Drzewa łamią się pod naporem mokrego śniegu. Strażacy jeżdżą od interwencji do interwencji (zdjęcia)

Długo trwające opady mokrego śniegu sprawiły, że pod jego naporem zaczęły łamać się drzewa i konary. Co więcej, miejscami drzewa niebezpiecznie pochyliły się, opierając się np. o budynki lub zagrażają zaparkowanym pojazdom, zaś nad chodnikami stwarzają zagrożenie dla pieszych. W rejonie, gdzie przebiegają linie energetyczne doszło do uszkodzeń infrastruktury energetycznej. Wiele gospodarstw domowych w regionie od wielu godzin pozostaje bez prądu.

Strażacy z Lublina przemieszczają się po mieście od zgłoszenia do zgłoszenia i usuwają połamane gałęzie, czy też niebezpiecznie pochylone drzewa. Niektóre z interwencji przeprowadzili w rejonie ul. Wallenroda i Wajdeloty na terenie Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Jedno z drzew złamało się na ul. Obywatelskiej. Jak przekazała nam Czytelniczka, całe szczęście, że nikogo w pobliżu nie było. To cud, że nikt w tym czasie tamtędy nie przejeżdżał i nie przechodził.

Niebezpiecznie jest również na drogach przebiegających przez tereny leśne. W wielu miejscach łamią się konary upadając na jezdnię, część drzew i gałęzi jest niebezpiecznie pochylona nad jezdnią. Tak jest np. na ul. Osmolickiej, na odcinku pomiędzy ul. Żeglarską a ul. Prawiednicką. W tym rejonie zalecamy zachowanie szczególnej ostrożności.

Galeria zdjęć

Następna strona

(fot. lublin112.pl, nadesłane Marta)