Sieć sklepów Kaufland chwali się przychodami za 2020 r. Kwota robi wrażenie
11:20 20-07-2021
Nie tylko kwota przychodów ze sprzedaży sklepów sieci Kaufland robi wrażenie, która wyniosła w 2020 r. 11 miliardów złotych, ale także wysokość odprowadzonych podatków.
W minionym roku obrotowym detalista zapłacił blisko 770 milionów złotych podatków, opłat i innych danin, w tym ok. 100 milionów złotych podatku CIT odprowadzonego przez wspólników. Pandemia nie zahamowała również procesów inwestycyjnych – w podanym okresie Kaufland wsparł rozwój polskiej gospodarki, przeznaczając na rozwój w Polsce ponad pół miliarda złotych. Co więcej, mimo niesprzyjającej sytuacji gospodarczej, firma nie wstrzymała również procesów rekrutacyjnych, zatrudniając w 2020 roku ponad 2 600 osób.
– Mimo niesprzyjających warunków społeczno-gospodarczych kontynuowaliśmy przyjętą strategię, otwierając kolejne sklepy oraz modernizując już istniejące, aby zagwarantować klientom maksymalny komfort zakupów. Skupiliśmy się również na rozwoju konceptu one-stop-shopping, który w czasie pandemii szczególnie zyskał na znaczeniu. Osoby odwiedzające nasze placówki mogą nie tylko wybierać spośród kilkunastu tysięcy produktów oferowanych przez naszą sieć, ale także korzystać z różnorodnych usług najemców naszych pasaży. W związku z rosnącą popularnością zakupów online umożliwiliśmy w całej sieci Kaufland nadawanie oraz odbiór paczki przy okazji wizyty w naszych sklepach. Na uwagę zasługują także wszystkie nasze działania, jakie podjęliśmy w trosce o zdrowie pracowników oraz klientów, wśród których możemy wymienić m.in. wyposażenie wszystkich placówek w stacje do dezynfekcji rąk czy przeprowadzenie specjalnej kontroli, która potwierdziła, że standardy w zakresie bezpieczeństwa i higieny w naszej sieci są przestrzegane na najwyższym poziomie – mówi Gunnar Günther, prezes zarządu Kaufland Polska.
W 2020 r. wpływ na rozwój cyfrowych rozwiązań miała pandemia COVID-19. W związku z rosnącą popularnością transakcji bezgotówkowych detalista zamontował kasy samoobsługowe w kolejnych sklepach, dzięki czemu z możliwości bezkontaktowej obsługi mogą już korzystać klienci ponad 120 placówek Kaufland. Kaufland umożliwił również klientom zdalną rezerwację produktów za pośrednictwem click&collect. W ponad 30 miastach można także zakupić produkty sieci z dostawą do domu. Położono również nacisk na zapewnienie bezpieczeństwa sanitarnego w sklepach sieci, co dało klientom poczucie bezpieczeństwa, podczas zakupów.
(fot. nadesłane)
Ktoś coś wie na temat tego co ma się otworzyć na Orkana na tej wolnej przestrzeni po Kauflandzie?
Zadzwoń do sekretariatu i zapytaj.
Taaa. Niech się pochwalą kto na to zarobił i jak dużo premi pracownikom wypłacili… Za pracę w tej pandemii…. Za to że pracownicy nie chodzili na zwolnienia… Dostali po 200 zł dodatku do wypłaty tzw. COVIDOWY co jednocześnie zostało odjęte z premii miesięcznej i wraz wyszli na swoje… Ja nie wiem, ale jeżeli ludzie tam pracujący pozwalają na takie oszustwa to może niech pracują za darmo…ciekawe ile dyrektorzy otrzymali na swoje konta… Czy może redakcja kochana się dowiedzieć… Może o tym artykuł zróbcie…
Kurła nimce znowusz mnie łokradajo rzekł drań pijąc ulubionego harnasia.
Niektórym widzę się wydaje, że jak zaczyna gdzieś pracować to myśli, że jest współudziałowcem 🙂
Ale to tak nie działa.
Firma płaci ci tyle, ile jest przewidziane w umowie.
