37-latka zainteresowana szybkim zyskiem zarejestrowała się na internetowej platformie inwestycyjnej. Wysłała skan dowodu osobistego i wpłaciła kilkaset złotych. Szybko nawiązał z nią kontakt rzekomy doradca finansowy. Za jego namową zaciągnęła kredyty i przelała pieniądze na wskazane przez niego rachunki bankowe. Straciła 65 tysięcy złotych.
Jako społeczeństwo w większości deklarujemy, że nasze dochody pozwalają na opłacenie bieżących rachunków. Jedynie co 7. gospodarstwo domowe przyznaje, że nie jest w stanie uregulować wszystkich opłat – wynika z najnowszego badania Krajowego Rejestru Długów „Portfele polskich gospodarstw domowych pod presją rosnących cen”. Tymczasem do KRD wpisanych jest ponad 2 mln konsumentów. Łącznie mają do oddania 44,5 mld zł. To różnego rodzaju przeterminowane rachunki, opłaty za mieszkanie, raty kredytowe i inne zobowiązania finansowe.
Dla 25-letniej kobiety próba znalezienia pracy w Internecie zakończyła się katastrofalnie. Podczas przeglądania popularnego portalu ogłoszeniowego natrafiła na ofertę, która wydała się jej interesująca. Kobieta skontaktowała się z daną firmą i wykonała wszystkie powierzone jej zadania zgodnie z oczekiwaniami przyszłego pracodawcy. Jednak, zamiast otrzymywać obiecane wynagrodzenie, dostała nieoczekiwane wezwania do spłaty kredytów, które zostały zaciągnięte na jej dane osobowe.
RPP utrzymała stopy procentowe, ale zaskoczenia nie było. Zapowiadał to spadający WIBOR, który jest o 0,4 p.p. niższy niż przed miesiącem. Ci, którzy kredyty mają, z niecierpliwością wyczekują przeliczenia w harmonogramach spłat. Dla tych, którzy chcieliby hipotekę zaciągnąć wciąż daleko do happy endu.
Mieszkaniec powiatu zamojskiego chciał szybko zarobić na kryptowalutach. Niestety padł ofiarą oszustów, a efektem tego była utrata blisko 45 tys. złotych. Część z tych pieniędzy to pożyczki, które zaciągnął 39-latek, aby następnie przelać je przestępcom. Sprawą zajmują się policjanci.
Kredytobiorcy hipoteczni, którzy zaciągnęli kredyty w złotych polskich na własny cel mieszkaniowy już od sierpnia br. korzystać będą mogli z tzw. wakacji kredytowych.
Po raz dziesiąty Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o podniesieniu głównej, referencyjnej stopy procentowej o 50 punktów bazowych. Oznacza to dla kredytobiorców kolejną podwyżkę spłacanych rat.
To już kolejna w tym roku podwyżka stóp procentowych w kraju. Co to oznacza? Przede wszystkim to, że po raz kolejny w górę poszybują raty kredytów. Decyzja RPP wejdzie w życie w czwartek.
Rząd zapowiada uruchomienie wsparcia dla rodzin, które mają kredyty hipoteczne. Wśród proponowanych rozwiązań znajdą się m.in. wakacje kredytowe i dopłaty do rat.
Dwie osoby zostały zatrzymane przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Śledztwo dotyczy m.in. wyłudzenia kredytu bankowego na podstawie poświadczających nieprawdę dokumentów. Sprawę prowadzi zamojska prokuratura.
Temat Polskiego Ładu zastępują w mediach ostatnio informacje o podniesieniu przez Radę Polityki Pieniężnej stóp procentowych. Wiemy, że stopy procentowe wzrosły o kolejne 0,5%, co to jednak oznacza dla portfeli kredytobiorców?
Przez dwa lata bibliotekarka zaciągała pożyczki na dane czytelników. Uzyskała w ten sposób kilkaset tys. złotych. Pokrzywdzonych jest 96 osób.
Kilkuletnie doświadczenie Stowarzyszenia Stop Bankowemu Bezprawiu wskazuje, że skala problemów konsumentów na rynku finansowym jest ogromna. Liczne afery związane z działaniem różnych podmiotów działających na rynku finansowym powodują problemy finansowe wielu rodzin. […]
Trwa śledztwo w sprawie jednej z największych w ostatnich latach spraw dotyczących wyłudzeń kredytów bankowych. Wśród zatrzymanych są mieszkańcy naszego regionu.