Wtorek, 19 marca 202419/03/2024
690 680 960
690 680 960

Mieszkańcy czekają na tę drogę od lat. Jest przetarg na budowę obwodnicy

Na tę drogę mieszkańcy Stężycy czekają od lat. Duży ruch na przebiegającej przez środek miasteczka „Nadwiślance” wywołuje duże uciążliwości. Dlatego gdzie się tylko dało, zabiegali o budowę obwodnicy.

Zarząd Dróg Wojewódzkich w Lublinie ogłosił przetarg na budowę obwodnicy Stężycy w ciągu drogi wojewódzkiej nr 801 Puławy – Warszawa. Inwestycja ta jest od lat wyczekiwana przez mieszkańców tej miejscowości, którzy poczynili wiele starań, aby prace związane z jej realizacją ruszyły jak najszybciej. W ubiegłym roku nie mogąc się doczekać konkretnych decyzji, zablokowali nawet przejazd drogą wojewódzką, chodząc przez dwie godziny po przejściu dla pieszych.

Trasa z Puław przez Dęblin, Stężycę, Maciejowice i Wilgę do Warszawy, czyli tzw. Nadwiślanka, jest jedną z najbardziej ruchliwych dróg wojewódzkich w regionie. Do tego bardzo niebezpieczną. Ze względu na położenie, jest też wybierana przez wielu turystów. Tymczasem mieszkańcy Stężycy od lat narzekali na ogromne uciążliwości związane z tak dużym ruchem zarówno samochodów osobowych, jak też ciężarowych.

Potrzebę budowy obwodnicy tej miejscowości dostrzeżono już dawno, gdyż pierwsze plany jej powstania pochodzą z lat 60 ub. wieku. W ostatnich latach ruszyły prace projektowe oraz związane z uzyskiwaniem niezbędnych pozwoleń, jednak znacznie przeciągnęły się w czasie z powodu protestów jednego z mieszkańców. Mężczyzna jako jedyny nie chciał się zgodzić na to, aby droga wchodziła częściowo na jego działkę. Z tego też powodu zaczęły pojawiać się konflikty między nim, a pozostałą społecznością.

Ogłoszony właśnie przetarg dotyczy budowy drogi w nowym śladzie o długości 6,150 km, która ma mieć parametry klasy G. Zgodnie z wymaganiami inwestora, który na ten cel przeznaczył 56,5 mln zł, prace mają potrwać do końca października 2020 roku. Obwodnica Stężycy jest pierwszym etapem rozbudowy drogi wojewódzkiej nr 801 na odcinku od skrzyżowania z drogą ekspresową S12 w Puławach do granicy z województwem mazowieckim.

(fot. archiwum)

7 komentarzy

  1. A co mają powiedzieć mieszkańcy w Niemcach. Przecież przejechać Niemce w szczycie to jest masakra.

  2. Chu tam stężyca. Niemce to jest katastrofa! Ile jeszcze lat bedą karmili kiełbasą zwaną „obwodnica niemiec” ?! Do roboty obiboki urzedowe!

  3. Skończą robić drogę na Warszawkę to i tam się ruch zmniejszy .

  4. Ciekawe kiedy się wezmą za budowę ronda w Turce przy osiedlu Borek- baner informujący o tym że pod koniec roku ma tam być rondo, stoi juz od dawna, tylko jakoś żadnych prac nie widać.

  5. Mieszkańcy Chełma też chcieliby obwodnicy. Liczyli na to wybierając prezydenta pro rządowego. Niestety okazało się że rząd ma na nas wywalone. A Pani Beata Mazurek, która tak ochoczo promowała się w Chełmie, obiecywała tak wiele, po dostaniu się do Europarlamentu przestała interesować się naszym miastem.

  6. Przykra prawda jest taka, że jeszcze mieszkańcy zatęsknią za tym ruchem, czy to w Niemcach , czy Stężycy. Chodzi o handel, który w dużej mierze „siądzie” jak ruchu wyjdzie z tych miejscowości.

Z kraju