Spore kontrowersje wywołał list otwarty, jaki jedna z lubelskich radnych skierowała do prezydenta Lublina. Chodzi w nim m.in. o sytuację, jaka panuje w komunikacji miejskiej. Wiele osób zwróciło jednak uwagę, na wiele nieścisłości jak też niepoparte niczym fakty, czy też rzeczy, na które miejska spółka nie ma żadnego wpływu.
Wiadomo, do czegoś się trzeba przy…czepić, szkoda tylko, że Pani podjęła temat, o którym nie ma pojęcia i się ośmieszyła. Może, gdyby Pani powiedziała coś o develocfaniaczkach, fontannach i wydawanych milionach (koniecznie zaznaczyć, że naszych NIE UE) zdobyłaby Pani jeszcze większe poparcie u swojego elektoratu. Następnym razem trzeba w tę stronę.
adam
to co napisał Szczery to prawda,ale jest wyjście z tej sytuacji.,nie brać zrywek tylko……podziwiajcie Panie pielęgniarki i położne ruszcie głowami
Szuruburu
I jeszcze ten „bogaty” socjal co Pani wymienia…oczywiscie wszystko jest na miejscu, o ile sobie to oplacisz z wlasnej pensji:)
arcy Wieś Sław XXVI
Niedowiarkom, którzy nie wierzą ile się w MPK zarabia, polecam skorzystanie ze szkolenia na 3 letnią „hipotekę” i pracę przez te trzy lata. Poznacie warunki, pracy i płacy i jak tylko będziecie mogli uciekniecie nawet na zmywak do Anglii byle dalej od tego dobra w skrócie nazywanego MPK.
A pani Opasiak ze swoimi teoriami, równa się panu Kieliszkowi – oboje zajmują podobne fotele i mówią co ich przełożeni pozwolą im powiedzieć.
Rex
Blondyna coś napisała???? Żałosne! Mózg miedzy nogami, ale przed wyborami samorządowymi trzeba jakoś zaistnieć. A co z nałożnica łysego??? ta drugą blondyna od firanek?
Jogurto
Jak można mówić wymieniono na nowy tabor myśląc o prototypach Ursusa i Autosana? W wibratorach nawet radia nie da się posłuchać a w wyrób trolejbusopodobnym jak spotka kolegę to tak zaczyna szarpać że Energylandia to pikuś.I te końcowe typu Poręba na które nie da się wjechać…..
otoja
Zaciekawił mnie Fundusz Asekuracji Kierowców, którym się MPK chwali, szkoda tylko że nikt nie napisał o źródłach finansowania tego funduszu. Dla niewtajemniczonych: są to pieniądze potrącane z pensji kierowców. Przynależność dobrowolna.
QWERTY
No ale czego się spodziewasz? Domyślam się, że Fundusz Asekuracji Kierowców to rodzaj ubezpieczenia. To chyba naturalne, że składki potrącane są kierowcom (dobrowolnie przynależnym do funduszu)? Mnie osobiście np. bardziej wkurza dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne, za które muszę płacić mimo iż teoretycznie mam zagwarantowane bezpłatne leczenie przez comiesięczne odprowadzanie składek na ubezpieczenie zdrowotne. Wkurza mnie sposób ubezpieczenia OC pojazdów. Dlaczego w Polsce nie ma ubezpieczenia kierowcy, tylko pojazdu? Bo to nie byłoby zyskowne dla lobby ubezpieczeniowego. Jest wiele rzeczy w Polsce, które mieszkańcom innych krajów wydają się niezrozumiałe lub wręcz cynicznie idiotyczne.
rozczarowany
Żałosne w tej całej historii jest to że tak naprawdę pani radna może i ma dobre intencje ale jak mówi przysłowie „dobrymi intencjami to piekło jest wybrukowane”.Władze spółki doskonale wiedzą ile zarabiają kierowcy w firmie.Poza garstką związkowców którzy ślepo wykonują polecenia pana Prezesa reszta pracuje za przysłowiową garstkę ryżu.Takiej rotacji kierowców nie widziałem w żadnej firmie i nawet próby nęcenia ludzi za pomocą możliwości uzyskania uprawnień kategorii D nie przynoszą skutku.Nowi kierowcy pracują góra pół roku i wolą spłacić uzyskane prawo jazdy niż tkwić w tej firmie za 1500 -1800 zł na miesiąc.Znam również osoby które pracują za 12,60/h mając po 8-12 lat przepracowane w tej firmie,dla mnie to prawdziwi desperaci.Rozpiętość stawek na godzinę jest porażająca,od 12,60zł/h do 32,60zł/h pomimo tego że kodeks pracy wyraźnie mówi że osoby wykonujące taką samą pracę lub zatrudnione na takim samym stanowisku powinny być wynagradzane w równy sposób.Różnić może się kwota premii która jest swoistą nagrodą za ponad standartowe zaangażowanie lecz nikt tego nie przestrzega w tej firmie.Inspekcja pracy ma to w nosie,rada nadzorcza również zaś pan Prezydent udaje że nie ma problemu.Przecież jak mówi slogan wymyślony przez pana Prezesa Fularę „MPK Lublin,pracodawca przyjazny pracownikowi”.Grunt to mieć dobre zdanie o sobie.