I powinieneś się z tego cieszyć.
Bo jak firma zaczyna mieć „dołek” i bankrutuje to jedyną konsekwencją dla ciebie będzie zwolnienie z pracy.
Ale nikt wtedy nie będzie cię ścigał abyś spłacał kredyty zaciągnięte przez firmę czy też inne zaległości.
Pies ogrodnika. „Ciesz się że cokolwiek dostajesz”.
Znacjonalizować takich i tyle, ciesz się że pod gilotynę nie pójdziesz.
7% podatku?
Sklep powinien placic 70% podatku to moze bidronki i iine stonki poszli z polski w pisDU a tak okradajo nas ustalajac ceny miedzy sobo
Sam won dziadu z Polski! Gdyby nie Biedronka i inne Zachodnie sieci dalej byś przepłacał u Polskiego dziada prywaciarza. Byś kupował stare g….
Nigdy niczego byś nie dostał w gratisie. Byś był oszukiwany na każdym kroku.
Byłoby państwowe trzymać i ceny urzędowe, to albo byś po kosztach kupił, albo zyski by poszły do budżetu. A nie czytał i pisał pochwały obcemu że ochłapy rzucił. Stop frajerstwu.
I co w tym dziwnego? Jesteśmy najtańszym i najgłupszym biały mięsem, któremy wydaje się, że jest niezaleznym państwem. Nie produkujemy nawet własnego papieru toaletowego.
I co w tym dziwnego?
Jesteśmy najtańszym i najgłupszym białym mięsem, któremu wydaje się, że jest niezależnym państwem. Tymczsasem, nie produkujemy już nawet własnego papieru toaletowego. Wszystko obce korporacje, wszędzie żydoglobaliści.
Bzdura! Pisuary myśla że jesteśmy największym społeczeństwem w Europie, ze się liczymy jesteśmy potęga. Niemcy, Francja to są zle państwa ,tam się dzieje źle. Niedługo oni będą się od nas uczyć jak chodzić do kościoła,jak utrzymywać księży w bogactwie. Ciągle otym się mówi w TVP każdego dnia otym trąbią.
Noi super. Tylko szkoda że tych sklepów niema na prowincji w miasteczkach powiatowych. Tam jest Biedronka (która Irak jest wybawieniem )ale to mało.
Konkurencja jak zwykle sieje zamęt i kłamstwa. To jest działanie Antypolskie. Dzięki dużym Zachodnim sklepom ludzie mogą to tanio kupować! Mogą mieć ogromny wybór towarów. Te sklepy są wybawieniem.
Każdy pamięta lata 90te jak cieszyliśmy się że do Polski wreszcie weszły Zachodnie sieci. Każdy mógł spacerowac i robić zakupy w centrach handlowych.
Polak niestety jest zaglupi aby to osiągnąć tak się rozwijać.
A dziś tylko bandyta antypolak może być przeciwko temu co mamy.
Spacerować se może, po tysiącach % inflacji jakie te produkty w galeriach miały.
Bandyta antypolak to chwali obcych, co zrobili sobie banustan tutaj.
Noto zrob załóż sobie biznes na Zachodzie nikt ci nie broni tam. Tylko że jesteś zaglupi. To jest właśnie mentalność głupiego zawistnego Polaczka. Sam jest zaglupi aby cokolwiek zrobić a innych nienawidzi bo się ich boi .
Żałosne i bez sensu. Jak jak wy, „wybrańcy” – z tego co koza narobiła.
Ja I tak wolę robić zakupy w PSS-ie, mają ciekawsze rzeczy od małych lokalnych firm niż masówa gigantów
W 2014 roku w Polsce było około 680 firm, których właścicielem lub współwłaścicielem była osoba z Ukrainy.
Obecnie takich firm jest około 16 tysięcy.
Czy idąc ulicą widzisz reklamy oferty pracy, kupna mieszkania itp w języku niemieckim czy ukraińskim?
Jeśli ktoś tego nie widzi to jest ślepy.
Polecam oficjalne informacje jak z roku na rok zwiększają się przelewy gotówkowe z Polski na Ukrainę.
O tych nieoficjalnych nie wspomnę…