu na drodze krajowej nr 2 doszło do zderzenia skutera z pojazdem osobowym. W rejonie wypadku występują utrudnienia z przejazdem, jeden pas jest zablokowany.
W sobotę po południu w Krężnicy Jarej pod Lublinem doszło do groźnego wypadku na lokalnej drodze. Nietrzeźwy mężczyzna uderzył nissanem w drzewo.
W środę po południu na drodze krajowej nr 19 doszło do dachowania auta osobowego. Na szczęście w zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
Jechał nissanem bez świateł, więc policjanci zatrzymali go do kontroli drogowej. Mężczyzna kierował pojazdem pod wpływem amfetaminy, co więcej w aucie przewoził woreczki z marihuaną i amfetaminą.
Mieszkaniec Białej Podlaskiej przyjechał do warsztatu samochodowego swoim nissanem. Po rozmowie z pracownikami wsiadł do zaparkowanej toyoty i odjechał.