Wąwolnica: Nie żyje mężczyzna potrącony przez audi
23:02 12-10-2015
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w poniedziałek przed godziną 19 w miejscowości Wąwolnica. Samochód osobowy potrącił tam pieszego. Jak nas poinformowano, przez jednię przechodził jeden z mieszkańców tej miejscowości. Wtedy potracił go kierujący audi.
Na miejscu interweniowało pogotowie ratunkowe i policja. Poszkodowany doznał bardzo ciężkich obrażeń ciała. Zmarł w trakcie udzielania mu pomocy. Ofiarą jest mieszkaniec Wąwolnicy w wieku 69 lat.
Kierujący audi mieszkaniec Bełżyc był trzeźwy. Teraz policjanci ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Droga wojewódzka nr 830 Lublin – Bochotnica była przez kilka godzin całkowicie zablokowana.
Informację o zdarzeniu otrzymaliśmy od czytelnika. Piotr – DZIĘKUJEMY!
(fot. lublin112 – zdjęcie ilustracyjne)
2015-10-12 22:50:34
Ja pier..dole co ci ludzie myślą że są nieśmiertelni…..
Nieeee… Pieszy widzi samochód z bardzo daleka i cały czas panuje przekonanie, że jak ja go widzę, to on mnie też musi! Bardzo prawdopodobne że ofiara nie była kierowcą i nie miał pojęcia jak kiepsko widać pieszego zza mokrej szyby na mokrym asfalcie… R.I.P….
Jak zawsze wg kierowców winny pieszy, ciekawe ile jechał kierowca w deszczu, od tego powinno się zacząć. W nocy jest bardzo trudno oszacować prędkość kierowcy pieszemu. Na dodatek Wąwolnica jest dobrze oświetlona, czyli wychodzi na to że kierowca nie zachował należytej ostrożności w terenie zabudowanym.Nie oszukujmy się mało kto jeździ przepisowo w terenie zabudowanym.
Od uja dobrzr oświetlona… Przeważnie lubelska i pulawska po godz 10.. Zadna latarnia sie nie świeci!
Tak jak napisali moi szanowni przedmówcy – jest możliwe
Ale, że matka boska z nieodległego sanktuarium nie pomogła… niewierny był?
Jedziemy na mistrzostwa świata do Korei i Japoni jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
przejeżdżam przez Wąwolnicę bardzo często i wiem, że mieszkańcy wchodzą na jezdnię kiedy tylko chcą, nie zwracając uwagi na samochody. Wiem również że nie da się tam piratować. Często widziałam ostre hamowanie auta, bo pieszy nagle znalazł się na jezdni. Nawet raz mi wbiegły pod koła dwie dziewczyny.
Wąwolnica to miejscowość pielgrzymek i człowieka na jezdni należy się spodziewać.
Pewnie szedł po spirytus do Kołodzejczyka.. smutne…
Może zastanów się jak na Twoje bezrefleksyjnie bzdury zareaguje rodzina zmarlego ? Dla Ciebie to tylko kilka słów wpisanych internecie… I co łapiemy Ci się zrobiło? Uszanujcie tragedię rodziny…
Czy to wazne gdzie szedl chyba nie, wiec w takich chwilach zastanow sie deb…ilu co piszesz a druga sprawa czemu nie napiszesz gdzie kierowcy sie tak spieszylo owszem warunki byly ciezkie deszcz trudna widocznosc ale !!!!!w miejscach nie oswietlonych sam jestem kierowca i wiem ale tam akurat jezdnia byla bardzo dobrze oswietlona tylko oczywiscie kierowca na nodze cegla i za.pier.dala hu…..wie ile. Bylem na miejscu wypadku i gdyby jechal 60 nie bylo by tak dlugiej drogi chamowania .Drodzy czytelnicy czasem zastanowcie sie co piszecie i nie gdybajcie bo tym mozecie komus sprawiac przykrosc po mimo tej tragedi ktora miala miejsce i pamietajmy jedno jest tyle wypadkow wiec siadajac za kierownice zawsze trzeba miec swiadomosc ze na jezdnie moze ktos wejsc , wjechac na rowerze itp. Sam jezdze b.szybko ale biore zawsze takie rzeczy pod uwage i mam swiadomosc ze w kazdej chwili moge chamowac . inaczej pisali byscie gdyby to byl ktos z waszych bliskich i okazalo by sie ze jednak predkosc byla za duza wtedy juz nie bylo by kometarzy „ze ludzie wchodza jak swiete kr…na jezdnie . „
Po pierwsze nie ma pasów to niech kamizelkę założy i tez nie gadaj głupot