Ściął dwa drzewa, dopiero trzecie go zatrzymało. Masz rację Anga:) , bardzo spieszył się do rodziny, zwłaszcza gdy prawdą się okażą te 4 promile. Jakoś wcześniej nie spieszno mu było do bliskich tylko żal zostawiać kompanów i pełną butelkę.
miro
Taki czlowiek który zyczy komus sierci to jest skonczony idiota! dużo jest powodow zeszybko jechac moze problemy w rodzinie a ty odrazu tak piszesz jestes zwyklym pajacem dla mnie
tlen
Zgodzę się z Tobą w 100% że życzenie komuś śmierci jest ostatnim , delikatnie mówiąc „draństwem” , ale z tym że jest dużo powodów żeby szybko jechać to chyba przesadziłeś. Problemy w rodzinie rozwiązuje się w domu a nie na ulicy, szybką jazdą, nie sądzisz? Gdyby każdy kto ma problemy „rozwiązywał” je szybką jazdą samochodem to byśmy się powybijali wszyscy nawzajem. Więc żaden, ale to żaden powód nie usprawiedliwia szybkiej jazdy, bo tym razem zrobił krzywdę tylko sobie, a następnym może skrzywdzić przypadkowe osoby. Po to są przepisy żeby ich przestrzegać bo odpowiadamy też za innych nie tylko za siebie!
Zielony
Nieźle musiał zapierdzielac, tez Lubie szybka jazdę, nie raz adrenalina wygrywa z rozsądkiem, wypadki zawsze były i będą, jesteśmy tylko ludźmi, każdego z nas czasem ponosi, skutki mogą być różne, nie raz niestety tak fatalne jak na obrazkach powyżej. Mam nadzieje ze mimo wszystko kierowca wyjdzie z tego i nie będzie kaleką lub co gorsza roślina. Współczucia dla rodzina która za pewne bardzo to przeżywa :(. A tak na marginesie to auto to chyba peugeot 406 coupe.
Lolllll
Mądrze myślisz, dopóki jakiś typ pod wpływem adrenaliny nie wjedzie w twoją rodzinę. Inaczej będziesz myślał wtedy. Dla mnie pijący i brawurowcy za kółkiem to zabójcy i nie ma dla nich słów potępienia. Dobrze wiedzą co mogą uczynić swoją jazdą. Każdy dostał mózg tylko niektórzy nie Unią go używać. A szkoda.
rysik
A żałować każdego idioty który na szczęście stworzył zagrożenie tylko dla siebie tym razem ? Całe szczęście ze dojechal sam siebie a nie bogu ducha winnych ludzi przy okazji .Tak pieprzą chyba właśnie ludzie którzy nie widzieli co mówią rodzice otwierając oczy w szpitalu dowiadując się ze zginęły ich dzieci albo niech wytłumaczą małym dzieciakom gdzie jest ich tata czy mam ,wtedy żałuj takiego debila dalej .
ja
Jak ja lubię czytać te komentarze. Najpierw dyskusja o wypadku a potem jak zwykle rzucanie błotem miedzy sobą. Każdy przedstawia swoje racje i oczernia innego,który zamieścił swoje_ często inne zdanie. Stało się,był wypadek,jest kara. Dobrze,że nie zrobił krzywdy nikomu innemu,tylko sobie. Reszta w rękach Tego Na Górze.
parsom
Nie „stało się”. Sam to zrobił, nic tu się nie „stało”.
MONIS5
SWIĘTA PRAWDA
Taka prawda
Powiedzcie mi coś komentujący. Gdy pojawia się info o tym, że ktoś pijany potrąci pieszego to najchętniej obejrzelibyście jego publiczną egzekucję. Gdy, tak jak w tym przypadku, widać również wypadek z własnej winy kierowcy, to czemu szukacie winy po stronie infrastruktury drogowej. Jeśli ktoś wsiada za kierownice pijany, jeśli ktoś ma gdzieś ograniczenia prędkości, jeśli ktoś nie posiada wyobraźni to ponosi za to odpowiedzialność. Przykro mi jeśli kogoś uraziłem ale taka jest prawda. Ktoś kto zaczyna „drażnić” na drodze fizykę, to szybko dostaje od niej nauczkę. Wiadomo, że obecnie jazda z przepisami to obciach no bo przecież większość z nas wie lepiej jak powinno sie jeździć. Szkoda tylko, że na cudzych błędach nie uczą się ci, którzy jeszcze zdarzenia nie mieli.
alek
W 100% się z Tobą zgadzam.
Sto Dwunasty Niedorzecznik prasowy
Nareszcie jakiś rozsądny komentarz, z którym i ja mogę się zgodzić, a w intencji owego, nieodżałowanej pamięci zimnego pasjonata szybkości, machnę sobie flaszeczkę zimnego Lecha, (ciepłego nie lubiłem i nie lubię).
No jeden się ostatnio zawinął audi na słupie, teraz ten, czyli w Chełmie o dwóch niebezpiecznych wariatów mniej.
