Lubelscy przedsiębiorcy protestują przeciwko anulowaniu naboru. Przyszli do urzędu zadając wyjaśnień (zdjęcia)

W czwartek rano przedsiębiorcy, którzy nie zgadzają się z decyzją o anulowaniu konkursu na dofinansowanie z Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości po raz kolejny pojawili się w Urzędzie Marszałkowskim w Lublinie. Jak wyjaśniali, postanowili podjąć ostatnią próbę wypracowania rozwiązania, które będzie optymalne dla obu stron. W budynku pojawiło się kilkanaście osób, przedstawicieli protestujących. Reprezentujący ich adwokat Karol Wiktor Peret tłumaczył, że jest możliwość, aby przed urzędem pojawiło się kilkaset osób, jednak z pewnością lepszym rozwiązaniem będzie rozmowa z komitetem.

Jak wyjaśniał Karol Wiktor Peret, przedsiębiorcy czują się zlekceważeni, są niedoinformowani i tak naprawdę do chwili obecnej nie uzyskali żadnej informacji na nurtujące ich pytania. Nikt się do tej pory się z nimi nie skontaktował, zaś Zarząd Województwa, jak też Lubelska Agencja Wspierania Przedsiębiorczości właściwie nie zajęli żadnego oficjalnego stanowiska w tej sprawie. Wczoraj miały być decyzje odnośnie ewentualnego planowanego nowego naboru, tymczasem jest już czwartek, a nikt dalej nic nie wiem. Przedsiębiorcy chcieli się również dowiedzieć, dlaczego nabór został anulowany, a nie wstrzymany, tak jak to miało miejsce w innych województwach. Do tego jaka była kwota rozdysponowana w wyniku skutecznie złożonych wniosków, no i jaka była przyczyna awarii i w jakich godzinach awaria miała miejsce.

– Moi klienci z sukcesem złożyli wnioski, również byli w tym upewniani przez wypowiedzi medialne pani dyrektor Kędzierskiej, która wyjaśniała, że system działa, a wnioski są rejestrowane. Otrzymywali też wiadomości mailowe, że nabór trwa. System działał powoli, ale jeżeli ktoś był cierpliwy, można było spokojnie złożyć wniosek. Część osób nie zauważyła też żadnych problemów z systemem. Reprezentuję przedsiębiorców i to nie są prezesi dużych spółek, to nie są rekiny biznesu, lecz są to mikroprzedsiębiorcy, dla których właściwie ta dotacja to być, albo nie być. Projekt miał w założeniu pomóc, a tak naprawdę uważam, że naraził moich klientów na straty. Dlatego postuluję, aby uchylono uchwałę o anulowaniu naboru, dokonano powtórnej weryfikacji wniosków, które zostały poprawnie złożone i przynajmniej uznania wniosków tych przedsiębiorców, którzy udowodnili największy spadek i przyjmijmy, że nawet nie korzystali z botów – mówił Karol Wiktor Peret.

Jeden z przedsiębiorców, Maciej Szymanek z grupy Vesta wyjaśniał, że o godzinie 9:58 bez większych problemów zalogował się do systemu i czekał na złożenie wniosku. Udało mu się to dokładnie o godzinie 10:00. Były problemy od porannych godzin żeby się logować, ale nie były to problemy takie, że strona w ogóle nie działała, tylko działa po prostu wolniej. Po kilku godzinach zobaczył UPZD z godziny 10:00:06. Dodał, że przez kilka godzin nie był pewny, czy jego wniosek został złożony, ponieważ strona rzeczywiście działała wolniej, jednak systematycznie udawało mu się logować.

-Kompletnie nie widzę miejsca awarii i chciałbym zapytać o istotę tej awarii, bowiem awaria w moim mniemaniu to jest sytuacja, w której rzeczywiście coś nie działa, kiedy wchodzę na stronę i jest napisane „strona nie działa”, „serwer nie odpowiada” czy inne tego typu rzeczy. Natomiast w tym przypadku zdarzało się to sporadycznie i wyskoczyło chwilę odczekać, odświeżyć stronę i tak naprawdę zaczynała ona działać od nowa. Logowanie było możliwe, tak samo jak wysłanie wniosku – mówił Maciej Szymanek.

Dyrektor Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości Elżbieta Kędzierska tłumaczyła, że wpłynęło ponad tysiąc maili z informacjami, iż system nie działa. Do tego dochodziły sprzeczne informacje o awarii. Po analizie okazało się, że rzeczywiście ona wystąpiła, stąd decyzja o anulowaniu naboru. Kluczowa była pierwsza godzina. Teraz wiadomo już, po podliczeniu wniosków które wpłynęły, że szybko kwota alokacji została wyczerpana. Tymczasem wnioski wpływały nawet jeszcze dnia następnego.

Z kolei Andrzej Sadłowski, Dyrektor Departamentu Cyfryzacji i Usług IT wyjaśniał, że intencją urzędu jest to, aby konkurs ten odbywał się na równych zasadach dla wszystkich. Działania dla tego konkursu zostały uruchomione na platformie, która powstała w 2014 roku. Od początku wiadome więc było, że przy takim zainteresowaniu, zostanie on w znaczny sposób spowolniony. Dołożono jednak wszelkich starań, aby system działał i był cały czas dostępny. Były jednak do czynienia z dwoma zjawiskami. Pierwsze, które dotyczy przedsiębiorców, którzy mają liczny personel. Wykonywali oni połączenia z wielu komputerów po to, aby zwielokrotnić swoje szanse zalogowania się do systemu. Druga kwestia, to działania związane z wykorzystaniem automatów, które destabilizowały działania systemu. Ponieważ wyczerpują one znamiona kodeksu karnego, podjęto decyzję aby zgłosić to organom, które rejestrują poważne incydenty bezpieczeństwa.

Urzędnicy podkreślili, że z powodu braku równych szans podczas poprzedniego naboru, konkurs zostanie powtórzony. Radykalnie zostaną jednak zmienione reguły procedowania jeżeli chodzi o składanie wniosków. Dla tych, którzy już wcześniej składali wnioski, konieczne będzie wygenerowanie dwóch kluczy, które będzie trzeba wykorzystać do logowania. Ma zostać stworzone nowe narzędzie do składania wniosków. Dodatkowo zostanie ono w takim czasie wystawione, aby nie było możliwości ataków i zdestabilizowania systemu.

Galeria zdjęć

Następna strona

(fot. lublin112.pl)