Gosc
Te 32 zl to zapewne maja starzy wyjadacze, którzy naciagaja mlodych do zapisania sie do związków. A zwiazki w moim odczuciu nie robia nic dla kierowców poza potracaniem kasy z wyplaty za czlonkostwo, prawie 20 zl na miesiąc przy wyplacie 1900. I tak jak w artykule pisze, prowadzą dialog, ale z prezesem, a nie z kierowcami. Chyba za dużo tych związków sie potworzylo i walczą miedzy sobą o ludzi. Takie wyplaty za tak odpowiedzialna pracę to smiech na salisiebie, a skoro pani Weronika uważa, że tak super to niech usiądzie za kółkiem. I tak samo każdy pasażer drący jape, że np klima nie działa w czasie, gdy np trolejbus jedzie bez pal. Tutaj to można przyjsc popracować kilka lat dla samej praktyki i uciekać.
Janek
Pani radnej to cośtam dzwoni ale nie bardzo wiadomo w którym kościele… a co do pani rzecznik to może poda pani zarobki kierowców ale nie średnie tylko z podziałem na ilość przepracowanych lat… dajmy na to z rocznym, pięcioletnim i dziesięcioletnim stażem… i zobaczymy jak jest naprawdę
kierowca
Stawki dla kierowców w mpk :
0-3 miesiące – 12.60 zł/brutto (średnio 2541 zł BRUTTO)
4-12 mies. – 13.00 zł/brutto (2631 zł BRUTTO)
1-3 lat – 13.50 zł/brutto (2769 zł BRUTTO)
4-7 lat – 14.10 zł/brutto (2977 zł BRUTTO)
8-12 lat – 14.90 zł/brutto (3319 zł BRUTTO)
13-20 lat – 15.50 zł/brutto (3688 zł BRUTTO)
BEZ KOMENTARZA 🙁
QWERTY
Biorąc pod uwagę wypowiedź „…od 12,60zł/h do 32,60zł/h…”, zapytam przekornie – gdzie reszta tabelki?
Taa...
Dalsza część tabelki dotyczy pracowników biurowych, nie kierowców. Została utajniona przez Kolegów Żuka.
QWERTY
Skąd są takie średnie?
Przecież liczba godzin do przepracowania w miesiącu dla każdego pracownika, powinna być taka sama.
Więc albo stawka nie wynosi 15,50zł/h, albo średnia brutto podstawy jest źle wyliczona, bo zostało doliczone stażowe.
Wiadomo, do czegoś się trzeba przy…czepić, szkoda tylko, że Pani podjęła temat, o którym nie ma pojęcia i się ośmieszyła. Może, gdyby Pani powiedziała coś o develocfaniaczkach, fontannach i wydawanych milionach (koniecznie zaznaczyć, że naszych NIE UE) zdobyłaby Pani jeszcze większe poparcie u swojego elektoratu. Następnym razem trzeba w tę stronę.
to co napisał Szczery to prawda,ale jest wyjście z tej sytuacji.,nie brać zrywek tylko……podziwiajcie Panie pielęgniarki i położne ruszcie głowami
I jeszcze ten „bogaty” socjal co Pani wymienia…oczywiscie wszystko jest na miejscu, o ile sobie to oplacisz z wlasnej pensji:)
Niedowiarkom, którzy nie wierzą ile się w MPK zarabia, polecam skorzystanie ze szkolenia na 3 letnią „hipotekę” i pracę przez te trzy lata. Poznacie warunki, pracy i płacy i jak tylko będziecie mogli uciekniecie nawet na zmywak do Anglii byle dalej od tego dobra w skrócie nazywanego MPK.
A pani Opasiak ze swoimi teoriami, równa się panu Kieliszkowi – oboje zajmują podobne fotele i mówią co ich przełożeni pozwolą im powiedzieć.
Blondyna coś napisała???? Żałosne! Mózg miedzy nogami, ale przed wyborami samorządowymi trzeba jakoś zaistnieć. A co z nałożnica łysego??? ta drugą blondyna od firanek?
Jak można mówić wymieniono na nowy tabor myśląc o prototypach Ursusa i Autosana? W wibratorach nawet radia nie da się posłuchać a w wyrób trolejbusopodobnym jak spotka kolegę to tak zaczyna szarpać że Energylandia to pikuś.I te końcowe typu Poręba na które nie da się wjechać…..
Zaciekawił mnie Fundusz Asekuracji Kierowców, którym się MPK chwali, szkoda tylko że nikt nie napisał o źródłach finansowania tego funduszu. Dla niewtajemniczonych: są to pieniądze potrącane z pensji kierowców. Przynależność dobrowolna.