Rodzina będzie szukać winnego jak ta od skody w parafiance?
Tylko 4 promile co to jest barana mi nie szkoda
Ściął dwa drzewa, dopiero trzecie go zatrzymało. Masz rację Anga:) , bardzo spieszył się do rodziny, zwłaszcza gdy prawdą się okażą te 4 promile. Jakoś wcześniej nie spieszno mu było do bliskich tylko żal zostawiać kompanów i pełną butelkę.
Taki czlowiek który zyczy komus sierci to jest skonczony idiota! dużo jest powodow zeszybko jechac moze problemy w rodzinie a ty odrazu tak piszesz jestes zwyklym pajacem dla mnie
Zgodzę się z Tobą w 100% że życzenie komuś śmierci jest ostatnim , delikatnie mówiąc „draństwem” , ale z tym że jest dużo powodów żeby szybko jechać to chyba przesadziłeś. Problemy w rodzinie rozwiązuje się w domu a nie na ulicy, szybką jazdą, nie sądzisz? Gdyby każdy kto ma problemy „rozwiązywał” je szybką jazdą samochodem to byśmy się powybijali wszyscy nawzajem. Więc żaden, ale to żaden powód nie usprawiedliwia szybkiej jazdy, bo tym razem zrobił krzywdę tylko sobie, a następnym może skrzywdzić przypadkowe osoby. Po to są przepisy żeby ich przestrzegać bo odpowiadamy też za innych nie tylko za siebie!
Nieźle musiał zapierdzielac, tez Lubie szybka jazdę, nie raz adrenalina wygrywa z rozsądkiem, wypadki zawsze były i będą, jesteśmy tylko ludźmi, każdego z nas czasem ponosi, skutki mogą być różne, nie raz niestety tak fatalne jak na obrazkach powyżej. Mam nadzieje ze mimo wszystko kierowca wyjdzie z tego i nie będzie kaleką lub co gorsza roślina. Współczucia dla rodzina która za pewne bardzo to przeżywa :(. A tak na marginesie to auto to chyba peugeot 406 coupe.
Mądrze myślisz, dopóki jakiś typ pod wpływem adrenaliny nie wjedzie w twoją rodzinę. Inaczej będziesz myślał wtedy. Dla mnie pijący i brawurowcy za kółkiem to zabójcy i nie ma dla nich słów potępienia. Dobrze wiedzą co mogą uczynić swoją jazdą. Każdy dostał mózg tylko niektórzy nie Unią go używać. A szkoda.
A żałować każdego idioty który na szczęście stworzył zagrożenie tylko dla siebie tym razem ? Całe szczęście ze dojechal sam siebie a nie bogu ducha winnych ludzi przy okazji .Tak pieprzą chyba właśnie ludzie którzy nie widzieli co mówią rodzice otwierając oczy w szpitalu dowiadując się ze zginęły ich dzieci albo niech wytłumaczą małym dzieciakom gdzie jest ich tata czy mam ,wtedy żałuj takiego debila dalej .
Jak ja lubię czytać te komentarze. Najpierw dyskusja o wypadku a potem jak zwykle rzucanie błotem miedzy sobą. Każdy przedstawia swoje racje i oczernia innego,który zamieścił swoje_ często inne zdanie. Stało się,był wypadek,jest kara. Dobrze,że nie zrobił krzywdy nikomu innemu,tylko sobie. Reszta w rękach Tego Na Górze.
Nie „stało się”. Sam to zrobił, nic tu się nie „stało”.
SWIĘTA PRAWDA
Powiedzcie mi coś komentujący. Gdy pojawia się info o tym, że ktoś pijany potrąci pieszego to najchętniej obejrzelibyście jego publiczną egzekucję. Gdy, tak jak w tym przypadku, widać również wypadek z własnej winy kierowcy, to czemu szukacie winy po stronie infrastruktury drogowej. Jeśli ktoś wsiada za kierownice pijany, jeśli ktoś ma gdzieś ograniczenia prędkości, jeśli ktoś nie posiada wyobraźni to ponosi za to odpowiedzialność. Przykro mi jeśli kogoś uraziłem ale taka jest prawda. Ktoś kto zaczyna „drażnić” na drodze fizykę, to szybko dostaje od niej nauczkę. Wiadomo, że obecnie jazda z przepisami to obciach no bo przecież większość z nas wie lepiej jak powinno sie jeździć. Szkoda tylko, że na cudzych błędach nie uczą się ci, którzy jeszcze zdarzenia nie mieli.
W 100% się z Tobą zgadzam.
Nareszcie jakiś rozsądny komentarz, z którym i ja mogę się zgodzić, a w intencji owego, nieodżałowanej pamięci zimnego pasjonata szybkości, machnę sobie flaszeczkę zimnego Lecha, (ciepłego nie lubiłem i nie lubię).
Lepiej niech ktoś napisze czy człowiek żyje?
Zmarł w szpitalu.