Jest akt oskarżenia dla posła z naszego regionu. Usłyszał szereg zarzutów
12:17 12-04-2019
Zakończone zostało wieloletnie śledztwo w sprawie Piotra O. z Biłgoraja. Prokuratura Regionalna w Lublinie sporządziła już akt oskarżenia i skierowała go do Sądu Rejonowego w Biłgoraju. Śledczy zarzucili posłowi działania korupcyjne w postaci przekazania Krzysztofowi L. z Wydziału Komunikacji i Drogownictwa miejscowego starostwa łapówki w kwocie nie mniejszej niż 1500 zł. W zamian za to miał bezprawnie uzyskać prawo jazdy kategorii A i C.
Kolejne zarzuty dotyczą wprowadzenia w błąd Zastępcy Kierownika Wydziału Komunikacji i Drogownictwa Starostwa Powiatowego w Biłgoraju i wyłudzenia poświadczenia nieprawdy w decyzji administracyjnej oraz prawie jazdy co do okoliczności dotyczących spełnienia ustawowych warunków uprawniających do prowadzenia pojazdów. Dodatkowo poseł miał przedłożyć fałszywe prawo jazdy w celu przystąpienia do szkolenia na kategorię C+E, a także posługiwać się nim podczas kontroli drogowej, przeprowadzonej w związku z popełnionym przez niego wykroczeniem drogowym.
Sprawa dotyczy głośnej afery jeszcze z 2010 roku, kiedy to rozbito grupę przestępczą zajmującą się załatwianiem praw jazdy za pieniądze. Za uzyskanie dokumentu uprawniającego do kierowania pojazdami trzeba było zapłacić od kilkuset do kilku tysięcy złotych. Za wszystkim stał Krzysztof L. z Wydziału Komunikacji i Drogownictwa biłgorajskiego starostwa. O ile większość z osób zamieszanych w tą sprawę zostało już dawno ukaranych, śledczy długo nie mogli postawić zarzutów Piotrowi O. Wszystko z powodu chroniącego go immunitetu.
Dopiero na początku b. roku odbyło się posiedzenie Komisji Regulaminowej Spraw Poselskich i Immunitetowych w sprawie oświadczenia posła, który zadeklarował, że wyraża zgodę na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej. Następnie zgodę na to wydał marszałek sejmu. Dzięki temu prokuratura mogła postawić mu zarzuty i zakończyć śledztwo. Decyzją Prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego poseł Piotr O. został zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości do czasu wyjaśnienia sprawy przez organy wymiaru sprawiedliwości. Posłowi grozi do do 10 lat pozbawienia wolności.
(fot. archiwum/Polsat)
Dobrze ,rze na rower nie potrzeba prawa jazdy.
Dobrze że ty umiesz jeździć na trójkołowcu, bo znam takich gości którzy nigdy nie jechali rowerem , bo poprostu nigdy nie opanowali równowagi.
To nie żart, a znany mi fakt.
A ten poseł to teraz bezpartyjny jest? Napiszcie otwarcie, że startował, popierany był i został posłem partii co się zowie PIS czyli Prawo i Sprawiedliwość (dla swoich i Falenty).
Czytać nie umiesz tłuczku?
No i lipa. Teraz pan Olszówka nie będzie ani posłem, ani kierowcą ciężarówki.
Eee – jeden sprawdzony długopis już się grzeje do ułaskawienia Falenty, ułaskawi się też i Piotra O.
Powtarzasz dalej fake newsa z Falentą?
Nie ma znaczenia, czy prezydent go ulaskawi czy nie. Zdemaskowany oszust i tak bedzie miec pod gorke.
Jaki fake news?
Sprawie jego ułaskawienia nadano właśnie dalszy bieg.
Opublikować „facyjatę” tego wybrańca narodu,w końcu to osoba publiczna.
Wstyd pośle-ośle!!!
Gdzie ty człowieku masz honor???To tak jak świni pluć w ryj,a ona powie że pada deszcz.
Coś Biłgoraj nie ma szczęścia do posłów,najpierw Januszek teraz to coś co ma czelność zwać siebie posłem.
Wstyd
dokładnie każdy poseł jest osobą publiczną więc skąd ta ochrona wizerunku i personaliów
to w ogóle pikuś wobec tego co w tamtych latach wyprawiał układ PO-PSL . Bo czym jest PJ wedle np własnego aktu zgonu , dyplomów wyższych uczelni , za podobne kwoty można była załatwić dyplom lekarza a nawet kosmonauty
Taki to wybraniec narodu. Ludzie, miejcie tam w Biłgoraju więcej rozumu.
On się powinien nazywać Egon Olsen a nie Piotr O. == mega pajac.
A kiedy Hanka złodziejka pujdzie do paki za kradzież milionów.
Gosc jest mlody. Ma dopiero 28 lat, a prawo jazdy kupil, gdy mial ze 23-24 lata. Nie ma co sie nad nim pastwic. Mlody to i glupi.