Piesza potrącona na przejściu trafiła do szpitala
11:39 07-12-2024 | Autor: redakcja
fot. Policja Opole Lubelskie
Wczoraj rano, przed godziną 8.00, doszło do wypadku na ul. Długiej w Opolu Lubelskim. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 63-letni kierowca samochodu marki Peugeot, mieszkaniec gminy Opole Lubelskie, nie zachował należytej ostrożności i najechał na 54-letnią kobietę, która przechodziła przez oznakowane przejście dla pieszych.
W wyniku zdarzenia piesza doznała obrażeń ciała i została przewieziona do szpitala. Na szczęście, zarówno kierowca, jak i piesza byli trzeźwi, co potwierdziły przeprowadzone przez mundurowych badania. Okoliczności wypadku są wciąż wyjaśniane.
Policja apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o szczególną ostrożność na drogach. Przypominamy, że każdy kierowca zbliżający się do oznakowanego przejścia dla pieszych ma obowiązek zwolnić i obserwować otoczenie, aby uniknąć niebezpieczeństwa dla pieszych. Warto pamiętać, że pieszemu, który znajduje się na przejściu lub wchodzi na nie, należy zawsze ustąpić pierwszeństwa.
Super jest ten przepis. Bardzo mi się podoba.
Dlaczego nie piszecie, że pieszy ma też swoje obowiązki przed wejściem na dpd?
Bo pisaliśmy to wielokrotnie i nie musimy za każdym razem tego przypominać ;). Te przepisy są dostępne dla każdego na wyciągnięcie ręki 😉
Rozpowszechnianie treści aktów prawnych nie jest obowiązkiem redakcji informacyjnej
super przepis szybciej na cmentarz ciekawe na jkim kraju sie wzorowali mialo byc bezpieczniej
63-letni kierowca peugeota sam teraz przez dłuższy czas będzie pieszym. Pozostaje mu życzyć, żeby trafił na takiego samego jełopa, kiedy będzie przechodził przez przejście idąc na przystanek autobusowy. To byłaby odpowiednia kara, bo na sąd nie ma co liczyć.
Wątpię by ten kierowca był takim jołopem który wchodzi pod. Samochód.
Ale miała pierwszeństwo,czym może się wszystkim pochwalić.
niech wchodzą jak chcą a będą szybciej na tamtym świecieeee
a wystarczyło spojrzeć nie żałuję , zapamięta do końca życia
Pełna zgoda. Wystarczyło spojrzeć dojeżdżając do oznakowanego PDP. Teraz żałuje, bo ma zarzuty prokuratorskie, pożegna się z prawem jazdy i sam będzie naginał z buta na przystanek.
Niech się teraz modli, żeby przechodząc przez PDP nie trafił na takiego samego barana jak on.