Złodzieje grasowali w Oleśnikach, okradli trzy posesje. Kto zauważył coś podejrzanego?
21:47 28-09-2016
Do serii włamań w Oleśnikach w gminie Trawniki w powiecie świdnickim doszło w nocy z poniedziałku na wtorek. Okradzione zostały trzy posesje. Pierwsza to warsztat ślusarski, skąd zginęły m.in. narzędzia, kolejna to gospodarstwo rolne, potem zaś sprawcy włamali się do nowo wybudowanego, lecz jeszcze nie zamieszkałego domu jednorodzinnego. Aby się do niego dostać, z pobliskiej posesji zabrali drabinę.
Sprawców było kilku. Poruszali się samochodem osobowym typu combi. -Takie właśnie auto widziano późnym wieczorem, kiedy to poruszało się powoli przez wieś. Wyglądało to jakby sprawcy typowali miejsca, gdzie dokonają włamania – wyjaśnia nam jeden z pokrzywdzonych. Jak tłumaczą mieszkańcy, złodzieje musieli grasować przez dłuższy czas, ktoś musiał coś zauważyć.
-Każdy sygnał, nawet najbardziej błahy może pomóc w ustaleniu i zatrzymaniu sprawców. Przecież w ciągu kilku godzin przez miejscowość musiało przejść lub przejechać kilkadziesiąt osób. Zwłaszcza apelujemy do osób wracających po godzinie 22 z pracy z Trawnik. Może widzieli podejrzane osoby, stojący gdzieś w krzakach samochód czy coś innego, co zwróciło ich uwagę – dodaje nasz rozmówca.
Wszelkie informacje prosimy zgłaszać do Komendy Powiatowej Policji w Świdniku tel 81 749 42 10 lub 997. Można też kontaktować się z naszą redakcją. Zapewniamy pełną anonimowość.
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2016-09-28 21:37:14
hej złodzieje zapraszam do mnie, łomem po łbie dostaniecie – gwarantuje 😉
Hej adeloidy,a jak Cię nie będzie w domu?
@adeloidy – nie zapraszaj, bo nie będziesz się mógł potem tłumaczyć obroną konieczną.
Przecież powszechnie wiadomo, że w Polsce, bardziej chroniony jest bandzior niż poszkodowany.
Nie wolno zrobić złodziejowi kuku, zwłaszcza jak specjalnym zapraszaniem zwabisz go w pułapkę.
Zawsze można zastawić jakąś pułapkę na złodzieja czy innego bandytę, ale potem nie wolno się przyznać, że się ją tam specjalnie na owego złego człowieka zastawiło – wszem i wobec należy utrzymywać, że np. siekierą zawsze się kładło na półce nad drzwiami (bo tak było wygodnie), a że spadła ona na szanowną główkę bandziora… to jego wypadek prze „pracy”.
może ci sami z CYCOWA co okradli 2 lata temu ze 100 gospodarstw w okolicy PIASK i dostali zawiasy i dozór może w końcu sie ktoś tym zainteresuje
Dziś okradli sklep w Trawnikach.