Postaw na nową jakość, nowych ludzi i przyszłościowy program dla lokalnej społeczności. KWW Lublin Przyszłość i Tradycja to:

1. Tani prąd i gaz dla mieszkańców.
2. 100 tys. zł na pierwsze dziecko, 150 tys. zł na drugie dziecko i 250 tys. zł na trzecie i każde kolejne dziecko.
3. Rozbudowa infrastruktury komunikacyjnej, budowa nowych dróg i mostów.
4. Budowa biurowców na potrzeby miasta.
5. Zakaz wyprzedaży majątku miasta.
6. Likwidacja części buspasów oraz dopuszczenie do poruszania się buspasami samochodów, którymi poruszają się co najmniej 3 osoby
7. Tańsze parkowanie dla mieszkańców Lublina a w strefie urzędów bezpłatne parkingi dla petentów
8. Zahamowanie degradacji terenów zielonych w mieście, w szczególności zabudowy Górek Czechowskich, zalesienie wolnych przestrzeni nieprzeznaczonych do zabudowy.
9. Rozwój geotermii.
10. NIE dla budowy w Lublinie spalarni śmieci!

1.
Tani prąd i gaz

Istnieje realna możliwość, aby mieszkańcy Lublina płacili znacznie niższe rachunki za prąd i gaz.
Cena hurtowa energii elektrycznej w tym roku kształtuje się na poziomie około 30 gr za 1 kWh. Miasto będzie mogło dostarczać swoim mieszkańcom energię w zbliżonych cenach.

W UM Lublin funkcjonuje wydział energii i klimatu, któremu podlega departament inwestycji i rozwoju.
Jednocześnie pod miasto podlega MPWiK Lublin, którego inkasenci i tak docierają do praktycznie każdego mieszkania, dlatego to oni byliby odpowiedzialni za odczyt liczników.

Oba te podmioty wspólnie przeprowadzą i zrealizują ten projekt, a dzięki temu, że ta usługa nie wygeneruje im prawie żadnych dodatkowych kosztów, będziemy mogli odsprzedawać mieszkańcom prąd po cenach niemal hurtowych.

Koncepcja powyższego rozwiązania: Grzegorz Robak.

2.
Nasze miasto wyludnia się w coraz szybszym tempie. Brakuje tu dobrze płatnej pracy.Jesteśmy miastem studenckim, ale nie miastem perspektyw. Młodzi ludzie wyjeżdżają z Lublina po zakończeniu edukacji, a nasze miasto coraz szybciej się wyludnia. Aby wyjść naprzeciw tym wyzwaniom, chcemy wprowadzić w Lublinie pilotażowy  program wspierania dzietności, który nie tylko związałby na stałe z naszym miastem wiele rodzin, ale też sprawił, że nasze miasto na nowo zaczęłoby tętnić życiem. Aby skutecznie zrealizować ten cel, należy zacząć wypłacać kobietom znaczące kwoty, bezpośrednio po urodzeniu dziecka. Mogłoby to być 100 tys. zł na pierwsze dziecko, 150 tys. zł na drugiego dziecka i 250 tys. zł na trzecie i każde kolejne dziecko. Porównanie systemów prorodzinnych z różnych krajów jasno wskazuje, że duże jednorazowo wypłacane kwoty działają znacznie skuteczniej niż comiesięczne niewielkie świadczenia takie jak program 800+ Tak duże wsparcie finansowe otrzymywane po urodzeniu dziecka pozwoliłoby na przystosowanie miejsca zamieszkania dla nowego członka rodziny, rozbudowę domu, zamianę mieszkania na większe, czy też kupno większego samochodu. Będą to środki, które będzie można przeznaczyć na wkład własny do mieszkania, spłatę kredytu, czy też rozpoczęcie własnej działalności.

