Pijana 21-latka wypadła z balkonu bloku. Trafiła do szpitala
14:21 10-06-2017
Do zdarzenia doszło w piątek po godzinie 17 w Białej Podlaskiej. Służby ratunkowe zostały powiadomione, że z jednego z bloków przy ul. Piaskowej wypadła młoda kobieta. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Ratownicy zastali znajdującą się pod blokiem 21-latkę. Została ona przetransportowana do szpitala. Okazało się, że wypadła z balkonu znajdującego się na wysokości drugiego piętra. Badanie wykazało, że kobieta spożywała wcześniej alkohol.
Wstępne ustalenia wskazują, że był to nieszczęśliwy wypadek. Kobieta znajdowała się na balkonie wraz ze znajomymi. W pewnym momencie najprawdopodobniej zbyt mocno wychyliła się poza barierkę, straciła równowagę i upadła na ziemię. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2017-06-10 14:18:54
pewnie pila wodke z redbulem i naogladala sie reklam ze poleci:/
Dlugo nad tym myslales bo niesmieszne
pijanym głupkom szczęście sprzyja
Bardzo ciekawy artykuł, i oczywiście co najważniejsze? Że 21-latka która wypadła z balonu była pijana a ujawniły to niezwykle skomplikowane czynności badania alkomatem po czym udało się ustalic że wcześniej spożywała alkohol. Ale żeby wspomnieć czy coś jej się stało itp.(jak by nie patrzeć drugie piętro to dość wysoko) to już nie łaska.
Czy ta młodzież jest coraz bardziej bezmyślna, czy mi się wydaje? Sam mam 31 lat, też imprezowałem, studiowałem, ale jakoś wydaje mi się, że bardziej z „głową”…
Byłem na tym balkonie i stałem obok niej. Koleś…poprostu nieszczęśliwy wypadek, tu nie było nic bezmyślnego. Może 2 wcześniejsze piwa na to wpłynęły, ale bezmyślne byłoby gdyby chodziła po barierkach, a ona wypadła naprawdę przypadkiem. Niesamowite jest to, że przezyla, bo myślałem, że się zabije z tej wysokości a skończyło się na złamaniu nogi 😀
I bardzo dobrze.Spełniła swe marzenia.
Tak. Mnie sie też wydaje, że spełniła się w pasji latania.
Teraz już tylko do MOPS’u, albo Caritasu i… żyć nie umierać
I tak zasłużyła w pełni na ksywę latawiec (latawica).
Szkoda,że tylko z wysokości drugiego piętra.
Jak się okazuje głupota umie fruwać 🙂 🙂