Dla nich sezon turystyczny skończył się przedwcześnie. Przedsiębiorcy mają otrzymać rekompensaty

Po wprowadzeniu w województwach lubelskim i podlaskim stanu wyjątkowego, na terenach nim objętych mogą przebywać głównie mieszkające tam osoby. To oznacza problem dla przedsiębiorców, których działalność skierowana jest głównie do turystów. Pomimo tego, że ograniczenia obowiązują w pasie wzdłuż granicy o szerokości średnio 3 km, to tego typu obiektów tam nie brakuje. Wszystko dlatego, że nadbużańskie tereny od dawna cieszą się sporą popularnością wśród turystów.

Znajdują się tam m.in. liczne gospodarstwa agroturystyczne, siedliska, firmy organizujące spływy kajakowe itp. Ich właściciele nie ukrywają, że choć wakacje się już zakończyły, to jednak nie oznacza to końca sezonu turystycznego. We wrześniu, jak też jesienią, tereny te są również chętnie odwiedzane przez turystów. Tymczasem wprowadzenie stanu wyjątkowego oznacza przedwczesne zakończenie sezonu.

Rząd zapewnia, że osoby prowadzące działalność gospodarczą na terenie objętym stanem wyjątkowym otrzymają rekompensatę za poniesione w wyniku tego straty. Przygotowane mają być już odpowiednie regulacje w tym zakresie. Padła też deklaracja, że zabezpieczone są również środki na ten cel. Szczegóły mają być znane w najbliższym czasie.

(fot. Zwiedzaj Lubelskie)