Ten program jest inwestycją w młodych ludzi, po to, by zakładając rodziny i ratując gospodarkę, otrzymywali w zamian szansę na godne życie. Jest to rekompensata za trudy związane z ciążą i porodem oraz za trudy i koszty związane z wychowaniem dzieci. Natomiast dla miasta jest to szansa na uniknięcie trwałej recesji oraz napięć społecznych. Jest bezpośrednią inwestycją w mieszkańców w rozwój i w przetrwanie.

Cały materiał video z założeniami: https://fb.watch/rbAa7y1PpV/

Koncepcja powyższego rozwiązania: Paweł Górnik

3.
Rozbudowa infrastruktury komunikacyjnej, budowa nowych dróg i mostów.

Każda przebudowa istniejącego skrzyżowania bądź budowa nowego będzie ukierunkowana na ronda turbinowe. https://www.facebook.com/share/v/AornRozvwHpA7p9C/

Usprawni to ruch, a dodatkowo znacząco poprawi bezpieczeństwo ruchu drogowego w naszym mieście. Zgodnie z analizą z miasta Rybnik, gdzie dokonano takiej modernizacji, stwierdzono mniejszą ilość wypadków, a zarazem w roku analizowanym nie stwierdzono wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

W pierwszej kadencji połączymy Śródmieście z LSM i Czechowem wiaduktami i rondami nad ulicą Głęboką i Alejami 1000-lecia. Widzimy również możliwość wybudowania tunelów pod istniejącymi skrzyżowaniami (jak choćby  pod arteriami Al. Kraśnicka-Głęboka, Aleje Racławickie–Sowińskiego). Jest to sprawa pilna, gdyż z uwagi na lokalizację nowego dworca PKS niedługo ul. Głęboka będzie kompletnie zablokowana i przejazd ze Śródmieścia w kierunku Czubów, LSM-u będzie bardzo czasochłonny.

Sprawimy, że miasto nie poniesie kosztów realizacji tych inwestycji.
Koszt jednego wiaduktu może wynosić nawet kilkadziesiąt milionów złotych. Dlatego dla sfinansowania budowy kilku wiaduktów w jednym czasie w różnych miejscach miasta, zastosujemy między innymi ulgę na podatek od nieruchomości w określonym czasie dla podmiotów, które zdecydują się pokryć koszty tej inwestycji.

Innym rozwiązaniem jest przekazanie przestrzeni nad  jezdniami inwestorowi z możliwością wybudowania hotelu, akademika, stacji paliw, biurowca itp. – w zamian za pokrycie kosztów wiaduktu z rondem. Taka atrakcyjna lokalizacja jest gwarantem, że znajdą się inwestorzy.

4.
Wypowiemy wszystkie umowy najmu lokali dla Urzędu Miasta od deweloperów i wybudujemy własne biurowce. Koszty wynajmu powierzchni biurowych przez Miasto Lublin są bardzo wysokie i idą w miliony złotych miesięcznie. Te pieniądze trafiają do deweloperów, a mogłyby pozostać w kasie miasta lub posłużyć do finansowania nowych inwestycji. Jednym z budynków, w których miasto wynajmuje powierzchnie biurowe pod urzędy, jest chociażby budynek dewelopera Orionu, przy ul. Spokojnej 2.

Mieszkańcy Lublina powinni poczuć, że to oni są właścicielami naszego miasta i spółek mu podległych i dlatego nasze miasto powinno być zarządzane w sposób gospodarny. Większość osób woli zaciągnąć kredyt i kupić mieszkanie na własność, dzięki temu staje się jego właścicielem, a po spłacie kredytu pozostaje bez comiesięcznego obciążenia a za to z majątkiem o znaczniej wartości. Niestety nasze miasto postępuje dokładnie odwrotnie. Wyprzedaje swój majątek, a za to woli płacić co miesiąc czynsz za najem od prywatnych podmiotów. Takie działanie jest nieuzasadnione ekonomicznie i rodzi podejrzenia o niewłaściwe gospodarowanie majątkiem miasta. Tutaj dodajmy, że prezydent Żuk w ponad 13-letniej kadencji nie wybudował ani jednego biurowca dla potrzeb Urzędu Miasta, a jego działanie jest nastawione na wynajem biurowców od deweloperów w tym od ludzi powiązanych z PO.

