Pijany traktorzysta wjechał w słup. – Nie zauważyłem go, bo odbierałem telefon
21:07 12-07-2016
W poniedziałek po godzinie 17.00 mieszkańcy ulicy Strzelniczej w Łukowie zauważyli, jak jadący ciągnik rolniczy z przyczepą uderzył w słup energetyczny. O zdarzeniu powiadomiona została policja. Dyżurny skierował na miejsce najbliższy partol. Funkcjonariusze drogówki dojeżdżając na miejsce zdarzenia zauważyli, że sprawca odjeżdża z miejsca kolizji.
Mundurowi od razu ruszyli za kierowcą i zatrzymali go do kontroli. Gdy zapytali go co się stało, ten szczerze wyjaśnił, że podczas jazdy zadzwonił mu telefon i odbierając połączenie nie zauważył znajdującego się przed nim słupa. W trakcie rozmowy, policjanci poczuli od mężczyzny charakterystyczną woń.
Badanie alkomatem rozwiało wszelkie wątpliwości, 35-latek miał 2,4 promila alkoholu w organizmie. Co więcej, nie był w stanie okazać żadnych dokumentów. Sprawdzenie w policyjnym systemie już po chwili wykazało tego przyczynę.
Mężczyzna nie posiadał bowiem uprawnień do kierowania pojazdami. Z kolei w ubiegłym roku miał podobną przygodę z jazdą po pijanemu, za co stanął przed sądem. Tam został ukarany m.in. zakazem prowadzenia wszelkich pojazdów. Niebawem znów stanie przed obliczem sędziego.
Tym razem 35-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz kierowania pojazdami.
(fot. policja)
2016-07-12 21:00:59
Ale ślumok z niego !!!.
teraz dostanie zakaz „pożywotni”
Co za baran wprowadził ten idiotyczny „zakaz prowadzenia pojazdów”? martwy przepis którym posłowie znajomym zostawili furtkę aby nie poszli siedzieć.
Jak był po alkoholu to widział 2 słupy i myślał że się zmieści między nimi albo miał tak duży telefon że mu cały świat zasłaniał
Skoro przyznał się do trzymania urządzenia w reku to jeszcze za to powinni mu dowalić dodatkowy mandat.
Wieśniak po pijaku bez uprawnień ale nowość 13 wiejskiej populacji tak jeździ. Poprpstu co milionowy ma pecha bo zostaje złapany.
Po co piszerz ze wiesniak.ilu mieszczuchow jezdzi bez kwitow.i naje….ch swymi zlomami.udajac ze sa bolidami.gdyby nie te wsioki to bys zarl trawe na lace i psy lub koty lapal i jadl.
Daj już spokój z tym żarciem trawy, nie ma co gloryfikować pracy rolnika, praca jak każdą inna. Idąc tym tropem to gdyby nie lekarze i nauczyciele to rolnicy umierali by młodo jako analfabeci?Tak wybrał tak żyje.
Koks chyba za dużo pakujesz jak na ciecia
Chciałem tu coś mądrego napisać, ale na klawiaturę cisną mi się same inwektywy więc poprzestaje na tym co już napisałem.
koks a ty co masz do wsi? pewnie jeszcze lepszy giguś z Ciebie albo sterydy mózg ci wyżarły
może on taki bystry, że żre prawdziwy koks
pewnie masz racje brunek po koksie ma ciemność w głowie i żeby coś sensownego napisać to ma ogromny problem