Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Pożyczanie na raty przez internet – czy to bezpieczne

Ostatnia dekada przyniosła całkowitą zmianę tego, w jaki sposób Polacy pożyczają pieniądze. Obserwujemy stabilny spadek liczby stacjonarnych oddziałów banków, kolejne usługi zaczynają być świadczone 100% online, a powszechnie dostępna bankowość elektroniczna, aplikacje mobilne czy fintechy pożyczkowe sprawiają, że pożyczkę lub kredyt można wziąć przez internet w ciągu kilku minut. Czy to bezpieczne? Bezpieczniejsze niż tradycyjne metody!

Jak wyglądało pożyczanie w punktach stacjonarnych?

Cofnijmy się o 10 lat. Pierwsze firmy pożyczkowe dopiero wchodzą na rynek, pożyczki Polacy biorą przede wszystkim w punktach stacjonarnych – na specjalnych stoiskach w sklepach, czy bezpośrednio w placówkach banków. Umawiają się z doradcą lub czekają w kolejkach, by ktoś ich przyjął. Dostarczają spory plik dokumentów – zaświadczenie o zatrudnieniu, zaświadczenie o zarobkach, nieraz pozostałe umowy kredytowe. Ich pozyskanie zajmuje im czas, a ich tożsamość na podstawie dowodu osobistego weryfikuje doradca w oddziale – przy okazji próbując sprzedać im kilka dodatkowych produktów. Skoro Klient już się pojawił, to działające wtedy na rynku instytucje często uznawały, że dobrze byłoby go zatrzymać jak najdłużej. Nie każdy był dość asertywny, by odmówić kilku ofertom ubezpieczeń i innym dodatkowym usługom sprzedawanym przed Doradców Klientów. A sama weryfikacja tożsamości opierała się na spostrzegawczości pojedynczego człowieka, który oglądając dokument tożsamości decydował, czy rzeczywiście siedząca przed nim osoba jest jego właścicielem. 

100% online? Na wiele sposobów!

Ale poszło szybko. Fintechy zaczęły pojawiać się jak grzyby po deszczu. Najpierw na rynku rozgościły się chwilówki, oferujące błyskawiczny proces 100% online, a zaraz po nich swoją ofertę rozwijać w przyśpieszonym tempie zaczęły banki. Nagle identyfikacja tożsamości możliwa stała się online, nawet dla Klientów wcześniej nie znanych bankom. Pojawiały się nowe technologie, umożliwiające potwierdzanie tożsamości. Przelewy weryfikacyjne, identyfikacja na selfie czy z czasem nawet metody biometryczne. Szybko na rynku zaczęły pojawiać się również fintechy takie jak Smartney – łączące chwilówkową łatwość procesową, z bankowo atrakcyjną ofertą pożyczkową. Dzisiaj pożyczanie online jest preferowaną metodą korzystania z finansowania i to na kilka różnych sposobów:

  • Tradycyjne kredyty i kredyty konsumencie – czyli to, co pierwsze przychodzi do głowy na myśl o kredycie. Dzięki stosowaniu nowoczesnych technologii, gotówka na koncie znajduje się w kilka minut – a automatyczne metody identyfikacji i weryfikacji nie tylko minimalizują możliwość pojawienia się błędu ludzkiego, to jeszcze udostępniają narzędzia pozwalającą na szybkie wykrywanie ewentualnych nadużyć. 
  • Płatności odroczone – czyli szybkie i wygodne płatności w internecie. Zakup dokonywany jest natychmiast, a zapłacić można za niego po 30-90 dniach, zazwyczaj bez żadnych dodatkowych opłat. Oczywiście, Klient może taki zakup po upływie bezpłatnego okresu rozłożyć również na raty – automatycznie, bez żadnych dodatkowych formalności. 
  • Kredyty konsolidacyjne – Smartney jako pierwszy na rynku zaoferował również pożyczkę konsolidacyjną dostępną 100% online. Tego typu rozwiązania w praktyce całkowicie eliminują konieczność odwiedzania stacjonarnych placówek kredytowych, by pożyczyć pieniądze. 
  • Zakupy na raty – to nic innego, niż kredyty konsumenckie powiązane ściśle z właśnie robionymi zakupami. Nie trzeba już odwiedzać doradców w sklepach, można skorzystać z rozwiązań online. W internecie udostępniają je chociażby PayU czy AutoPay, w sklepach stacjonarnych jedynym szeroko dostępnym rozwiązaniem tego typu jest OneyRaty.

W jaki sposób fintechy i banki dbają o bezpieczeństwo

Czy pożyczanie online jest bezpieczne? Tak! Z jednej strony pożyczkodawcy dbają o poprawność identyfikacji Klienta i weryfikacji jego danych. Korzystają z Open Banking, szybkich przelewów, identyfikacji biometrycznej, dowodów elektronicznych czy rządowej aplikacji mObywatel by z całkowitą pewnością potwierdzić, że osoba która wnioskuje o pożyczkę jest tym, za kogo się podaje.

Wykorzystujące rozwiązania oparte o sztuczną inteligencję algorytmy wspomagają proces weryfikacji danych – a tych jest mnóstwo. Informacje pochodzące z baz informacji gospodarczej i kredytowej, dane podawane przez Klienta we wniosku, informacje pozyskane podczas jego identyfikacji…  Dzięki znaczącej automatyzacji proces, który w offline mógł trwać nawet kilka dni, da się przeprowadzić w ciągu paru minut.

A wyeliminowanie gotówki, błyskawiczne przelewy, możliwość oddzwonienia na infolinię i zweryfikowania doradców oraz zapisywanie każdej rozmowy pozwalają nietylko łatwiej zareklamować produkt, co do którego mamy wątpliwości, ale przede wszystkim wygodniej śledzić swoje zobowiązania!