Proponujemy wybudować centralny biurowiec, który będzie usytuowany w koronie stadionu żużlowego w okolicy starej cukrowni. Ta lokalizacja pozwoli na korzystanie z już istniejącego parkingu stadionu piłki nożnej, co zapewni, że ten parking pozostanie bezpłatny. Niedopuszczalne jest, aby mieszkańcy, chcąc załatwić sprawę w urzędzie, płacili dodatkowo za parkowanie przed urzędem.
Koncepcja:  Anna Zajączkowska

5.

Wprowadzimy zakaz sprzedaży gruntów miasta i zastąpimy je umowami z podmiotami prywatnymi, po to, aby miasto miało zagwarantowane comiesięczne przychody, a nie jednorazowy wpływ. Dzięki temu każdego roku w budżecie miasta będzie więcej pieniędzy na inwestycje.

Tutaj dla przykładu. Miasto sprzedało bazę MPK przy al. Kraśnickiej, a  teraz wynajmuje tam biurowców dla potrzeb MPK. Działanie to jest nieuzasadnione z punktu widzenia ekonomicznego. Naszym zdaniem lepiej jest zawrzeć umowę, w której miasto zagwarantuje sobie darmowe powierzchnie w nowej inwestycji oraz dodatkowo comiesięczne przychody z tytułu udostępniania gruntu.

Koncepcja: Edyta Snarska

6.
Likwidacja części buspasów oraz dopuszczenie do poruszania się buspasami samochodów, którymi poruszają się co najmniej 3 osoby. Obecnie w naszym mieście jest wiele buspasów, które znacząco utrudniają ruch samochodów osobowych, powodują korki a tym samym większe zużycie paliwa oraz emisję spalin, co pogarsza jakość naszego powietrza. Dochodzi nawet do takich sytuacji, że buspasy utrudniają poruszanie się autobusów. Poniżej w linku prezentujemy nagranie, na którym widać, jak z powodu nieprzemyślanego wyznaczenia buspasu, zatrzymany jest nawet autobus. https://www.facebook.com/share/v/eUtSjsge2ZGov4Fr/

7.
Abonament 30 zł  miesięcznie dla mieszkańców Lublina za parkowanie w strefie płatnego parkowania.

Rozwiążemy wszystkie umowy z podmiotami zewnętrznymi za pobór opłat za parkowanie i wynajęte przez nich całe parkingi (jak np. pod Globusem). Chcemy, aby pieniądze, które płacą mieszkańcy za korzystanie z parkingów, pozostawały w naszym mieście i służyły działaniom na rzecz naszych mieszkańców, a nie zasilały konta prywatnych podmiotów.

Obniżymy ceny biletów autobusowych.

Rozwiążemy umowy na świadczenie usług transportowych z podmiotami zewnętrznymi i zastąpimy je własnym, należącym do miasta transportem. Taki ruch w perspektywie czasu pozwoli na oszczędności oraz zbudowanie własnego należącego do miasta taboru autobusowego. Obecnie Lublin korzysta też z autobusów należących do innych podmiotów, a koszty sięgają dziesiątków milionów złotych rocznie.

Postuluje: Elżbieta Michalska

8.
Będziemy dbać o tereny zielone w mieście. Ochronimy przed zabudową korytarze powietrzne oraz skwery, parki i zagajniki. Zmienimy przepisy, na podstawie których deweloperzy budują osiedla, zobowiążemy ich do zachowania większych odległości pomiędzy budynkami oraz zwiększenia ilości terenów zielonych.

