Najstarsza budowla we wschodniej części Polski została zadaszona. Ma to pomóc przetrwać wieży kolejne lata (zdjęcia)

Zakończyły się prace mające na celu zabezpieczenie wieży w Stołpiu przed dalszymi zniszczeniami. Stan tego cennego zabytku nie jest najlepszy. Wykonana w ubiegłym roku ekspertyza wykazała, że degradacja obiektu następuje w wyniku zawilgocenia murów, jak też sporej liczby ptaków, które się w nim zadomowiły. Tylko na najwyższej kondygnacji zamieszkiwało około 60 gołębi. Ich odchody w połączeniu z deszczem sprawiały, że pojawiło się spore zagrożenie dla korony wieży. Specjaliści wskazali konieczność jak najszybszego przeprowadzenia prac zabezpieczających budowlę.

Gmina Chełm, która od 2010 roku zarządza obiektem, postanowiła o wykonaniu tymczasowego zadaszenia. Konstrukcja zbudowana została z drewna, dach jest kopertowy czterospadowy, całość opiera na słupach drewnianych usytuowanych na podeście ostatniej kondygnacji. Jeżeli chodzi o pokrycie dachu, zastosowano gont modrzewiowy. Zabezpieczone zostały również okna, aby ptaki nie dostawały się do środka budowli. Gmina ma w planach kompleksowy remont wieży, jednak ze względu na bardzo duże koszty, szuka źródeł finansowania tej inwestycji.

Jak wyjaśnia Dariusz Kopciowski, Lubelski Wojewódzki Konserwator Zabytków, prace miały charakter ratunkowy ze względu na zły stan techniczny wieży, szczególnie korony murów nad ośmioboczną kaplicą. Czynnikami negatywnie oddziałującymi na zabytek były: brak zadaszenia, intensywny ruch samochodowy w pobliżu oraz liczne gołębie gnieżdżące się wewnątrz. Wieża jest obiektem nieużytkowanym i niezadaszonym od kilkuset lat. Zgodnie z zaleceniami konserwatorskimi zadaszenie tymczasowe i zabezpieczenie otworów okiennych i maculcowych zostało zaprojektowane i wykonane w sposób nieingerujący w strukturę wieży i możliwy do wykonania bez budowy schodów wewnętrznych.

Wieża w Stołpiu jest najstarszą zachowaną budowlą po prawej stronie Wisły. Jeszcze nie tak dawno jej powstanie datowano na XIII wiek, jednak badania archeologiczne wykazały, jest przynajmniej o sto lat starsza. Po zbadaniu drewnianych elementów okazało się, że drzewo z którego je wykonano, zostało ścięte około 1193 roku. Zabytek ten jest również tajemniczy, gdyż do tej pory naukowcom nie udało się odpowiedzieć na pytanie, kto i w jakim celu wybudował ten obiekt.

(fot. LWKZ)