Lublin: Miał ponad 4 promile, nie dojechał do Reala
13:40 01-11-2015
Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem na ulicy Czapskiego w Lublinie. Kierujący audi mężczyzna, usiłując wjechać na parking Reala, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w inne auto. Świadkowie zdarzenia, widząc że sprawca jest kompletnie pijany, od razu powiadomili policję.
Na szczęście oprócz uszkodzeń w pojazdach, nikt z uczestników zdarzenia nie odniósł obrażeń. Funkcjonariusze po przebadaniu alkomatem kierowcy audi ustalili, że miał on ponad 4 promile alkoholu a wydychanym powietrzu. Kierowca chryslera był trzeźwy.
Co więcej, w trakcie sprawdzania w policyjnej bazie danych okazało się, że 45 letni mieszkaniec Lublina już po raz kolejny wsiadł za kierownicę w takim stanie. Odpowiadał on już za jazdę po pijanemu i posiada nawet obowiązujący sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Teraz po raz kolejny stanie przed sądem. Odpowie nie tylko za jazdę pod wpływem alkoholu, spowodowanie kolizji lecz również za niestosowanie się do wyroku sądu.
(fot. lublin112)
2015-11-01 13:40:59
Takim bydlakom to powinno się fundować wstrząśnienie mózgu (o ile coś z niego zostało u takiego osobnika).
Przechodziliśmy akurat obok jak Policja tego pana dmuchała. Ledwo co był w stanie siedzieć w samochodzie o własnych siłach. Brak słów…
W takim stanie nie wiedział co robi, taki chłop ma ”autopilot” i szwedacza. Nie powinien mieć dostępu do kluczyków albo i nawet do samochodu. Wygląda na to, że koleś był czynnym kierowcą bez kwitów + zakaz. Napewno to nie pierwszy raz przyjechał pijany pod Real. Takie typy powinni być sprawdzani.