Rządzi miastem od 25 lat, teraz postanowił oddać władzę młodszym. Wskazał na swojego zastępcę

We wtorek burmistrz Świdnika ogłosił, że nie będzie startował w zbliżających się wyborach samorządowych. Waldemar Jakson przypomniał, że piastuje to stanowisko już sześć kadencji, czyli 25 lat i za każdym razem zwyciężał w pierwszej turze. Podziękował za to i wskazał, że jest to dla niego wielkim powodem do dumy.

Nie ukrywał, że sprawując funkcję burmistrza miał wiele trudnych momentów, jednak przyszłość napawała go bardzo dużym optymizmem. Podkreślił, że zrealizował obietnice, które dał mieszkańcom Świdnika. Tu wymienił ostatnie lata, które stały pod znakiem bardzo dynamicznego rozwoju miasta. Dzięki temu Świdnik w rankingach oceniających różne sfery życia lokalnych społeczności zajmuje czołowe miejsca w regionie.

– Zawsze myślałem o Świdniku, o tej małej ojczyźnie. A jeżeli ktoś zarzucał mi coś złego to mówiłem, że jakbym mógł robić coś złego dla miejsca, w którym się urodziłem i w którym umrę. Myślę, że przyszedł już czas, aby zejść z rynku niepokonanym. W życiu każdego człowieka przychodzi taki czas, iż uświadamia sobie, że jest nowe pokolenie, które powinno realizować pewne cele – mówił Waldemar Jakson.

Burmistrz podkreślił, że chce zostawić swojego godnego następcę. Wskazał tu na Marcina Dmowskiego, który przez ostatnie lata jest jego zastępcą. Wyjaśnił, iż bardzo dużo zrobił on dla miasta a mieszkańcy mogą mu wiele zawdzięczać.

– Marcin Dmowski, który wraz ze mną realizował program nakreślony z udziałem mieszkańców, program radnych, mój, z którym również się utożsamiał, zasługuje na zaufanie świdniczan. Członkowie Platformy Obywatelskiej określają go jako trochę zbyt pisowskiego, zwolennicy PiS mówią, że jest za bardzo jak z Platformy Obywatelskiej. Moim zdaniem wskazuje to, że jest w stanie pogodzić obie postawy polityczne – dodał Waldemar Jakson.

Zastępca burmistrza Świdnika wyjaśnił, że przez ostatnie 5,5 roku w każdym miejscu miasta coś się działo. Udało się bowiem w pełni zrealizować zapowiadany program obejmujący wszystkie dziedziny. Wymienił tu szereg przykładów zarówno ze sfery inwestycyjnej, drogowej, kulturalnej, edukacyjnej, pomocy społecznej, komunikacji czy też ekologii. Zapewnił, że jego działania mają dotyczyć dalszego rozwoju miasta.