Kolejny tragiczny wypadek na drogach regionu. Nie żyje rowerzysta
22:03 30-04-2018
Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 20.30 w miejscowości Jeziory w gminie Łuków. Na drodze krajowej nr 63 Łuków – Radzyń Podlaski samochód osobowy potrącił poruszającego się rowerem mężczyznę. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Rowerzysta w wyniku doznanych obrażeń ciała zmarł na miejscu zdarzenia. Teraz policjanci pod nadzorem prokuratora prowadzą czynności zmierzające do ustalenia szczegółowych przyczyn oraz okoliczności wypadku.
Kierowcy poruszający się tym odcinkiem drogi napotkają utrudnienia w ruchu. Zablokowany jest jeden pas jezdni. Pojazdy przepuszczane są wahadłowo.
AKTUALIZACJA:
Jak wstępnie ustalili policjanci, kierujący rowerem i samochodem marki Hyundai poruszali się w tym samym kierunku. W pewnym momencie 43-letni mieszkaniec Łukowa potrącił kierującego rowerem 71-letniego mieszkańca gminy Ulan Majorat. Życia rowerzysty nie udało się uratować. Kierowca auta był trzeźwy.
(fot. Policja Łuków)
2018-04-30 22:00:18
nie rowerkowe gwiazdy tez mysla a nie frania sluchaja
Nikt nie musi Frania słuchać. Wystarczy przestrzegać przepisów.
„Rowerowe gwiazdy” – o kogo Ci chodzi? Kilka miliardów ludzi jeździ na rowerach. 99% Polaków kiedyś jeździła, jeździ, lub będzie jeździć na rowerze. Czy jesteś pewien, że kiedyś nie wsiądziesz na rower?
A co ma Franio do tego wypadku?
Ktoś popełnił błąd. Jeżeli rowerzysta (bo był pijany, bo nie posiadał oświetlenia, bo nie ustąpił pierwszeństwa) – to sam się przysłużył do tej tragedii i to może być jego wina.
Jeżeli zaś było odwrotnie – rowerzysta poruszał się prawidłowo – a najechał na niego wścieknięty idiota za kierownicą – to życzę kierowcy 8 lat.
Dzisiaj wieczorem rowerzysta poruszał się rowerem a kierowca samochodem. Wczoraj mogło być odwrotnie. Oba środki transportu są tak samo dostępne. Kierujący samochodem może nie posiadać nawet Prawa Jazdy.
2/3 rowerzystów poruszających się drogami posiada Prawo Jazdy.
Chciałbym, żeby nastał taki dzień, żebym nie musiał krytykować nikogo: ani pieszego, ani rowerzysty, ani kierowcy samochodu, ani kierowcy motocykla itp.
Jakie Ty masz kwalifikacje, żeby oceniać myślicielstwo innych osób? Masz Prawo Jazdy jak 80% dorosłych ludzi w tym kraju. Masz samochód. Jak 90% dorosłych ludzi w tym kraju. Ten rowerzysta pewnie też miał: i PJ i samochód.
Wprowadzic do przepisow kategoryczny obowiazek uzywania kamizelek dla jednosladow a takze oc!!!
…a także gaśnicy.
Rowerzysta poruszający się po zmroku powinien posiadać oświetlenia – to jest lepsze niż kamizelka.
OC – to biurokracja, tablice rejestracyjne, kontrole.
Kilkaset tysięcy samochodów porusza się bez OC pomimo takiego obowiązku – i co?
10-latek na rowerze też powinien posiadać OC? Wykup dzieciom!
Prawie nigdzie na świecie rowerzyści nie mają takiego obowiązku?
Ile wynosi przeciętna szkoda wyrządzona przez rowerzystę? Zbita lampa, czy przednia szyba w samochodzie za 5000PL?
A teraz z innej beczki.
Ile wynosi minimalny odstęp od rowerzysty przy wyprzedzaniu rowerzysty?
Czy można przejeżdżać rowerem po PdP, albo poruszać się rowerem po chodniku?
Kto jest sprawcą większości wypadków? Rowerzysta czy kierujący samochodem?