No ale czego się spodziewasz? Domyślam się, że Fundusz Asekuracji Kierowców to rodzaj ubezpieczenia. To chyba naturalne, że składki potrącane są kierowcom (dobrowolnie przynależnym do funduszu)? Mnie osobiście np. bardziej wkurza dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne, za które muszę płacić mimo iż teoretycznie mam zagwarantowane bezpłatne leczenie przez comiesięczne odprowadzanie składek na ubezpieczenie zdrowotne. Wkurza mnie sposób ubezpieczenia OC pojazdów. Dlaczego w Polsce nie ma ubezpieczenia kierowcy, tylko pojazdu? Bo to nie byłoby zyskowne dla lobby ubezpieczeniowego. Jest wiele rzeczy w Polsce, które mieszkańcom innych krajów wydają się niezrozumiałe lub wręcz cynicznie idiotyczne.
Żałosne w tej całej historii jest to że tak naprawdę pani radna może i ma dobre intencje ale jak mówi przysłowie „dobrymi intencjami to piekło jest wybrukowane”.Władze spółki doskonale wiedzą ile zarabiają kierowcy w firmie.Poza garstką związkowców którzy ślepo wykonują polecenia pana Prezesa reszta pracuje za przysłowiową garstkę ryżu.Takiej rotacji kierowców nie widziałem w żadnej firmie i nawet próby nęcenia ludzi za pomocą możliwości uzyskania uprawnień kategorii D nie przynoszą skutku.Nowi kierowcy pracują góra pół roku i wolą spłacić uzyskane prawo jazdy niż tkwić w tej firmie za 1500 -1800 zł na miesiąc.Znam również osoby które pracują za 12,60/h mając po 8-12 lat przepracowane w tej firmie,dla mnie to prawdziwi desperaci.Rozpiętość stawek na godzinę jest porażająca,od 12,60zł/h do 32,60zł/h pomimo tego że kodeks pracy wyraźnie mówi że osoby wykonujące taką samą pracę lub zatrudnione na takim samym stanowisku powinny być wynagradzane w równy sposób.Różnić może się kwota premii która jest swoistą nagrodą za ponad standartowe zaangażowanie lecz nikt tego nie przestrzega w tej firmie.Inspekcja pracy ma to w nosie,rada nadzorcza również zaś pan Prezydent udaje że nie ma problemu.Przecież jak mówi slogan wymyślony przez pana Prezesa Fularę „MPK Lublin,pracodawca przyjazny pracownikowi”.Grunt to mieć dobre zdanie o sobie.
Te 32 zl to zapewne maja starzy wyjadacze, którzy naciagaja mlodych do zapisania sie do związków. A zwiazki w moim odczuciu nie robia nic dla kierowców poza potracaniem kasy z wyplaty za czlonkostwo, prawie 20 zl na miesiąc przy wyplacie 1900. I tak jak w artykule pisze, prowadzą dialog, ale z prezesem, a nie z kierowcami. Chyba za dużo tych związków sie potworzylo i walczą miedzy sobą o ludzi. Takie wyplaty za tak odpowiedzialna pracę to smiech na salisiebie, a skoro pani Weronika uważa, że tak super to niech usiądzie za kółkiem. I tak samo każdy pasażer drący jape, że np klima nie działa w czasie, gdy np trolejbus jedzie bez pal. Tutaj to można przyjsc popracować kilka lat dla samej praktyki i uciekać.
Pani radnej to cośtam dzwoni ale nie bardzo wiadomo w którym kościele… a co do pani rzecznik to może poda pani zarobki kierowców ale nie średnie tylko z podziałem na ilość przepracowanych lat… dajmy na to z rocznym, pięcioletnim i dziesięcioletnim stażem… i zobaczymy jak jest naprawdę
Stawki dla kierowców w mpk :
0-3 miesiące – 12.60 zł/brutto (średnio 2541 zł BRUTTO)
4-12 mies. – 13.00 zł/brutto (2631 zł BRUTTO)
1-3 lat – 13.50 zł/brutto (2769 zł BRUTTO)
4-7 lat – 14.10 zł/brutto (2977 zł BRUTTO)
8-12 lat – 14.90 zł/brutto (3319 zł BRUTTO)
13-20 lat – 15.50 zł/brutto (3688 zł BRUTTO)
BEZ KOMENTARZA 🙁
Biorąc pod uwagę wypowiedź „…od 12,60zł/h do 32,60zł/h…”, zapytam przekornie – gdzie reszta tabelki?
Dalsza część tabelki dotyczy pracowników biurowych, nie kierowców. Została utajniona przez Kolegów Żuka.
Skąd są takie średnie?
Przecież liczba godzin do przepracowania w miesiącu dla każdego pracownika, powinna być taka sama.
Więc albo stawka nie wynosi 15,50zł/h, albo średnia brutto podstawy jest źle wyliczona, bo zostało doliczone stażowe.