Alkohol odebrał mu rozum, podpalił swoje samochody
19:43 20-05-2014
Do tych nietypowych zdarzeń doszło w poniedziałek, kilka minut przed godziną 18-tą, w miejscowości Witulin Kolonia pod Leśną Podlaską. Pijany 54-latek z niewiadomych powodów wpadł w furię i zaczął niszczyć znajdujące się na posesji rzeczy. Po chwili posunął się o wiele dalej, gdyż podłożył ogień pod znajdująca się w garażu skodę. Po chwili zrobił to samo z drugim autem, podpalił forda stojącego na podwórku.
Ogień zaczął się bardzo szybko rozprzestrzeniać, a widzący płomienie sąsiedzi zaalarmowali straż pożarną. Gdy na miejsce dojechały pierwsze zastępy, zaczynał się już palić garaż,. Strażacy natychmiast przestąpili do akcji gaśniczej, starając się nie dopuścić na rozprzestrzenienie się ognia.
Tymczasem mężczyzna widząc co się stało usiłował popełnić samobójstwo. Tutaj ponownie do akcji wkroczyli sąsiedzi, którzy złapali szaleńca i przytrzymali go do czasu przyjazdu policji oraz pogotowia ratunkowego. Mężczyzna został przewieziony do szpitala na obserwację.
W akcji gaśniczej uczestniczyło pięć zastępów straży pożarnej. Strażakom udało się uratować pozostałą część garażu przed spaleniem. Auta spłonęły prawie doszczętnie.
(fot. Dzięki uprzejmości serwisu Biała112.pl)
2014-05-20 19:38:38
To wyraźny objaw chłopskiej mentalności, najczęściej zaczynającej działać przy próbach podziału majątku, a zaczynający się od słów powszechnie uznanych za wulgarne i obelżywe, a kończące się stwierdzeniem: „jak jo nie bede mioł, to i ty tys nie bedzies mieć”.
Potem następują czyny podobne do opisanych wyżej.
🙂
W przypadku chłopskiej mentalności u mojej byłej żony ( Cieszyn k.Skierbieszowa), objawił się tym, że tuż po rozwodzie podpaliła wspólną altankę na mojej działce pracowniczej na Zimnych Dołach w Lublinie.