Czego uczepiłeś się tylko dwóch aspektów, które nie mają absolutnie żadnego wpływy na bezpieczeństwo?
Panie franio 🙂 w tym.wypadku nie było to wyprzedzanie a zwykłe niedostrzeżenie kompletnie nieoświetlonego roweżysty (+ samochod z naprzeciwka) o ile wlasnymi lampami w nocy oswietlisz droge na tyle zeby zobaczyc rowerzyste nawet nieoswietlonego o tyle w sytuacji gdy z naprzeciwka dostajesz lampami po oczach jest moment w ktorym nie dasz rady 🙂 pechc chciał ze w tej sytacji znalazl sie nieoswietlony rowerzysta oraz nic nie winny kierowca. 100% informacja z 1 reki 🙂
I te przepisy mają np. Ciebie na rowerku uchronić przed pijakiem w aŁdi?
Franio -zbawiciel chce swoimi wpisami świat naprawić.Pierw planeta ziemia ulegnie zagładzie niź będzie tak jak Ty chcesz i jak powinno być
Ziemie to tY sobie z gumiaków najpierw wysyp. Alw wpierw wylej gnojowicę z dywaników w swoich aŁdi. Całe szczęście, że to nie tY ustalasz przyszłość komunikacji na świecie.
Napewno kołowrotek miał pierszeństwo, nawet jeżeli przed rozpędzonym pojazdem zamierzał nagle skręcić w lewo. A I uwaga, nowa zmiana przepisów ruchu drogowego : ” Maszynista prowadządzy skład osobowy lub towarowy, ma obowiązek ustapić pierwszeństwa przejazdu rowerom poruszającym się po przejeździe kolejowym lub wzdłuż torów kolejowych, na całej ich długościj”.
Jestem przekonany, że Pan Mechanik przestrzegałby nawet tak absurdalnych przepisów i zrobiłby wszystko, żeby nie doprowadzić do wypadku. Kierujący pojazdem szynowym niezwykle rzadko jest sprawcą wypadku komunikacyjnego.
Co do obowiązku zatrzymania składu w określonym miejscu – takie przepisy ciążą na maszyniście i 99% nie ma problemów z zatrzymaniem składu we właściwym miejscu. Gdyby istniały warunki do bezpiecznego ustąpienia pierwszeństwa pieszym, rowerzystom, czy pojazdom – to maszynista z całą pewnością by tak postąpił.
Beniu – dlaczego się wstydzisz? Przecież zawsze jesteś górą w sporze, dlaczego zmieniasz nicki?
Ola, Zuza, oszołom z Tatar trzymają za tobą kciuki. Jest co najmniej 4 idiotów na tym forum. Nie kryj się – nie jesteś sam.
Maszynista prowadządzy skład osobowy lub towarowy, ma obowiązek ustapić pierwszeństwa przejazdu rowerom poruszającym się po przejeździe kolejowym lub wzdłuż torów kolejowych, na całej ich długościj”
1. maszynista nie przejeżdża przez żadne przejazdy, w tym kolejowe
2. maszynista tramwaju ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa rowerzyście na przejeździe – i co? ile zdarzyło się takich wypadków w 2017 roku? Sprawdź ile, bo widzę, że statystyki to twój konik
„1. maszynista nie przejeżdża przez żadne przejazdy, w tym kolejowe” – źle się wyraziłem, nie przejeżdża przez żadne przejazdy na których powinien komuś ustąpić pierwszeństwa przejazdu
Dzisiaj miałem na Dk 19 rowerzystów jedyni prawą drudzy lewą po prąd (utwardzonym poboczem). Może ktoś z obrońców rowerzystów wyjaśni jaki przepis pozwala jechać drogą krajową pod prąd.
A ja dzisiaj widziałem,że 95% „rowerzystów” poruszało się chodnikami, a jezdnia nie było oblodzona, nie było mgły itp. A 80% pojazdów była zaparkowanych nieprawidłowo.
Gdybyś nie miał pupska przyklejonego do biurka/szoferki/łóżka to też byłbyś obrońcą pedalarstwa.