Nie wyhamował audi za nissanem, z impetem uderzył w jego tył. Mężczyzna był pijany (zdjęcia)
16:20 23-11-2021
Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed godziną 17 w Markuszowie. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o zderzeniu dwóch pojazdów osobowych na ul. Lubelskiej.
Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca pojazdu marki Audi nie wyhamował na śliskiej nawierzchni za pojazdem marki Nissan i z impetem uderzył w jego tył. Kierujący audi doznał niegroźnych potłuczeń.
Jak się okazało, mieszkaniec gminy Garbów miał w organizmie 2,2 promila alkoholu. Policjanci ustalają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Wkrótce mężczyzna stanie przed sądem i odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz spowodowanie zdarzenia drogowego.
(fot. OSP KSRG Markuszów)
Który pierwszy samochodowy oszołom zabierze głos w tej sprawie?
Już zabrał , więc o co rwetes….
Ja jestem zbyt głupi na posiadanie samochodu i nie stać mnie na Prawo Jazdy, więc wypraszam sobie nazywanie mniej „samochodowym oszołomem”.
Na razie kupiłem sobie OC do samochodu. Gdy trochę jeszcze uzbieram, to dokupię sobie samochód do tego OC, żebym nie zapomniał. Gdyby ta pani z wydziału też przeoczyła brak OC.
Tak to się kończy, gdy pojazdom bez tachografu i kierującym bez licencji pozwala się poruszać po drogach dla ciężarówek.
A inna, równie prawdopodobna przyczyna, jest taka, że to skutek nowych przepisów i zbyt dużej liczby znaków przy drodze. Gdy się jedzie z gęba w telefonie, w dodatku po pijaku, to nie da się nadążyć za tym wszystkim co się na drodze dzieje.
Dlatego przydałyby się piktogramy na jezdni. Z przekreślonym kieliszkiem.
Zaczynam się bać…codziennie po kilka wypadków z udziałem pijanych…
Pijaki to patologia, oowinni byc kierowani do osrodkow zamknietych na przymusowy odwyk! Rodziny powinny zglaszac takich do leczenia. Brzydze sie pijakami!!!! Zabojcy i to umyslni
Czy to kierował rudy pirat ?
a gdybyż , dajmy na to z nissana wysypało się ze dwa gramy ziela to kierujący w kajdanach pojechałby do aresztu. A pijany sprawca spokojniutko trzeźwieje w łóżeczku. gdzie sens ?
Dobrze że trafił na nissana zaparkowanego na chodniku(jak zwykle w tym miejscu zresztą), a nie na pieszych którzy mogli by się poruszać tym chodnikiem.