Puławy: Dachowanie na środku drogi krajowej nr 12. Od kierowcy było czuć woń alkoholu
00:00 30-01-2015
Do zdarzenia doszło w czwartek przed godziną 23 na ul. Lubelskiej w Puławach, na wlocie od strony Końskowoli. Kierowca subaru jadąc z dużą prędkością, drogą krajową nr 12 w stronę Puław, stracił panowanie nad pojazdem i na wysokości wjazdu na wiadukt jego auto zjechało na skraj jezdni i „wślizgnęło” się na barierę energochłonną. Pojazd następnie spadł z bariery i dachował.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, pogotowie ratunkowe i policja. Jak nam przekazano od kierującego było czuć woń alkoholu. Mężczyzna trafił do puławskiego szpitala. Zostanie od niego pobrana krew do badania na zawartość alkoholu.
W rejonie zdarzenia droga jest całkowicie nieprzejezdna. Policja wyznaczyła objazd przez Młynki i ul. Żyrzyńską. Funkcjonariusze puławskiej Policji ustalają dokładne okoliczności zdarzenia.
Informację o zdarzeniu i zdjęcia przesłał nam Czytelnik – Dziękujemy!
Większy widok mapy2015-01-29 23:39:38
(fot. Nadesłane)
Zdjęcia robione nokią 3310?
Jakie to ma znaczenie? Ktoś zrobił, poinformował i wysłał a tego typu komentarz jak powyżej to zwykły hejt! Trochę szacunku dla Czytelników i ich bezinteresownego informowania o zdarzeniach.
Nie mam nic przeciwko informowania ale ostatnie zdjęcie mogliście sobie darować, nie czytelne, nic tam nie widać to jaki ma sens?
Dziecko nie każdy człowiek przywiązuje uwagę do tel. który ma, dla normalnej osoby jest to najmniej istotne. Myślę ze twój smart….. coś tam- doszczętnie zniszczył twoje szare komórki mózgowe… Świadczy o tym fakt ze gdybyś je miał nie pisał byś tak idiotycznych komentarzy.
Nokia 3310 nie miała aparatu gejku. Telefon w pierwotnym zamiarze miał sluzyc do dzwonienia i smsowania, a nie robienia zdjęć i selfie!
Wracał z Lbn i wziął sobie do serca to blokowanie dróg i też tak chciał w Puławach
Szkoda, że pan kierowca przeżył, oboje z „mężem” czekamy na „cołaski” od pogrzebów.
A i grabarz też człowiek – musi z czegoś wyżywić rodzinę.
LSW
To nie swidnik. LTM jak byk
Widocznie dla franca wszystko co nie LUB to LSW 🙂
wczoraj wracając od Końskowoli widziałem „szalone seicento” które w miejscu gdzie nie tak dawno był śmiertelny wypadek wyprzedzało na podwójnej i przejściu auta. Oczywiście Policja straszyła w tym miejscu przez okres tygodnia max 2 wlepiając kilka mandatów za nadmierną prędkość (szacun)
PRawdziwy Rajdowiec. Chciał pokazać swoje umiejętności w swoim 5x bitym subaru
To na pewno sfrustrowany brakiem toru w Lublinie kierowca. Postawmy mu pomnik bo to przecież nie jego wina.
Eh, woń alkoholu?! małe sprostowanie dla wszystkich :Pan ledwo stał na nogach bo mój ojciec jak i potem inni, zatrzymał się wyciągnal go z auta ,mało tego pijak próbował uciekać skacząc z wiaduktu,ale panowie zdążyli go złapać, proszę fakty nazywajmy faktami, bo ludzie muszą być świadomi że na naszych ulicach tuż obok jeżdżą zwyczajni mordercy!
No niestety, ale wczoraj właśnie był pogrzeb kierowcy…