Ojciec z synem szli ze skradzionymi patelniami. Prawdę o ich złodziejskim wyczynie pokazał monitoring

W miniony piątek policjanci z puławskiej patrolówki, jadąc w kierunku Końskowoli, zauważyli dwóch mężczyzn idących w stronę Puław. Ich chwiejny krok i trudności w utrzymaniu równowagi wzbudziły podejrzenia funkcjonariuszy, którzy postanowili zatrzymać ich, by sprawdzić, w jakim są stanie. Po wylegitymowaniu okazało się, że są to mieszkańcy gminy Puławy – 64-letni ojciec i 40-letni syn, obaj pod wpływem alkoholu.

Podczas rozmowy policjanci zwrócili uwagę na torbę, którą mężczyźni nieśli. Po jej sprawdzeniu, okazało się, że zawierała pięć nowych, zapakowanych fabrycznie, markowych patelni. Mężczyźni nie potrafili sensownie wyjaśnić, skąd pochodzą te przedmioty. Funkcjonariusze skojarzyli je z produktami sprzedawanymi przez jedną z popularnych sieci sklepów.

Zatrzymani zostali przewiezieni do Końskowoli, gdzie przy pomocy nagrań z monitoringu sklepowego ustalono, że 64-latek i jego syn dokonali kradzieży patelni. Zabezpieczono zarówno nagranie, jak i same przedmioty, których łączna wartość wynosi prawie 1 300 zł.

Obaj mężczyźni zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Usłyszeli już zarzuty kradzieży, za co grozi im kara pozbawienia wolności do 5 lat. Sprawa jest w toku.