Proponujemy, aby pasy rozdzielające ciągi komunikacyjne zagospodarowane zostały roślinnością naturalną, niewymagającą koszenia, co w perspektywie przyniesie miastu wymierne oszczędności.

9.
Rozwój geotermii. Geotermia jest najtańszym źródłem energii cieplnej, jej zastosowanie obniży koszty ogrzewania wszystkich budynków podłączonych do elektrociepłowni miejskiej oraz zmniejszy rachunki za ogrzewanie domów jednorodzinnych. Takie działanie zabezpieczy nas od podatku klimatycznego, który w niedalekiej przyszłości jeszcze bardziej  podniesie ceny ogrzewania. Mieszkańcy naszego miasta mogą uniknąć tych podwyżek i my będziemy do tego dążyć

10.
NIE dla budowy w Lublinie spalarni śmieci!

Na terenie dzielnic Hajdów-Zadębie w bezpośrednim sąsiedztwie Kaliny, Tatar i Ponikwody zaplanowano budowę trzech spalarni śmieci wielkiej mocy. Planowane jest tu zagłębie, które będzie nam truło powietrze. O pozwolenie w tej sprawie ubiega się spółka Centrum Nowoczesnych Technologii, której większościowym udziałowcem jest miliarder Zbigniew Jakubas (który buduje w Lublinie deweloperskie osiedla i od lat współpracuje z Prezydentem Żukiem)  i podmioty od niego zależne, a pozostałe podmioty zainteresowane budową kolejnych dwóch spalarni to Kom-Eko i Megatem. CNT posiada już pozytywne stanowiska Wód Polskich i RDOŚ oraz Urzędu Marszałkowskiego. Kom-Eko posiada zgody sanepidu i Wód Polskich, a Megatem ma zgodę Wód Polskich oraz podpisało w tej sprawie list intencyjny z przedstawicielami miasta. Spalanie śmieci jest działalnością szkodliwą nie tylko dla ludzi, ale i dla środowiska. Firma Megatem miałaby spalać rocznie 60 tys. ton odpadów, z czego powstawałoby między innymi 6 tys. ton odpadów zaklasyfikowanych jako niebezpieczne. Kom-Eko również miałby spalać 60 tys. ton odpadów rocznie, w tym tworzywa sztuczne i gumę. CNT planuje spalać aż 150 tys. ton w tym również niesegregowane (zmieszane) odpady komunalne. Nie dziwi więc fakt, że mieszkańcy są przeciwni tym inwestycjom, obawiając się o swoje zdrowie i środowisko, a radni dzielnic zbierają podpisy mieszkańców pod wnioskiem o ich zatrzymanie. Sam prezydent Żuk mieszka poza Lublinem, jakość powietrza w naszych dzielnicach nie jest dla niego tak ważna, jak dla nas, którzy tu mieszkamy i będziemy wdychać te toksyny. Z jednej strony mieszkańcy spalający śmieci w swoich piecykach są potępiani i płacą mandaty, bo przecież jakość powietrza ma znaczenie, ale jeśli w grę wchodzą setki milionów złotych, to jakość powietrza i zdrowie mieszkańców schodzą zwyczajnie na dalszy plan. To, że w naszym mieście liczą się tylko pieniądze i interesy najbogatszych, widzimy na co dzień już od lat na przykładzie, chociażby tzw. patodeweloperki czy wyprzedaży budynków należących do miasta, a następnie wynajmowaniu przez miasto za dziesiątki milionów powierzchni biurowych, bo brakuje miejsca dla urzędników. Niestety teraz nie chodzi już tylko o pieniądze, ale o nasze zdrowie, a nawet życie. Jak pokazują nowe badania, z powodu złej jakości powietrza umiera w naszym kraju prawie 50 tys. osób rocznie. Szkoda, że tylko my sami nie chcemy, aby mieszkańcy naszego miasta jeszcze liczniej zasili te statystyki.

Materiał Wyborczy KWW Lublin Przyszłość i Tradycja