Zderzenie dwóch ciężarówek na obwodnicy Lublina. Wprowadzono objazdy
09:30 23-02-2017
Do zdarzenia doszło w czwartek po godzinie 7 na obwodnicy Lublina. Na wysokości węzła Rudnik zderzyły się dwa samochody ciężarowe. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze policji, kierowca jednej z ciężarówek zatrzymał się z powodu przebicia opony. Po pewnym czasie, kiedy wymieniał uszkodzone koło, w tył naczepy uderzyła druga ciężarówka.
Jak nam wyjaśniał mężczyzna, zrobił wszystko zgodnie z przepisami. Widząc przebitą oponę zjechał na pas awaryjny, zadzwonił do służby drogowej informując o tym, iż miał awarię, dodatkowo oznaczył unieruchomiony pojazd trójkątem ostrzegawczym.
Na miejscu pracują policjanci, którzy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Ruch kierowany jest na objazdy.
Galeria zdjęć
2017-02-23 09:21:35
(fot. lublin112.pl)
„Widząc przybitą oponę”-przybitą oponę?Ciekawe czym i do czego przybitą?Może gwoździem do asfaltu?
Nie.Opona miała depresję i była przybita.
Nikt mądry ciezarowkami nie jeździ
Dlatego Ola jeździ passatem
i na dodatek pożyczonym od dziadka
Jechałem tamtędy rano ,dokładnie 6.58 i widziełem tył ciężerówki i awaryjne już z daleka a ten gościo co w niego wiechał to nie widział ? Spał ? Masturbował się ? Co robił ?
Wydawało by się że kierowcy ciężarówek są obdarzeni dużym doświadczeniem jazdy. A jednak spotkało się dwóch tołmanów i się zderzyli (szok). Przecież to ciężarówki powodują dużo kolizji.
Co niektórzy komentujący są chyba upośledzeni ,wypisujac jakieś brednie w stylu ” nie zmiesicił się na pasie awaryjnym ” czy inne chore teorie …przecież patrząc na drogę przed sobą ,osoba normalnie widząca ,a zakładam że kazdy kierowca widzi normalnie ,nie sposób nie zauważyć auta które sie zatrzymuje , już jak ma właczone światła awaryjne to widać to co najmniej kilkaset metrów wczesniej …i nie ważne czy zatrzymał się na srodku ,czy na skraju jezdni ….widze wiec się zatrzymuję …nie widzę ,zajmuję się hu…wie czym za kierownica ,zamiast patrzeć na droge ,nie wsiadam za kierownice bo jestem potencjalnym sprawcą tragedii ,a nie kierowcą
w tym tygodniu widziałem 2 podobne przypadki, TIR stoi na połowie prawego pasa, a trójkąt jest… całe 5 metrów od pojazdu. Jak komuś nie chce się przejść tych 50m to powinien być winny w przypadku gdy ktoś wjedzie mu tył.